Jak często myć niemowlę?

Dbanie o higienę niemowlęcia jest stosunkowo proste. Pod warunkiem, że ma się wprawę. Zanim jej nabierzecie, skorzystajcie z paru wskazówek.

Buzia raz dziennie

Nalewamy do miseczki ciepłą przegotowaną wodę. Zwilżamy płatek kosmetyczny i kolistymi ruchami przecieramy czoło i skronie dziecka, a następnie policzki (od nosa w kierunku uszu), okolice ust i brodę. Buzię myjemy częściej, jeśli dziecko się zaleje mlekiem, spoci, a także jeśli ma trądzik niemowlęcy.

Oczy dwa razy dziennie

Przemywamy je rano i przed wieczorną kąpielą jałowymi gazikami zmoczonymi w letniej przegotowanej wodzie. Każde oko myjemy osobnym gazikiem, od zewnętrznego kącika do wewnętrznego. Jeśli w kącikach zbiera się wydzielina, warto przemywać je częściej, używając soli fizjologicznej. Jeżeli po tygodniu wydzielina wciąż się pojawia, skonsultuj się z lekarzem.

Uszy raz dziennie

Przed kąpielą przecieramy małżowinę i widoczne wejście do przewodu słuchowego lekko zwilżonym wodą i skręconym palcami wacikiem (nie czyścimy ich w środku ani nie próbujemy usuwać woskowiny). Myjemy też zagłębienia za uszami, gdzie często ścieka pokarm. Jeśli woskowiny jest dużo, można sięgnąć po apteczne preparaty do czyszczenia uszu dzieci.

Główka raz na kilka dni

Częściej myjemy główkę, jeśli dziecko bardzo się poci lub ma ciemieniuchę.

Myjąc główkę, nie musimy obawiać się, że uszkodzimy ciemiączko. Błona, która je zarasta, jest wystarczająco mocna, by je ochronić. Trzeba za to uważać, by woda z płynem lub szamponem nie dostała się do oczu dziecka. Nie jest to dla malucha przyjemne, choć teoretycznie niemowlęce kosmetyki do mycia nie szczypią w oczy.

Rączki wiele razy dziennie

Noworodkowi i małemu niemowlęciu wystarczy od czasu do czasu przetrzeć je wilgotnym wacikiem lub mokrą chusteczką i oczywiście umyć przy okazji kąpieli.

Ale odkąd dziecko zaczyna wkładać rączki do buzi, chwytać nimi co popadnie, a potem pełzać i raczkować po podłodze, rączki stają się tą częścią ciała, którą należy myć najczęściej. Warto wyrabiać też w takim maluchu nawyk mycia rąk po przyjściu ze spaceru i przed jedzeniem. A starsze dziecko uczyć, że myje się ręce po skorzystaniu z nocnika. To na rękach przenosi się najwięcej zarazków odpowiedzialnych za infekcje.

Pupa i okolice intymne wiele razy dziennie

Myjemy je przy okazji każdej zmiany pieluszki i przed kąpielą.

Jeśli maluch nie zrobił kupy, wystarczy przemyć zwilżonym wacikiem okolice intymne, pachwiny i pupę. Po kupie trzeba niemowlę dokładniej umyć. Najpierw więc delikatnie ścieramy nieczystości zwilżonym wacikiem lub wilgotną chusteczką, a potem kolejnymi dokładnie myjemy pupę, brzuch, pachwiny i okolice intymne. Córeczce zawsze myjemy wargi sromowe ruchem od przodu ku tyłowi (chodzi o to, by nie przenieść bakterii z okolic odbytu do ujścia pochwy i cewki moczowej). Synkowi nie odciągamy napletka (jest to dla malca bolesne i może wywołać stan zapalny), tylko delikatnie obmywamy wacikiem penisa i mosznę, a także zakamarki wokół nich. Po umyciu osuszamy skórę dziecka miękkim ręcznikiem i pozwalamy mu przez dłuższą chwilę poleżeć z gołą pupą (to najlepsza profilaktyka pieluszkowego zapalenia skóry). Przed założeniem czystej pieluszki smarujemy pupę kremem przeciw odparzeniom.

Całe ciało raz na 1-2 dni

Nie musimy go myć codziennie, bo niemowlę nie brudzi się ani nie poci tak jak starsze dzieci. Ale codzienna, odbywająca się zawsze o tej samej porze kąpiel dobrze mu robi z innych powodów. Reguluje bowiem rytm dnia, a to daje maluchowi niezwykle potrzebne poczucie bezpieczeństwa.

Przed kąpielą myjemy buzię, oczy, uszy oraz pupę i okolice intymne. I dopiero potem delikatnie wkładamy niemowlę do wanienki wypełnionej ciepłą wodą z dodatkiem niewielkiej ilości płynu do kąpieli dla dzieci. Gdy maluch oswoi się z wodą, delikatnie, ale dokładnie obmywamy całe jego ciało (a także główkę). Nie musimy już używać mydła. Po kilku minutach powoli wyjmujemy dziecko z wanienki (najlepiej obracając je nieco na bok tak, by widziało, co się z nim dzieje), otulamy ręcznikiem i dokładnie osuszamy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA