Wzrost dziecka

Mój synek skończył rok. Jest na 25. centylu wagi i wzrostu. Czy to oznacza, że zawsze będzie szczuplejszy i niższy od swoich rówieśników? Podobno można obliczyć przyszły wzrost dziecka, biorąc pod uwagę wzrost jego ojca i matki. Czy to prawda? Jeśli tak, to chętnie poznam ten sposób liczenia.

Jedne dzieci rosną szybciej, inne wolniej, naturalne są także naprzemienne okresy szybszych i wolniejszych przyrostów wzrostu i wagi. Dlatego to, że dziś synek jest na 25. centylu, nie oznacza, że tak będzie zawsze. A gdyby nawet tak było, to jest to zupełna norma (dolna jej granica to 10. centyl). Naprawdę nie każdy musi być otyły i wielki. Najważniejsze, że synek nie jest ani za chudy, ani za gruby, czyli jego waga i wzrost są idealnie zharmonizowane.

A jeśli chodzi o przewidywania, to można posłużyć się wzorem: ostateczny wzrost dziecka = średnia wzrostu rodziców - 6,5 cm dla dziewczynki, a + 6,5 cm dla chłopca. Trzeba tylko pamiętać, że te prognozy, tak jak pogodowe, nie zawsze się sprawdzają.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.