Jak godzić ciążę z pracą

Ciąża ma swoje prawa, ale to nie znaczy, że przyszła mama musi być gorszym pracownikiem. Przeczytaj, jak zadbać o siebie w pracy, nie zaniedbując jednocześnie swoich obowiązków.

Jeśli tylko ciąża nie jest zagrożona i dziecko rozwija się prawidłowo - coraz więcej kobiet decyduje się nie brać zwolnień z byle powodu i pracować jak najdłużej. By zachować aktywność, nie tracić kontaktu z zawodem i przełamywać stereotyp, że kobieta w ciąży, nie może być sumiennym, odpowiedzialnym pracownikiem.

Czy da się bez szwanku dla siebie i dziecka być w ciąży i normalnie pracować? Kiedy jednak trzeba zwolnić tempo? Na jakie przepisy powoływać się podczas rozmów z szefem? Oto nasz poradnik dla pracujących przyszłych mam.

Rozmowa z szefem

Kiedy powiedzieć szefowi? Zdecydowanie jak najszybciej. Przede wszystkim dlatego, żeby nie czuł się potem zaskoczony, ale także dlatego, że w myśl zasad kodeksu pracy kobieta w ciąży nabywa w pracy status specjalny. Jeśli masz umowę na czas nieokreślony, pracodawca nie może cię zwolnić (no, chyba że dyscyplinarnie za rażące niedopełnienie podstawowych obowiązków lub w przypadku upadłości firmy). Jeśli jesteś zatrudniona na czas określony albo na okres próbny, jeżeli rozwiązanie umowy o pracę miałoby nastąpić po upływie trzeciego miesiąca ciąży, musi cię zatrudnić do czasu porodu. Poza tym w pierwszym trymestrze możesz czuć się naprawdę źle. I jak tu robić bilans finansowy, kiedy nieustannie zbiera ci się na wymioty? Jak zostać po godzinach, kiedy już o siedemnastej jesteś wykończona?

Kodeks pracy: w ciąży nie możesz pracować w godzinach nadliczbowych i nocnych (czyli między 22.00 a 6.00). Szef, wysyłając cię w delegację, musi mieć twoją zgodę. Jeśli pracujesz w warunkach uciążliwych, np. musisz stać więcej niż trzy godziny dziennie, dźwigać ciężary, pracować w hałasie, w kontakcie ze szkodliwymi czynnikami chemicznymi, pracodawca musi przenieść cię na czas ciąży i karmienia piersią do lżejszych zajęć. Jeśli nowy grafik zajęć negatywnie odbije się na twoim wynagrodzeniu, pracodawca musi wypłacić ci dodatek wyrównawczy. Gdyby pracodawca nie miał możliwości zorganizowania ci pracy, tak by nie naruszać tych zakazów, wówczas musi zwolnić cię z obowiązku świadczenia pracy, pozostawiając ci jednak wynagrodzenie równe temu, jakie otrzymywałaś przed zajściem w ciążę.

Zobacz wideo

Trudne pierwsze miesiące

W pierwszym trymestrze ciąży możesz czuć się różnie. Wymioty i zawroty głowy, osłabienie i zmęczenie, kaprysy jedzeniowe - to reakcja wielu kobiet. Z drugiej strony ciąża to nie choroba, zwolnienie można wziąć zawsze, ale nie uchroni cię ono przecież przed tymi dolegliwościami. Oczywiście, jeśli nie możesz wytrzymać - wymiotujesz wielokrotnie w ciągu dnia, czujesz się osłabiona i wyczerpana - powiedz o tym i weź parę dni wolnego.

Zasadniczy w twojej sytuacji wydaje się dobry kontakt z szefem. Spróbuj go przekonać, że chcesz pracować normalnie, na ile tylko ci na to pozwala twój stan, a nie wykorzystywać bezwzględnie możliwości, jakie w tej sytuacji dają ci przepisy prawne. Przemyśl też wcześniej i podpowiedz możliwe rozwiązania na wypadek, gdybyś się gorzej poczuła.

Najlepiej rozmawiać z szefem bezpośrednio, twarzą w twarz (kontakt jest wtedy bardziej ludzki), ale jeśli ci za każdym razem trudno, ewentualnie wysyłaj szefowi maile lub zostawiaj pisma. Możesz w nich np. zwracać się z prośbą o możliwość ewentualnego spóźnienia w godzinach porannych, kiedy zdarzają ci się nudności i wymioty, czy o zgodę na wykonywanie części obowiązków w domu, informować o nieobecności w pracy z powodu badań lekarskich. Na wszelki wypadek zostawiaj sobie kopię takich dokumentów - nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać.

Kodeks pracy: Szef ma obowiązek zwolnić cię na badania lekarskie związane z ciążą, wypłacając ci za czas związanej z tym nieobecności wynagrodzenie wyliczone na takich samych zasadach jak ekwiwalent za urlop.

Kręgosłup w pracy

Jeśli pracujesz głównie na siedząco, zadbaj o swój kręgosłup. Usiądź prosto na krześle, wypnij klatkę piersiowa i ściągnij łopatki, wyprostuj szyję. Nogi postaw pod kątem prostym, stopy koniecznie oprzyj na niewielkim podnóżku (może to być nawet sterta teczek ze starymi aktami czy pudełko kartonowe). Potem dostosuj wysokość krzesła - powinno być ustawione tak, by ręce oparte na blacie biurka utworzyły z nim kąt prosty.

Dobrze jest położyć podpierającą kręgosłup poduszkę w kształcie klina w tylnej części siedzenia krzesła. Jeśli podnosisz z ziemi teczki z dokumentami, nigdy nie rób tego na prostych nogach. Zawsze najpierw ukucnij, wyprostuj plecy, a potem dopiero podnieś potrzebne papiery.

Ćwiczenia przy biurku

Mrowienie, drętwienie, skurcze łydek, uczucie ciężkości nóg - to zna chyba każda ciężarna. Jeśli masz pracę siedzącą, od czasu do czasu prostuj i zginaj nogi w kolanach, kręć stopami, staraj się nie siedzieć w jednej pozycji, co pół godziny wstań, przejdź się chwilę. Siedząc, nie zakładaj nogi na nogę - taka pozycja pogarsza krążenie krwi w żyłach.

Jeśli masz coś do załatwienia jedno-dwa piętra wyżej, zrezygnuj z windy. Ruch zapobiega żylakom, wzmaga krążenie krwi, sprawia, że nogi mniej puchną. Podczas ciąży żyły tracą swą elastyczność za sprawą estrogenów, krew krąży w nich wolniej, pojawiają się obrzęki. Na ciężkie nogi pomogą też wygodne buty na niskim obcasie, uciskające rajstopy przeciwżylakowe, krem w sprayu chłodząco-pielęgnujący do nóg, który można stosować nawet przez rajstopy.

Zdrowa przekąska

Przyszłe mamy często miewają napady głodu. Najprościej wtedy sięgnąć po drobną przekąskę. Ale niezbyt tłustą i kaloryczną. Oto kilka propozycji, wszystkie mają po 100-150 kcal, żadna nie zawiera więcej niż 6 g tłuszczu:

* mała kromka pełnoziarnistego chleba z niewielką ilością niskotłuszczowego miksu, 5 połówek suszonych moreli;

* mały kubek jogurtu, 10 g orzechów włoskich;

* herbatnik owsiany, jabłko;

* 6 migdałów, kiwi, śliwka;

* pomarańcza, garść otrębów pszennych z chudym mlekiem;

* mały banan, kawałek żytniego chrupkiego pieczywa z łyżeczką wiejskiego twarożku;

Na podst. "Biblii żywności i żywienia" Judith Wills, wyd. Amber

Jednak odpoczynek

Kobiecie w ciąży przysługuje pełnopłatne zwolnienie lekarskie. Lekarze zwykle wypisują je przyszłym mamom od razu na tydzień, ale pamiętaj, że gdy tylko poczujesz się lepiej i zechcesz wrócić do pracy, możesz je zawiesić - zgłoś to tylko koniecznie w swoim dziale kadr.

Więcej o:
Copyright © Agora SA