Jeśli dziecko jest w dobrej formie, nie gorączkuje i prawidłowo przybywa na wadze, to nie ma żadnego powodu do przerwania karmienia ani żadnych innych działań. Leczenie sprowadza się najwyżej do podawania Lacidofilu. Gronkowiec jest bakterią wszechobecną i zarazić się nią można wszędzie, co nie znaczy, że musi wywołać chorobę i że pozostanie w ustroju na całe życie. Myślę, że bakteria może pochodzić raczej z Pani skóry (większość z nas nosi ją na skórze, ale nie czyni nam to nic złego) lub z innych źródeł trudnych do ustalenia. Naprawdę nie ma się czym przejmować.