Ministerstwo od początku reformy edukacji zapewniało, że od 1 września 2019 r. dla wszystkich absolwentów szkół podstawowych znajdzie się miejsce w szkołach średnich. Nie znamy jeszcze ostatecznych wyników i nie wiemy, czy wszyscy uczniowie znajdą dla siebie miejsce w szkołach, bo do końca sierpnia trwają rekrutacje uzupełniające. Wiemy już, że wielu uczniów dostało się do szkoły, która nie była ich „wymarzonym miejscem”, czyli szkołą pierwszego wyboru.
Aby zapewnić sobie miejsce w technikum czy szkole branżowej, kandydat musi złożyć odpowiednie dokumenty. W tym wypadku są to: świadectwo ukończenia szkoły podstawowej lub ukończenia gimnazjum, zaświadczenie o wynikach egzaminu ósmoklasisty lub egzaminu gimnazjalnego oraz dodatkowy dokument, który nie jest wymagany w liceach, czyli zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia praktycznej nauki zawodu.
"Ze szkoły prowadzącej kształcenie zawodowe kandydaci otrzymują skierowanie na badanie do lekarza medycyny pracy, który z kolei wydaje zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do kształcenia w danym zawodzie. Rodzaj badań zależy od zawodu, w jakim kształcić chce się uczeń" - przeczytamy w informatorze na portaloswiaty.pl.
Gigantyczne kolejki w Sosnowcu
Mateusz Bochenek, przewodniczący Rady Miasta Sosnowca, zamieścił na Facebooku zdjęcia gigantycznej kolejki do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy. W komentarzu Bochenek napisał, że "szkoły już dawno sygnalizowały możliwy problem. 27 marca w piśmie nasze placówki prosiły o zapewnienie dodatkowej obsługi w czasie badań, które obowiązkowo musi wykonać młodzież chcąca kontynuować naukę w technikach i szkołach zawodowych. Jak widać, Ośrodek nie jest przygotowany na podwójny rocznik".
Post przewodniczącego Rady Miasta Sosnowca ma już kilka dni, a z opublikowanych pod wpisem komentarzy wynika, że takie kolejki w Sosnowcu to jednak standard i niekoniecznie to wina "podwójnego rocznika".
Jedna z komentujących zauważa:
Rok temu byłam z wnukiem i sytuacja była bardziej dramatyczna niż w tym roku.
Łukasz Trawiński z biura prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej zwraca uwagę na to, że sytuacja z Sosnowca to nie jest standard, bo rozwiązania organizacyjne przyjęte przez szkoły i lekarzy są różne.
- Na przykład w Rudzie Śląskiej czy Częstochowie badania odbywały się na terenie szkoły i nie było żadnych problemów. Są też w województwie śląskim szkoły, w których niemal wszyscy kandydaci już dostarczyli zaświadczenia lekarskie. W związku z zaistniałą sytuacją w Sosnowcu, na stronie Kuratorium Oświaty w Katowicach w piątek zostało zamieszczone pismo o możliwości dostarczania zaświadczeń lekarskich po 24 lipca - powiedział nam Trawiński.
"Gazeta Wyborcza" w tekście "Rekrutacja do techników i szkół zawodowych. Uczniowie nie zdążą z badaniami lekarskimi" informowała, że część rodziców, ze względu na brak możliwości umówienia wizyty w państwowej przychodni, decydowała się na wykonanie badań prywatnie. Na łamach "Wyborczej" przeczytamy, że "w woj. mazowieckim ponad 5 tys. uczniów szturmuje gabinety lekarskie, by dostać zaświadczenie potrzebne do nauki w technikach i szkołach zasadniczych".
W Warszawie takie badania można wykonać w dziesięciu placówkach. Dwie z nich mają najbliższe wolne terminy dopiero we wrześniu.
Warszawa - dzwoniłam do wszystkich dostępnych na stronie szkoły miejsc i już 21 czerwca nie było żadnych wolnych terminów. W dwóch miejscach kazali dzwonić w sierpniu. Załatwione prywatnie
- o tym, jak załatwiła zaświadczenia od lekarza medycyny pracy mówi nam mama dziecka z Warszawy.
Pod postem przewodniczącego Rady Miasta Sosnowca rodzice podpowiadają, aby dzwonić do szkół i pytać, czy zaświadczenie można dostarczyć np. po 24 lipca. Okazuje się, że technika i szkoły branżowe idą uczniom i ich rodzicom na rękę.
Szkoły na swoich stronach internetowych często informują, że nie będą skreślać uczniów z list, tylko dlatego, że nie dostarczą badań na czas. Taką informację przeczytamy np. na stronie Zespołu Szkół Samochodowych i Licealnych nr 2 w Warszawie.
"Jeżeli wykonanie badań i dostarczenie zaświadczenia o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia praktycznej nauki zawodu nie będzie możliwe w terminie wskazanym w harmonogramie rekrutacji (wyłącznie z powodu zbyt późnego terminu badań ustalonego przez ośrodek zdrowia), wówczas kandydaci lub ich rodzice/opiekunowie prawni, najpóźniej do 24 lipca do godz. 10.00 powinni złożyć w szkole oświadczenie informujące o braku możliwości przedłożenia zaświadczenia wraz z datą wyznaczonego badania lekarskiego" - informuje dyrekcja warszawskiej szkoły samochodowej.
Kolejny pompowany temat. Z tego, co wiem, jeśli dziecko nie zdąży zdobyć zaświadczenia nie ze swojej winy, a z braku dostępu do lekarza, może je donieść w późniejszym terminie
- przeczytamy komentarz naszej Czytelniczki na temat rekrutacji do techników w dyskusji na naszym profilu w serwisie społecznościowym.
Kuratoria Oświaty w Warszawie i w Łodzi szybko zareagowały na kłopoty uczniów z dostarczeniem na czas zaświadczeń od lekarza medycyny pracy. Na ich stronach internetowych opublikowano oficjalną informację o tym, że jeśli uczniowie nie zdąża wykonać badań do 24 lipca, wówczas są zobowiązani złożyć w szkole pismo i podać datę wizyty u lekarza. W województwie mazowieckim przesunięto również termin dostarczania wniosków z 24 na 29 lipca.
Na stronie łódzkiego kuratorium oświaty również opublikowano komunikat dotyczący późnych terminów badań.
Łukasz Trawiński z biura prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej uspokaja na naszych łamach uczniów i ich rodziców i zapewnia, że dyrektorzy szkół poczekają na zaświadczenia od lekarzy, jeśli nie uda ich się zorganizować na czas.
- Procedura dotycząca badań lekarskich obowiązuje od lat, a odpowiedzialne za ich przeprowadzenie instytucje z dużym wyprzedzeniem przygotowują się na sprawne przeprowadzenie tego procesu. Badania odbywają się w ścisłej współpracy dyrektorów szkół z poszczególnymi ośrodkami. Jednostkowe problemy z przeprowadzaniem badań w ośrodkach medycyny pracy są na bieżąco monitorowane przez kuratorów oświaty.
Terminy na złożenie zaświadczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia praktycznej nauki zawodu są różne dla poszczególnych województw. Wynikają one z harmonogramów ustalonych przez kuratorów oświaty w styczniu 2019 r. - dla województwa śląskiego i mazowieckiego wskazano dni między 16 a 24 lipca br.
Czytaj również: Co jeśli nie liceum? Czy rodzice i uczniowie ze zdublowanego rocznika mają plan B? Sprawdzamy