Poród po terminie - co powinno zaniepokoić? Kiedy jak najszybciej udać się do lekarza?

Ciąża trwa 40 tygodni. Termin porodu wylicza się na podstawie pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Poród o czasie to ten między 38. a 42. tygodniem ciąży! Dopiero po skończonym 42. tygodniu można mówić o ciąży przenoszonej i porodzie po terminie. Co powinno niepokoić, gdy zbliża się 42. tydzień?

Czas trwania ciąży – kwestia indywidualna

Przyjmuje się, że ciąża trwa 40. tygodni. Jednak każda kobieta jest inna, ma różne cykle miesiączkowe, prowadzi różny tryb życia. To i wiele innych szczegółów decyduje o tym, ile będzie trwać dana ciąża. Jednak po 42. tygodniu ciąży mówimy już o ciąży przenoszonej.

Poród

po terminie – kiedy zgłosić się do lekarza?

Pierwsze siedem dni po terminie przyszła mama nie musi się martwić. Po tym czasie jednak lepiej skontaktować się z lekarzem, który zleci niezbędne badania. Na początek na pewno wykona USG, które pomoże ocenić stan płodu i łożyska. Ponadto umożliwi oszacowanie wagi dziecka i określenie jego dokładnego wieku. Wśród badań zalecanych w przypadku porodu po terminie warto także sprawdzić  czynność serca płodu, napięcie mięśniowe, ruchy oddechowe, ogólną ruchliwość.

Następnie lekarz lub położna powinni wykonać KTG, czyli badanie kardiotokograficzne, które umożliwia zapis częstości pracy serca płodu przy jednoczesnym zapisie czynności skurczowej macicy. Dodatkowo warto skontrolować też ruchy płodu. Mając pełny obraz sytuacji ginekolog ustali dalszy plan postępowania.

Zobacz wideo Poród: czasem przebiega sprawnie, ale bywa, że się przedłuża

Poród po terminie – wywoływanie porodu

Lekarz może zalecić czekanie na sygnały zwiastujące poród w domu, może też skierować pacjentkę od razu na oddział. Często także położnicy zlecają farmakologiczne wywoływanie porodu. Jak informuje Fundacja Rodzić po Ludzku, jest to bardzo częsta interwencja medyczna w Polsce:

Według danych Fundacji Rodzić po Ludzku zdarza się w ponad 60% porodów, choć tylko niewielki procent kobiet naprawdę potrzebuje go z przyczyn zdrowotnych. Indukcja farmakologiczna często zapoczątkowuje tzw. "kaskadę interwencji", która polega na tym, że skutki zastosowania jednej interwencji są "leczone" kolejną. To z kolei może zaburzyć fizjologiczny mechanizm porodu i spowodować wiele problemów.

Zanim zapadnie więc decyzja o indukcji farmakologicznej, warto zastanowić się nad innymi możliwościami.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.