Kwasy DHA

Moja koleżanka, która nie karmi już piersią, dostała zalecenie od pediatry, żeby podawać córce - oprócz witaminy D - dodatkowo jeszcze kwasy DHA. Od trzech miesięcy karmię 9-miesięcznego synka mlekiem modyfikowanym, ale nie podaję mu ani witaminy D, ani kwasów DHA. Czy powinnam to robić? Czy brak tej witaminy i kwasów DHA może się niekorzystnie odbić na rozwoju Antosia?

Większość obecnie produkowanych rodzajów mleka modyfikowanego jest wzbogacana w kwasy DHA, a standardowo wszystkie w witaminę D. To, czy podawać witaminę D dodatkowo, czy nie, zależy od dziennego spożycia mleka modyfikowanego. Jednak to, co obecnie zaleca się jako podstawowe zapotrzebowanie dobowe na witaminę D (400 jm), wydaje się dawką nieco za małą. Co do DHA to niemowlętom zaleca się dzienną podaż 150-200 mg/dobę.

Jeśli chodzi o niedobory witaminy D i kwasu DHA, to - jak wszystkie niedobory - wpływają niekorzystnie na rozwój młodego organizmu. Witamina D jest ważna dla rozwoju układu kostnego, a kwasy DHA wpływają korzystnie na wzrok i rozwój komórek mózgu i układu nerwowego. Dlatego powinno się dbać, by dzieci otrzymywały ich odpowiednie dzienne dawki. Jednak to, czy i ile trzeba dziecku podać, musi Pani skonsultować z lekarzem lub sama dokonać podsumowania dobowej podaży, ewentualnie podać coś ponad to, co dziecko spożywa z mlekiem modyfikowanym.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.