Emocje przyszłych rodziców

Euforia, lęk, marzenia, panika... Para oczekująca narodzin dziecka przeżywa zwykle wiele sprzecznych emocji. Jak wspólnie przetrwać tę emocjonalną huśtawkę?

Pierwszy trymestr

Ty

"Jesteś w ciąży? Powinnaś się cieszyć!". Wiele osób z twojego otoczenia chce w tobie widzieć Matkę Polkę, umiejącą sprostać bez słowa nowym wyzwaniom. Tymczasem ty czujesz się zagubiona, a nawet winna, że nie odnajdujesz w sobie euforii. To naturalne uczucia. Przecież wkrótce twoje życie radykalnie się zmieni. Zmiana może wywoływać poczucie zagrożenia, lęk, złość, w dodatku możesz przeżywać ciążę jako przeszkodę na drodze do samorealizacji. Zmiany hormonalne powodują gorsze samopoczucie. Te dolegliwości mogą nasilać niepokój, poczucie zagrożenia i brak akceptacji dla ciąży.

Partner

Partner również przeżywa wiele uczuć. Obawia się, czy stanie na wysokości zadania, czy utrzyma rodzinę. Może czuć się opuszczony, zazdrosny.

Na ogół łatwiej zaakceptować nową rolę mężczyznom, którzy są pewni siły swego związku z partnerką i mają stabilną sytuację finansową. Znaczenie mają również relacje mężczyzny z własnym ojcem. Jeśli są pozytywne, łatwiej mu będzie wejść w nową rolę i cieszyć się nią.

Co może pomóc?

Uczuciowe rozterki budzą niekiedy poczucie winy - już u progu macierzyństwa kobieta może czuć się złą matką. Warto pozwolić sobie na przeżywanie różnych uczuć. Ciąża to czas zarówno na radość i śmiech, jak też złość i łzy.

Świat uczuć nie jest czarno-biały. Bardzo ważna jest też postawa partnera. Wsparcie psychiczne i akceptacja dziecka w znacznym stopniu łagodzą wewnętrzny konflikt, z którym boryka się kobieta.

Dobrze jest od czasu do czasu wygadać się życzliwemu słuchaczowi. Komuś, kto powstrzyma się od uwag typu: "Daj spokój, przecież wszystko jest w porządku".

Negatywne uczucia - jeśli zostały wyrażone - maleją w drugim trymestrze. Stłumione i odepchnięte - wracają jak bumerang.

Jeśli jednak doznaliście silniejszych traum - takich jak porzucenie, nagła utrata czy ciężka choroba bliskich osób, wcześniejsze poronienia lub poważne trudności z zajściem w ciążę - macie jeszcze czas, by zmierzyć się z nimi za pomocą doświadczonego psychoterapeuty. To pomoże zmienić przynoszące wam szkodę sposoby reagowania na stres i zmiany.

Drugi trymestr

Ty

Czujesz już ruchy dziecka... Wiele kobiet doznaje przypływu energii, inne czują potrzebę zwolnienia tempa. Niektóre przyszłe mamy przeżywają zmiany zachodzące w ich ciele jako spełnienie kobiecości, innym trudno je zaakceptować. Powiększający się brzuch traktują jako deformację lub utrata atrakcyjności. Możesz odczuwać żal do dziecka, niechęć do partnera, przygnębienie, złość.

Partner

Gdy ruchy dziecka są wyczuwalne, jego obecność staje się dla mężczyzny bardziej realna, co sprzyja budowaniu więzi. Mężczyzna może także przeżywać bezradność, bo sprawy ciąży i porodu wymykają mu się spod kontroli. Czasem mężczyźni boją się okazywać ciężarnej partnerce seksualne zainteresowanie. Najczęściej z obawy przed uszkodzeniem dziecka.

Co może pomóc?

Warto porozmawiać, jakie macie oczekiwania wobec siebie, lęki, marzenia, potrzeby. Dobrze byłoby popracować nad tym teraz, kiedy urodzi się dziecko może być trudniej.

Spróbujcie cieszyć się seksem!

W okresie, kiedy dziecko staje się kimś rzeczywistym, mogą odżyć obawy z początków ciąży. Wiele z nich rozwieje USG wykonywane w połowie drugiego trymestru. Warto iść na nie razem.

Trzeci trymestr

Ty

Czasem trudno ci znieść własną nieporadność i uzależnienie od otoczenia. Jeśli czujesz się zmęczona, ogranicz te aktywności, które nie są konieczne.

Duży brzuch bywa traktowany jako deformacja lub utrata kobiecej atrakcyjności. Możesz odczuwać żal do dziecka, niechęć do partnera, przygnębienie, smutek, złość. W ostatnim miesiącu wiele kobiet czuje potrzebę "wicia gniazda". Może pojawić się też uczucie harmonii, spokoju i skupienia.

Partner

Mężczyzna często teraz tryska energią, myśli o zmianie mieszkania czy pracy, rozpoczyna remont, kupuje większy samochód. Niektórzy mężczyźni przeżywają obawy związane z obecnością przy porodzie.

Co może pomóc?

Jeśli partner chce być przy porodzie, ale obawia się, jak to zniesie, warto, by wziął udział przynajmniej w kilku zajęciach szkoły rodzenia. Wiedza pomoże mu podjąć decyzję, czy być przy tym wydarzeniu.

Obecność kogoś bliskiego w czasie porodu daje rodzącej poczucie bezpieczeństwa. Jednak nie zawsze musi to być mężczyzna. Coraz częściej w porodzie towarzyszą bliskie kobiety. Ważne, by same miały dobre doświadczenia porodowe.

Konsultacja: Justyna Dąbrowska, psychoterapeutka

Więcej o:
Copyright © Agora SA