Niepokojące układanie główki

Zauważyłam, że mój dziesięciodniowy dzidziuś, leżąc na pleckach, kładzie główkę wyłącznie na lewą stronę. Niekiedy staram mu się ja przełożyć, ale wówczas synek złości się i płacze. Czasami sam odwraca się w prawą stronę, ale robi tak bardzo rzadko. Niepokoję się, czy to normalne?

Myślę, że opisane przez Panią zachowanie synka nie powinno stanowić powodu do niepokoju. Taka tendencja do układania głowy na jedną stronę może wynikać z różnych naturalnych przyczyn. Na przykład dziecko w ten sposób było ułożone wewnątrz macicy albo teraz Pani podchodzi do niego stale z tej samej strony (lub dzieją się inne ciekawe dla niemowlęcia rzeczy _ choćby pada światło).

Oczywiście nie należy tez zupełnie wykluczyć tzw. kręczu szyi, czyli nadmiernego napięcia jednego mięśnia mostkowo-obojczykowo-sutkowego. Gdyby lekarz postawił taką diagnozę, wymagałoby to rehabilitacji i ćwiczeń. Na razie radziłbym umieścić łóżeczko tak, by światło z okna padało z przeciwnej strony iż ta, w którą układa się dziecko, i tak właśnie zawiesić zabawki, a także podchodzić do synka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.