Na facebookowym profilu Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Wysocku Wielkim (woj. wielkopolskie) pojawił się post, który - nie można tego nazwać inaczej - skradł serca komentujących.
Jedna z dziewczynek, które w tym roku przystąpiły do komunii, poprosiła swoich gości o karmę dla zwierząt zamiast kwiatów. Efekt? 49 kg worków psim jedzeniem, które przekazała schronisku.
Na reakcje nie trzeba było długo czekać:
Piękny gest. Brawa dla rodziców, bo takie wychowanie wynosi się z domu
Szkoda, że we wszystkich tych naukach przed przystąpieniem do komunii świętej tak mało się mówi o zwykłej ludzkiej wrażliwości, która jest najpiękniejszym świadectwem miłości i wrażliwości wobec słabszych. Ukłony należą się mądrym rodzicom, którzy potrafią nauczyć dziecko w czym tkwi miłosierdzie.
Tak dojrzała decyzja. Naprawdę, godne największej pochwały!
Anioł nie dziecko!
Brawo dla dziewczynki i gratulacje dla rodziców, że zaszczepili w niej wrażliwość.
Co ciekawe, pojawiły się też nieliczne głosy krytyki i takie, dla których decyzja dziewczynki to za mało:
Żenada, takie zbiórki. Kiedy do ludzi dotrze fakt, że zwierzęta w schronisku potrzebują kochającego właściciela! Chcesz pomóc - adoptuj!
Oj, a czemu tylko zamiast kwiatów? Zdecydowanie lepiej byłoby zamiast prezentów.
Ostatecznie jednak to, co zrobiła, spotkało się z niemal jednoznacznie pozytywnym przyjęciem. My też gratulujemy dziewczynce pomysłu i jego realizacji. Ci, którzy również chcieliby wesprzeć Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Wysocku Wielkim, wszystkie potrzebne informacje znajdą tutaj.
Zobacz też: