Oczywiście, że jest to możliwe. Uważam, że jakość cesarskiego cięcia bardzo zależy od tego, jak szybko możliwy jest pełny, niezakłócony kontakt z dzieckiem. Najłatwiej o to przy porodzie, który nie jest prowadzony w narkozie, ale nawet jeśli poród będzie pod narkozą, jest możliwe, by maluch od razu po cesarce trafił do mamy. W wielu szpitalach pada argument, że nie ma się kto zająć dzieckiem, gdy mama jeszcze przez kilka godzin po zabiegu nie jest w stanie tego zrobić. Warto więc wcześniej umówić się, aby zaraz po operacji ktoś z bliskich mógł posiedzieć z Panią i maluchem.