Dziś byłam ostatni dzień w pracy. Do terminu porodu zostało mi około półtora miesiąca. Potem roczny macierzyński. Czeka mnie więc długa przerwa. Z pracy odchodzę z czystym sercem. Wyszkoliłam zastępczynię. Szefowa mi kibicuje. Sama jest mamą dwójki maluchów. To nie jest PR! W moim dziale naprawdę panuje atmosfera przyjazna dzieciom. Ostatnio zamęczam dziewczyny pytaniami: czy to normalne, że boli brzuch, co jadły w ciąży, jakie badania robiły, co warto kupić. W prezencie od koleżanek z działu dostałam nawet opłacone badanie USG 4D! Wiem, że będę tęsknić za firmą. Ale jednak cieszę się, że trochę odpocznę.
Proszę siadać!
W ostatnich tygodniach dały mi w kość dojazdy do firmy. Mieszkamy pod Warszawą - do biura jadę pociągiem, metrem, a potem jeszcze autobusem. Ludzie rzadko ustępują mi miejsca. Udają, że nie widzą. Czytają książki, słuchają muzyki. Najbardziej chętne do pomocy są kobiety w wieku 50-60 lat. Może są babciami i rozumieją, jak się czuję? Gorzej z młodymi. A już mężczyźni w ogóle nie czują się w obowiązku pomóc. Ale zdarzają się też zaskakujące sytuacje: ostatnio dwie dziewczyny wymusiły na pasażerach ustąpienie mi miejsca. Głupio się wtedy czuję, ale cieszę się, że ktoś reaguje. Oczywiście korzystam z wolnego miejsca - czasem naprawdę nie mam siły stać.
Ciężkie nogi
Od kilku tygodni puchną mi nogi. Nawet w nocy, kiedy leżę, opuchlizna nie odpuszcza. Lekarz kazał mi trzymać nogi w górze, ale to nie bardzo pomaga.
Ostatnio zaczął mi też dokuczać kręgosłup. Co jakiś czas muszę się położyć, inaczej bolą mnie plecy. A najgorsze, że nie mogę spać na boku, w mojej ulubionej pozycji. W nocy trochę się męczę. Czuję ucisk na żołądek. Budzę się co godzinę do toalety.
Chciałabym uniknąć rozstępów. Dlatego od początku ciąży smaruję brzuch i piersi kremami. Skóra, jak na razie, jest gładka. I mam nadzieję, że tak już zostanie. Moja mama nie miała rozstępów, siostra też, to dobrze wróży, prawda?
Podpora w mężu
Mąż przejął większość obowiązków domowych. Przychodzę z pracy, obiad już na mnie czeka. Sprzątanie też wziął na siebie. Adaś dobrze gotuje. Dziś upiekł mi ciasto na pożegnanie w pracy. Dziewczyny się zajadały. Ja z kolei robię mu rano kanapki. Przed ciążą dzieliliśmy się obowiązkami bardziej demokratycznie. Teraz mam trochę wyrzutów sumienia, że ja odpoczywam, a on zasuwa. Ale po porodzie wrócimy do dawnego stanu rzeczy.
Czas na zakupy
Zwolnienie zamierzam wykorzystać między innymi na zakupy i kompletowanie wyprawki . Jeszcze nie mamy niczego oprócz łóżeczka, kocyka i ręcznika z kapturkiem. Przygotowałam sobie na początek listę niezbędnych rzeczy i wydrukowałam ją. Chcę ją skonsultować z siostrą. Ma dwójkę dzieci, młodsze urodziła zaledwie kilka dni temu. Nie ma lepszego źródła informacji o tym, co potrzeba przy noworodku.
Z wózkiem będzie kłopot, bo mamy mały samochód. Musimy poszukać wózka, który się zmieści do bagażnika. Adaś przegląda strony internetowe, porównuje różne modele. Teraz, gdy będzie więcej czasu, na spokojnie obejdziemy sklepy i coś wybierzemy.
Dobra szkoła
To był dobry pomysł, żeby pójść do szkoły rodzenia. Chodziliśmy do niej przez cały miesiąc. I zaskoczyło mnie to, że Adaś zapamiętał tak dużo z tych zajęć. Mogę go pytać na wyrywki i wszystko wie! Ostatnio mi tłumaczył, dlaczego powinnam mieć zamknięte oczy podczas porodu. A mojej siostrze opowiadał o badaniach noworodka. Ja tego nie pamiętam, chociaż też uważnie słuchałam. Szkołę wybraliśmy przy szpitalu w Nowym Dworze Mazowieckim. Tam będziemy rodzić. To niedaleko naszego domu. Widzieliśmy oddział, sale porodowe. Czytaliśmy o szpitalu, położnych. Opinie są dobre. Podoba nam się to, że nie ma tu wielu porodów, więc każda mama jest otoczona intensywną opieką. W poniedziałek spotykamy się z położną. Chcemy pogadać o szczegółach porodu i opiece poporodowej.
Razem czy osobno?
Mąż nie chce być przy porodzie. Będzie pomagał, masował, donosił, czego będzie trzeba. Ale umówiliśmy się, że na sam poród wyjdzie z sali. Może to i lepiej. Nie wiem przecież, jakie emocje będą mi towarzyszyły. Mogłoby być tak, że on chciałby mi pomóc, a ja bym się denerwowała.
Mąż nawet na USG nie bardzo chciał iść. Na szczęście w szkole rodzenia się przekonał i poszliśmy razem. Adaś na pewno tego nie żałował - na własne oczy mógł zobaczyć, że nasza córeczka to skóra zdjęta z taty.
Kalendarium - ósmy miesiąc ciąży
Ogarnia Cię szal kupowania ubranek i sprzętów dla dziecka? To syndrom wicia gniazda. To zupełnie naturalne, warto powoli gromadzić niezbędne rzeczy i nie zostawiać tego na ostatnią cwilę. Ale nie popadaj w przesadę i nie przemęczaj się.
Rozwój dziecka 32.-35. tydzień
Dziecko szybko przybiera na wadze i wydłuża się. w 32. tygodniu mierzy ok. 28 cm i waży ok. 1700 g, a w 35. ma 45 cm długości i wazy ok. 2,5 kg.
Maluch trenuje: macha nóżkami, łapie pępowinę, ssie kciuk. Gdy nie śpi, jego oczy są otwarte, pojawia się odruch zwężania i rozszerzania źrenic, czyli reakcja na światło i ciemność. Dziecko ćwiczy też przełykanie: połyka wody płodowe, a potem... siusia. W tym okresie doskonali się jego układ odpornościowy - zgromadzone w okresie płodowym przeciwciała będą po narodzinach wspierały malca w walce z zarazkami.
Jak balonik
Obrzęki stóp, łydek, rąk często zdarzają się na tym etapie ciąży. Niekiedy czujesz się cała opuchnięta. To z powodu wody, która gromadzi się w organizmie, oraz wysokiego poziomu relaksyny. Hormon ten rozluźnia więzadła w miednicy i przygotowuje ciało do porodu, ale utrudnia też krążenie krwi w nogach - stąd obrzęki łydek. By im przeciwdziałać, więcej odpoczywaj w dzień, a siedząc, opieraj nogi na stołku. Pomogą także delikatne masaże stóp i proste ćwiczenia (siedząc z nogami opartymi o stołek, naciągaj stopy w kierunku piszczeli; palcami nóg wykonuj krążenia, rysuj w powietrzu ósemki). Skurcze łydek mogą też być sygnałem, że w organizmie brakuje magnezu. Porozmawiaj o tym z ginekologiem.
Złuszczaj się!
Regularne złuszczania to jeden z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych.
Peeling w połączeniu z masażem twarzy powoduje, że skóra jest oczyszczona, lepiej ukrwiona i dotleniona. I dobrze chłonie składniki odżywcze z kremów i maseczek.
Rossmann, Rival de Loop żel do mycia twarzy Pure Skin 30+, cena 7,99 zł (150 ml);
Wygładzający scrub do twarzy Swedish Spa, cena 26,90 zł (75 ml); Iwostin Purritin, Peeling kremowy, cena ok. 27 zł (40 ml);
IDEEPHARM, Dermacos - delikatny peeling enzymatyczny do cery naczynkowej, cena ok. 19 zł (50 ml);
Dermika, Łagodny peeling enzymatyczny z keratoliną i białą glinką do cery suchej i normalnej, cena 30 zł (75 ml).
Budulec
Mleko, jogurty, sery, zwłaszcza żółte, to najlepsze źródło wapnia, którego potrzebujecie teraz - Ty i dziecko - szczególnie.
Maluch "wyciąga" z ciebie duże ilości tego pierwiastka, który jest mu niezbędny do rozwoju kośćca. Dlatego trzeba pamiętać, aby codziennie jeść produkty bogate w wapń. Oprócz mleka i nabiału dużych ilości wapnia dostarczają ziarna sezamu, suszone owoce, zwłaszcza figi, oraz warzywa zielone: jarmuż, brokuły i natka pietruszki.
Kaszel? Katar? Gorączka?
Drobne przeziębienia lepiej w ciąży leczyć domowymi sposobami.
Wprawdzie leki najbardziej mogą zaszkodzić maleństwu w pierwszym trymestrze ciąży, ale później także lepiej ich unikać, a przede wszystkim nie brać ich bez konsultacji z lekarzem.
Ból gardła złagodzą ziołowe płukanki z szałwii, rumianku, a także z wody z solą lub sodą oczyszczoną, preparaty w sprayu działające przeciwzapalnie i lekko przeciwbólowo oraz tabletki do ssania, ale tylko te dozwolone w czasie ciąży. W razie gorączki najlepiej wejść pod koc i pić herbatę lipową albo herbatkę z miodem i cytryną. Temperaturę powyżej 38°C trzeba obniżyć - najlepiej preparatami z paracetamolem. Jeśli objawy przeziębienia utrzymują się dłużej niż trzy dni, trzeba iść do lekarza.
Na katar mogą pomóc inhalacje z wody z dodatkiem soli, naparu z mięty, rumianku, szałwii lub lawendy. Warto też płukać nos roztworem wody morskiej w sprayu. Na suchy kaszel pomóc może napar z prawoślazu i lukrecji, na mokry inhalacje z rumianku lub wody z solą. Uporczywe, gwałtowne ataki kaszlu mogą wywołać przedwczesne skurcze macicy. Dlatego lepiej jak najszybciej skonsultować się z lekarzem.
