Położna: Niezależnie od drogi, jaką na świat przyszło twoje dziecko, jesteś w pełni wartościową mamą, a przed tobą tyle samo wyzwań, radości i trudów macierzyństwa

"Czasami wykonanie cięcia jest bezpieczniejszą drogą niż przedłużony w czasie, silnie zmedykalizowany poród. Zamiast więc pytać "co lepsze" porównajmy prawidłowy, naturalny poród z "cięciem na życzenie", czyli bez żadnych wskazań medycznych - czytamy w poradniku położnej Izabeli Dembińskiej "Rodzić można łatwiej".

Ponad głowami przyszłych matek toczą się dyskusje o tym, jak powinny rodzić i co będzie dla nich najlepsze na porodówce. Zdarza się - jak chociażby w rekomendacjach od ministerstwa zdrowia - że rodzące mają sprostać opracowanym przez ekspertów statystykom. Według tych wytycznych należałoby ograniczyć odsetek cesarskich cięć na polskich porodówkach. Najlepiej o 2 proc. rocznie - tak aby do 2028 r. cesarskim cięciem w Polsce kończyło się 30 procent porodów, a nie - jak do tej pory - 42 procent.

Zobacz wideo

Jednak takie przedmiotowe podejście do przyszłych matek eskaluje lęk przed porodem. Mówił o tym ginekolog, położnik Grzegorz Południewski w naszej rozmowie "Poziom usług położniczych w Polsce na tle Europy wypada dobrze. Dlaczego zatem Polki boją się rodzić naturalnie?"

Od 2000 roku odsetek cesarskich cięć wzrósł w Polsce z niespełna 20 proc. do ponad 42 proc. w 2014 roku. Te dane niepokoją i rodzą pytania: czy Polki potrzebują kampanii edukacyjnej przeciwko cesarskim cięciom na życzenie? Dlaczego kobiety uciekają przed porodem naturalnym? Na te pytania próbuje odpowiedzieć psycholog i dyplomowana położna Izabela Dembińska w książce "Rodzić można łatwiej".

"Nie daj sobie wmówić, że jesteś gorsza"

Propagatorka świadomej pracy z ciałem w okresie ciąży w swojej książce uspokaja lęki, wycisza obawy, namawia przyszłe mamy, aby wsłuchały się w siebie i w swoje ciało. We wstępie do poradnika przeczytamy:

"Zdjęcia wózka, kolejne selfie z brzuszkiem, dłonie oparte na brzuchu z palcami ułożonymi w serduszko. Przy pierwszym mocniejszym skurczu zrozumiesz, jak nieistotne jest to wszystko. Do porodu musisz przygotować ciało i głowę, zrozumieć rolę skurczów i nauczyć się przez nie przechodzić. Nawet jeśli nie przyjdzie ci rodzić siłami natury, to nadal będzie to poród, ze wszystkimi związanymi z nim obawami, dolegliwościami - pisze w książce "Rodzić można łatwiej" Dembińska.

W rozdziale "Poród naturalny czy cesarskie cięcie" autorka pisze:

Niezależnie od drogi, jaką na świat przyszło twoje dziecko, jesteś w pełni wartościową mamą, a przed tobą tyle samo wyzwań, radości i trudów macierzyństwa, ile przed mamą, która urodziła naturalnie. Nie daj sobie wmówić, że jesteś "gorsza", jeśli z jakiegoś powodu pozostaniesz przy decyzji cięcia cesarskiego.

Czy poród siłami natury zawsze będzie lepszy od cesarki na życzenie? W przystępny sposób wiedzę tę porządkuje autorka poradnika. Poniżej cytujemy fragment książki "Rodzić można łatwiej" w którym położna w punktach przedstawia wady i zalety porodu siłami natury i poprzez cesarskie cięcie na życzenie (śródtytuły pochodzą od redakcji).

"Czasami wykonanie cięcia jest bezpieczniejszą drogą"

"Coraz więcej kobiet nie chce rodzić naturalnie, bo albo boją się pierwszego porodu, albo źle wspominają poprzedni. Proszą więc lekarzy, by ci zgodzili się na zabieg, na tzw. cesarkę na życzenie. Oficjalnie - podkreślam, oficjalnie - w Polsce nie ma czegoś takiego, jak cięcie cesarskie na życzenie. Przyszłe mamy często pytają mnie, co jest lepsze dla nich i dla dziecka. Tylko jak to ocenić? Każda z tych dróg prowadzi do narodzin nowego człowieka, nie można więc dać jednoznacznej odpowiedzi, co jest lepsze, bo zależy ona od konkretnej sytuacji.

Pierwsze cięcie cesarskie zostało przeprowadzone najpewniej w 1537 r. Kilkaset lat temu, ze względu na małe możliwości ówczesnej medycyny i brak wiedzy o higienie i zasadach septyki te operacje często źle się kończyły. Przy dzisiejszym rozwoju medycyny cesarskie cięcie jest bezpieczne, niemniej nadal obarczone ryzykiem dla zdrowia matki i dziecka. Jednak też często - ze względu na stan mamy lub malucha - jest jedyną możliwością uratowania ich zdrowia, a nawet życia. Czasami wykonanie cięcia jest znacznie bezpieczniejszą drogą niż przedłużony w czasie, silnie zmedykalizowany poród. Zamiast więc pytać "co lepsze" porównajmy prawidłowy, naturalny poród z "cięciem na życzenie", czyli bez żadnych wskazań medycznych.

W Polsce cięcie cesarskie jest dozwolone wyłącznie wtedy, gdy wymagają tego stan zdrowia matki lub dziecka. Polskie Towarzystwo Ginekologiczne wyróżnia pięć możliwych powodów do jego przeprowadzenia:

1. Wskazania elektywne (planowe) - gdy nie ma pilnej potrzeby wykonania operacji jak np. problemy neurologiczne u matki, nieprawidłowe położenie dziecka czy jego duża masa. Kobieta może spokojnie czekać do końca ciąży.

2. Wskazania pilne - gdy w danym momencie nie ma bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia, ale jest ryzyko, że sytuacja może nagle ulec pogorszeniu, np. nieprawidłowe ułożenie główki dziecka.

3. Wskazania naglące - jak wyżej, przy czym zaburzenia zagrażające życiu płodu lub kobiety powtarzają się coraz częściej, np. nieprawidłowe tętno dziecka.

4. Wskazania nagłe (natychmiastowe) - sytuacja zagrożenia zdrowia i życia matki lub dziecka trwa nieprzerwanie, np. odklejenie łożyska.

5. Wskazania pozapołożnicze - kardiologiczne, okulistyczne, neurologiczne, psychiatryczne (tokofobia).

Cięcie cesarskie wykonywane jest w znieczuleniu:

  • ogólnym - podawanym dożylne lub dotchawiczo przy wskazaniach nagłych;
  • kanałowym - dolędźwiowym, działającym głębiej niż znieczulenie zewnątrzoponowe stosowane przy porodzie drogami natury (nie czujesz nic od pasa w dół) podawane przy planowym cięciu.

Nad bezpieczeństwem porodu drogą operacyjną czuwa zespół złożony z wielu osób: operatorów-położników, lekarza anestezjologa, położnej lub pielęgniarki anestezjologicznej, instrumentariuszki, lekarza neonatologa, położnej neonatologicznej. Porównując więc oba rodzaje porodów, warto pamiętać, że cięcie cesarskie to operacja brzuszna obarczona pewnym ryzykiem.

Czy poród może być piękny? Tak!Czy poród może być piękny? Tak! fot: shutterstock

Wady i zalety porodu siłami natury i przez cesarskie cięcie

 

Zalety porodu naturalnego

  • dziecko samo decyduje, kiedy jest gotowe, by się urodzić, nie jest to zaplanowana data i godzina
  • proces porodu to proces przygotowania dziecka do życia pozałonowego
  • przyczynia się do wydzielania surfaktantu, który przygotowuje płuca dziecka do pierwszego oddechu
  • skurcze macicy usprawniają wydalanie płynu owodniowego z płuc malucha, powodują także naturalną stymulacje sensoryczną i neurologiczną skóry dziecka oraz kości czaszki, co ma wpływ na napięcie mięśniowe oraz odruch ssania
  • ciągły kontakt z dzieckiem po porodzie i jego pozytywny wpływ na stymulację laktacji
  • podczas porodu matka przekazuje dziecku "dobre" bakterie z dróg rodnych i przewodu pokarmowego, a podczas pierwszego kontaktu także florę bakteryjną skóry
  • możliwa obecność bliskiej osoby w procesie rodzenia
  • krótszy czas hospitalizacji i szybszy powrót do siebie – ok. 2 godzin po porodzie
  • krótszy przebieg połogu
  • mniejsza utrata krwi
  • przeżycie naturalnego procesu, który nie wiąże się z zabiegiem operacyjnym
  • współpraca z dzieckiem, poczucie sprawstwa i mocy

 Minusy porodu naturalnego

  • brak planowości (czy to zawsze jest minus?)
  • brak przewidywalności co do czasu trwania i sposobu ukończenia porodu
  • wielogodzinny wysiłek wymagający zaangażowania ze strony kobiety
  • wymaga od matki umiejętności poddania się sytuacji, pozwolenia sobie na zachowania instynktowne, jak odgłosy, popuszczenie siusiu
  • ryzyko ograniczonego dostępu do znieczulenia
  • możliwe urazy tkanek krocza
  • ryzyko pojawienia się problemów z oddzieleniem łożyska
  • ryzyko nieprawidłowego zapisu KTG i tętna dziecka
  • ryzyko urażenia splotu ramiennego dziecka i dystocji barkowej
  • lęk o jakość życia seksualnego po porodzie naturalnym

Zalety porodu operacyjnego

  • planowość
  • znajomość procedur i czasu jego trwania
  • gwarantowane znieczulenie
  • brak wielogodzinnego wysiłku
  • personel medyczny jest aktywnym uczestnikiem takiego porodu i dba o bezpieczny przebieg operacji
  • brak ryzyka urazu dróg rodnych - (cięcie cesarskie nie chroni jednak przed nietrzymaniem moczu i obniżeniem statyki dna miednicy!)

 Minusy cięcia cesarskiego

  • nagłe "wyrwanie" dziecka z jego środowiska
  • ogromny stres dla noworodka - duży wyrzut adrenaliny
  • możliwy brak gotowości płuc do pierwszego oddechu i konieczność odsysania zalegającego płynu owodniowego
  • konieczność zacewnikowania matki i zastosowania silnych środków łagodzących ból pooperacyjny
  • możliwe trudności z wydobyciem dziecka oraz narażenia go na urazy skórne
  • matka nie przekazuje dziecku swojej flory bakteryjnej; zamiast tego następuje kolonizacja z bakteriami szpitalnymi, co negatywnie wpływa na odporność noworodka
  • ryzyko uszkodzenia u matki pęcherza moczowego, moczowodów, jelit
  • przerwany kontakt "skóra do skóry"
  • możliwe problemy z laktacją u mamy, a u dziecka z odruchem ssania piersi
  • nie zawsze możliwa jest obecność bliskiej osoby
  • dłuższy pobyt w szpitalu i znacznie późniejsze "uruchomienie" kobiety, 6-8 godzin po cięciu
  • konieczność dłuższej rehabilitacji okołoporodowej
  • zwiększone krwawienie po cięciu cesarskim
  • ryzyko powstania zrostów, które mogą przyczyniać się do bólu w miednicy, bólu kręgosłupa, nietrzymania moczu
  • ryzyko wtórnej niepłodności, ciąży pozamacicznej, endometriozy lub nieprawidłowego zagnieżdżenia łożyska w kolejnej ciąży
  • ryzyko rozejścia się blizny w kolejnej ciąży lub konieczność urodzenia następnego dziecka również drogą cesarskiego cięcia z powodu nieprawidłowej, zbyt cienkiej i nieelastycznej blizny.

 

"Ryzyko istnieje zawsze"

Nie chcę cię namawiać na żadną z form porodu, chcę tylko, abyś była świadoma, że ryzyko istnieje zawsze. Dlatego, jeśli kieruje tobą lęk przed porodem naturalnym, poszukaj wsparcia i kogoś, kto dobrze cię przygotuje. W tym przypadku szkoła rodzenia to za mało - potrzebujesz wiedzy, ale też wzmocnienia siebie i swojego przekonania o tym, że potrafisz, dasz, radę i że poród naturalny to dobra droga dla was obojga - daj sobie czas! I pomyśl: Może problem jest gdzieś głębiej? Może warto porozmawiać z psychologiem i popracować nad lękiem związanym z porodem?

Książka "Rodzić można łatwiej" została wydana w 2019 r. nakładem wydawnictwa Oficyna 4eM. Autorka poradnika, Izabela Dembińska przygotowała do porodu kilka tysięcy kobiet i par w szkołach rodzenia oraz indywidualnie. Jest założycielką Medical Pregnancy Training - szkoleń dla profesjonalistów oraz programu dla kobiet w okresie okołoporodowym "Ćwicz z położną". Prowadzi szkolenia z zakresu położnictwa i rehabilitacji. Jest też ekspertem Narodowego Programu Zdrowia Ministerstwa Zdrowia z zakresu "Standardy Opieki Okołoporodowej". Obecnie związana ze Szpitalem Praskim w Warszawie.

Powinno cię zainteresować:

Czy Polska potrzebuje kampanii przeciwko cesarskim cięciom? Ginekolog: My swój zawód znamy, potrzebna jest edukacja kobiet

***

Czekamy na historie kobiet, które, pomimo lęku przed porodem, dały sobie i dziecku szanse, aby narodziło się drogami natury. Jak udało Wam się przezwyciężyć lęk? Czy warto było aż tak się bać? Co wam pomogło w świadomym przygotowaniu się do porodu siłami natury? Najciekawsze listy opublikujemy i nagrodzimy książką. Piszcie na adres edziecko@agora.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.