Masturbacja w trakcie porodu? "Złagodziła ból i było fantastycznie" - mówi mama, która spróbowała

Angela Gallo jest profesjonalną doulą i mamą dwójki dzieci. Jej pierwszy poród nie był miłym doświadczeniem, więc obiecała sobie, że drugi taki nie będzie. Dopięła swego, a pomogła jej w tym... masturbacja.

To nie była pierwsza ciąża Angeli Gallo, fotografki i profesjonalnej douli. Nauczona doświadczeniem wiedziała, że zrobi wszystko, żeby drugi poród uczynić jak najmniej bolesnym. 

Więc kiedy zaczęły się pierwsze skurcze, Angela natychmiast udała się pod prysznic, gdzie zaczęła się masturbować, co miało złagodzić ból.

Zalecana na skurcze macicy

Bóle porodowe to efekt skurczów rozwierających, które pojawiają się w także w trakcie okresu, choć w mniejszym natężeniu. Często na bóle menstruacyjne oprócz proszków przeciwbólowych zaleca się ciepłą (ale nie gorącą) kąpiel oraz... masturbację właśnie. Dlaczego?

Obie te czynności powodują uwalnianie się hormonów, dzięki którym odczuwanie bólu się zmniejsza (kąpiel - endorfin, czyli "hormonów szczęścia", zaś masturbacja - dopaminy, która powoduje uczucie euforii oraz przyspieszenie przepływu krwi). Decyzja Angeli o masturbowaniu się, żeby złagodzić ból porodowy, miała więc naukowe uzasadnienie.

- Chciałam, żeby moje mięśnie poczuły, że pracuję razem z nimi, a nie przeciwko nim [...]. Dotykanie się złagodziło ból, pomogło mi się skoncentrować, zachować jasność umysłu i odzyskać kontrolę nad tym, co czułam - tak opisywała swój poród Angela.

Nie tylko masturbacja, ale i orgazm?

Angela chciała rodzić w domu najdłużej, jak to możliwe. Po sześciu godzinach jej mąż wezwał ambulans, który zabrał rodzącą do szpitala. Angela jest jednak przekonana, że gdyby została pod prysznicem trochę dłużej, mogłaby urodzić dziecko i jednocześnie mieć orgazm. 

Orgazm w trakcie porodu brzmi niewiarygodnie? Nie do końca. Podczas porodu w organizmie kobiety wydziela się oksytocyna - ta sama, która pojawia się też w trakcie orgazmu. Istnieje więc endokrynologiczne uzasadnienie możliwości przeżycia orgazmu w trakcie rodzenia.

Czemu to tabu?

W ciągu 15 minut od przyjazdu do szpitala Angela urodziła swoje drugie dziecko. Według niej masturbacja pozwoliła jej poczuć się bezpieczniej i mieć kontrolę nad bólem. Angela nie rozumie, czemu masturbacja przy porodzie to temat tabu, skoro zaleca się ją również przy bolesnych okresach czy bólach głowy.

Pani Gallo twierdzi, że dzięki masturbacji jej drugi poród był niezapomnianym przeżyciem:

- Czy to było wyzwanie? Tak, jak najbardziej. To poród - on stawia cię na skraju twoich fizycznych możliwości. Ale to było też fantastyczne.

To też może cię zainteresować:

Orgazm w trakcie porodu

"O mój Boże!". Ogromne zaskoczenie tej mamy w chwili porodu udało się uchwycić na zdjęciu

Grzegorz Południewski o chwycie Kristellera: To nie jest zabieg zakazany

Więcej o:
Copyright © Agora SA