Wywoływanie porodu
Dziś mija termin porodu, a dziecku wciąż dobrze w brzuchu. Na piątek jestem umówiona z lekarzem na prowokację, mają podłączyć mi kroplówkę. Chciałabym rodzić bez znieczulenia. Słyszałam jednak, że wywoływany poród jest cięższy, a skurcze bardziej bolesne. Czy to prawda?
Wywoływanie porodu jedynie z tego powodu, że kilka dni wcześniej minął wyliczony termin, nie wydaje mi się słuszne. Po terminie trzeba oczywiście regularnie sprawdzać stan dziecka za pomocą zapisów KTG i USG, ale jeśli wszystko jest dobrze, można dalej czekać, aż samo zdecyduje się wyjść. Czekać można według różnych zaleceń 10-12-14 dni. Jeśli istnieją podejrzenia, że dziecku przestaje być dobrze w brzuchu, wtedy oczywiście trzeba zacząć namawiać je do wyjścia.
Poród wywoływany kroplówką z oksytocyną lub innymi metodami może być dłuższy i bardziej męczący, zwłaszcza jeśli szyjka macicy jest jeszcze twarda, zamknięta i nieprzygotowana. Odczuwanie bólu podczas skurczów to sprawa bardzo indywidualna i nie musi być związana z podawaniem oksytocyny. Myślę, że kwestię znieczulenia warto pozostawić otwartą, zanim nie zmierzy się Pani ze skurczami i nie przekona się, jak je znosi.
Wiem, że będą mi wywoływać poród. Ile czasu daje lekarz na urodzenie dziecka po podaniu oksytocyny? Kiedy zapada decyzja o cesarce, jeśli akcja porodowa się przedłuża, bo przecież nie zawsze oksytocyna działa? Co się wtedy dzieje? Ile dni to trwa?
Wywoływanie porodu przebiega bardzo różnie. Niektóre kobiety reagują już na pierwsze krople oksytocyny, inne wymagają więcej czasu, nawet kilku dni. Oprócz kolejnych kroplówek z oksytocyny lekarze dysponują też innymi sposobami wywoływania porodu, jak np. żel zawierający prostaglandyny podawany
do szyjki macicy, rozszerzanie szyjki specjalnym balonikiem czy masaż szyjki macicy. Decyzja o cesarskim cięciu zapada zwykle po wyczerpaniu wszelkich możliwości lub w razie stwierdzenia jakiegokolwiek zagrożenia dla matki lub dziecka.
Poród wywoływany kroplówką z oksytocyną lub innymi metodami może być dłuższy i bardziej męczący, zwłaszcza jeśli szyjka macicy jest jeszcze twarda, zamknięta i nieprzygotowana. Odczuwanie bólu podczas skurczów to sprawa bardzo indywidualna i nie musi być związana z podawaniem oksytocyny. Myślę, że kwestię znieczulenia warto pozostawić otwartą, zanim nie zmierzy się Pani ze skurczami i nie przekona się, jak je znosi.
Wiem, że będą mi wywoływać poród. Ile czasu daje lekarz na urodzenie dziecka po podaniu oksytocyny? Kiedy zapada decyzja o cesarce, jeśli akcja porodowa się przedłuża, bo przecież nie zawsze oksytocyna działa? Co się wtedy dzieje? Ile dni to trwa?
Wywoływanie porodu przebiega bardzo różnie. Niektóre kobiety reagują już na pierwsze krople oksytocyny, inne wymagają więcej czasu, nawet kilku dni. Oprócz kolejnych kroplówek z oksytocyny lekarze dysponują też innymi sposobami wywoływania porodu, jak np. żel zawierający prostaglandyny podawany
do szyjki macicy, rozszerzanie szyjki specjalnym balonikiem czy masaż szyjki macicy. Decyzja o cesarskim cięciu zapada zwykle po wyczerpaniu wszelkich możliwości lub w razie stwierdzenia jakiegokolwiek zagrożenia dla matki lub dziecka.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Powrót dzieci do szkół pod koniec marca bądź w kwietniu. Adam Niedzielski: "Sytuacja potoczyła się w innym kierunku"
-
Za ile tygodni są wakacje? MEN rozwiało wątpliwości. "Stąd nasza troska o to, aby przywrócić naukę w trybie tradycyjnym"
-
Czy nauczyciel może kazać włączyć kamerkę? "Spór trwa". Uczniowie nie chcą pokazywać twarzy z obawy o żarty
-
Do kiedy ulga na dziecko? Możesz dostać zwrot nawet jeśli twoje dziecko jest już pełnoletnie
-
Agata Młynarska świętuje urodziny syna. Nie widzieli się ponad rok. "Wiem, że jest szczęśliwy ze swoją fantastyczną żoną"
- Nauka w klasach 1-3 wraca do trybu zdalnego. Niedzielski: "mały kroczek w tył"
- Nowe obostrzenia w Polsce. Konferencja ministra zdrowia. "Trzecia fala się rozpędza"
- Mama 22 dzieci była w ciąży bez przerwy przez ponad 16 lat. "Najkrótszy poród trwał 45 minut"
- Polska mama z Austrii: Do porodu potrzebowałam jedynie własnej szczoteczki do zębów
- Rok temu urodziło się dziecko ze wściekłym wyrazem twarzy. "Nie dajcie się zwieść fotografii, dziewczynka jest słodka"