"Świtezianka" Adama Mickiewicza to jedna z ballad naszego wieszcza narodowego. Wchodzi w skład cyklu "Ballady i romanse", który powstał w latach 20. XIX wieku.
Wspólną cechą utworów wchodzących w skład "Ballad i romansów" jest to, że w znacznej mierze opierają się na wierzeniach i podaniach krążących wśród prostego ludu, które poeta wykorzystał tworząc fabułę swoich utworów.
Sama ballada jest gatunkiem literackim o długim rodowodzie, wywodzącym się ze średniowiecznych ballad, które śpiewane były przez wędrownych bardów. Pod terminem tym kryje się stosunkowo krótki utwór poetycki o stroficznej budowie, który opowiada o niezwykłej historii, która czasem zawiera fantastyczne motywy.
"Świtezianka" jest balladą o dość prostej fabule, którą da się ująć w ramowym planie wydarzeń. Prezentuje się on następująco:
Ballada to utwór krótki i prosty, w związku z tym występuje w nim niewielka ilość bohaterów. W "Świteziance" mamy dwie główne postaci: młodzieńca i dziewczynę, którzy tworzą zakochaną parę. W tle pojawia się także tajemnicza dziewczyna - nimfa, która kusi młodzieńca i skłania go do złamania słowa danego ukochanej.
Streszczenie "Świtezianki" należy rozpocząć od wyjaśnienia skąd tytuł ballady. Otóż bohaterowie utworu, czyli para młodych zakochanych ludzi, spotyka się właśnie nad brzegiem jeziora Świteź (Białoruś). O młodzieńcu wiemy, że jest strzelcem, natomiast nie znamy szczegółów dotyczących dziewczyny.
Młody mężczyzna jest zauroczony swoją wybranką. Wyznaje jej swoje uczucia, deklarując przy tym wierność i przywiązanie. Dziewczyna z dużą dozą ostrożności słucha tych wyznań. Nie wierzy składanym obietnicom i zarzuca mu, że jego zamiary nie są czyste. Obrażony chłopiec, chcąc ją przekonać, składa przysięgę wierności wzywając na świadków wszystkie świętości, a nawet piekielne moce. Dziewczyna przypomina mu to, co przed momentem poprzysiągł i zostawia go samego.
Młodzieniec zaczyna krążyć po lesie, szukając wszędzie ukochanej. Tymczasem z jeziora wyłania się nimfa wodna. Jest niezwykle piękna i powabna. Myśliwy dość łatwo ulega jej urokowi, zapominając o przysiędze złożonej ukochanej. Gdy zbliża się do tajemniczej dziewczyny, rozpoznaje w niej swoją wybrankę. Ta uświadamia mu jakiego czynu się dopuścił i że czeka go straszna kara. Ma odtąd cierpieć bez końca okrutne męki. Ciało niewiernego kochanka pochłonęło jezioro, a dusza została zaklęta w modrzew, który stoi na brzegu Świtezi, w miejscu spotkań ze zdradzoną ukochaną.
Ballada "Świtezianka" jest utworem o charakterze moralizatorskim. Przedstawia historię, w której poznajemy parę zakochanych. Młodzieniec, który deklaruje swojej ukochanej uczucia i wierność bardzo szybko zapomina o złożonych ślubach pod wpływem urody nieznanej dziewczyny. Jednak złamanie przysięgi nie może ujść mu na sucho. Nieznajoma okazuje się być ukochaną strzelca, który za złamanie przysięgi musi ponieść dotkliwą karę.
Autor przedstawia czytelnikowi to, jakie konsekwencje może przynieść łamanie zasad moralnych obowiązujących w społeczeństwie. W tym konkretnym przypadku skupia się na sytuacji złamania danego słowa, które traktowane jest jako szczególnie haniebne zachowanie, za które grozi nieuchronna kara.