Odpowiada ekspert Agnieszka Rudzka-Kocjan:
Dziecko z nadmiernym owłosieniem powinno być skonsultowane przez endokrynologa dziecięcego. Nadmierne owłosienie może być objawem (chociaż oczywiście absolutnie nie musi tak być) licznych chorób przede wszystkim chorób nadnerczy. To, na ile nadmierne owłosienie jest "podejrzane" zależy od wielu czynników w tym przede wszystkim od lokalizacji, wyglądu włosów czy tempa narastania tego objawu. Niepokojące jest gdy włosy pojawiają się przedwcześnie (<8 roku życia u dziewczat i < 9 roku życia u chłopców) w takich okolicach jak okolica łonowa czy pachowa. Niepokojące jest gdy małe dziecko równocześnie przyspiesza wzrastanie, ma trądzik czy poci się w typowy dla dorosłych sposób. Izolowane nadmierne owłosienie zlokalizowane na przedramionach czy podudziach u 10 letniej dziewczynki zazwyczaj nie świadczy o niczym niepokojącym i nie jest objawem żadnej choroby. Stan taki nazywamy hipertrychozą. Takie owłosienie można depilować (jeśli dziecku naprawdę to przeszkadza) np. woskiem.