15 przygód na świeżym powietrzu. Do przeżycia przed 18-tką!

Jak przywrócić dzieciom radość z zabaw na świeżym powietrzu? Spróbujcie tych propozycji -  świetne wspomnienia w pakiecie!

Zbuduj szałas

Dzieci spędzają coraz mniej czasu na łonie natury, a eksperci biją na alarm: wiele z nich nigdy nie nauczy się rozpalać ogniska lub czytać papierowej mapy! Tymczasem, jak udowodniono w amerykańskim badaniu z 2006 roku, zajęcia na świeżym powietrzu pomagają budować więzi społeczne, rozwijają motorykę, uczą rozwiązywania problemów i zmniejszają stres. Rachel Carlyle opublikowała w brytyjskiej gazecie "The Times" listę 20 różnych czynności, których każdy powinien spróbować w dzieciństwie. Przedstawiamy 15 z tych propozycji, w sam raz do zainspirowania się wiosną i latem!

Listę otwiera zbudowanie szałasu... i spędzenie w nim nocy! Tajemnica udanego schronienia polega na zbudowaniu go w odpowiednim miejscu, najlepiej pod drzewem. Skonstruowanie stabilnego i szczelnego szałasu wymaga kreatywności, wspiera zdolność analitycznego myślenia i poszukiwania rozwiązań, a badania przeprowadzone wśród siedmiolatków w Norfolk (Wielka Brytania) wykazały nawet, że budowanie szałasów i uczenie się na świeżym powietrzu wspomaga naukę czytania i pisania! Może macie ogród albo wybieracie się na wieś?

Upiecz coś na ognisku

Pamiętacie ziemniaki pieczone w żarze z ogniska? A kiełbaski na patykach? Ognisko zostało wyparte przez grill, ale warto znaleźć miejsce i czas, żeby pokazać dziecku, jak je rozpalić i jak przygotować na nim coś do zjedzenia. Elisabeth Hartley-Brewer, ekspert psychologii rozwojowej, uważa, że rodzice powinni zapoznać dzieci z tajnikami bezpiecznego obchodzenia się z ogniem jeszcze przed 9. urodzinami. Szczególnie ośmioletni chłopcy wykazują duże zainteresowanie ogniem: "To kwestia władzy" - tłumaczy psycholożka na łamach gazety. - "Ten, kto kontroluje ogień, jest silną postacią". Ona piekła z synem kiełbaski na małym ognisku w ogrodzie. Wśród dzieci z anglosaskich krajów popularne jest przypiekanie na ognisku pianek marshmallow - może też spróbujecie? Oczywiście trzeba pamiętać, że ogniska wolno rozpalać tylko w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach.

Zbuduj własny pojazd

Właśnie tak -  jako wspaniały projekt weekendowy dla dziecka (9 lat +) i jego rodzica,  Conn Iggulden, współautor książki "The Dangerous Book for Boys", poleca zbudowanie własnego pojazdu. Najtrudniejsze, jak przekonuje, jest znalezienie kół (dobrym rozwiązaniem są koła ze starych wózków dziecięcych), reszta pójdzie sama!

Wejdź na drzewo

Wspinanie się na drzewa to część naszych wspomnień z dzieciństwa. Warto pozwolić na to także naszym dzieciom, bo taka wspinaczka pozwala rozwijać koordynację ruchową i zdolność oceniania ryzyka.

Pobaw się w błocie

Dzieci kochają taplać w błocie, o ile im się na to pozwoli - przekonuje Fiona Danks, współautorka książki "The Wild Weather Book". Proponuje urządzenie błotnistego kącika w ogrodzie lub nawet w doniczce na balkonie. Młodszym dzieciom dorzućmy foremki do piaskownicy i świetna zabawa gwarantowana!

Przemoknij do suchej nitki

Łatwo jest przejść przez życie suchą stopą. Chuchamy i dmuchamy na nasze dzieci, ubieramy w peleryny, płaszcze, kapelusze, wyposażamy w kalosze i parasole... Bez tego ani rusz. Tymczasem ciepły letni deszcz to prawdziwa uczta dla zmysłów i wspomnienie na całe życie! Akcja lato: mokniemy!

Zbuduj tamę na rzece

Nie trzeba być bobrem, żeby nauczyć się budować porządne tamy na rzece czy niewielkim nawet strumyku. Tak przynajmniej twierdzi profesor Pete Higgins z University of Edinburgh (Wielka Brytania), specjalista od edukacji na świeżym powietrzu i zdradza swój sposób na zbudowanie tamy idealnej: duże kamienie najpierw, małymi uszczelniamy ściany. Można też użyć błota do uzupełnienia dzieła!

Wypraw się gdzieś z mapą

Że niby nawigacja w samochodzie i telefonach? Nie, wróćmy do map! Czy wiedzieliście, że z badań wynika, iż chłopcy lepiej czytają mapy, za to dziewczynki łatwiej zapamiętują różne charakterystyczne miejsca na trasie? Różnice w umiejętności posługiwania się mapą będzie łatwiej zmniejszyć, jeśli już w dzieciństwie dzieci będą bawić się w docieranie do celu przy jej pomocy - na początek mogą to nawet być proste, własnoręcznie sporządzone mapki ogrodu z zaznaczonym miejscem do odnalezienia! Profesor Higgins poleca kupić mapę okolicy, w skali 1:50 000 i poprosić dziecko o narysowanie na niej trasy. Później cała rodzina może udać się na wycieczkę!

Podążaj za śladami zwierząt

Na polu czy w lesie możecie podążać za śladami zwierząt - najlepszy do tego będzie wczesny poranek lub wczesny wieczór. Jeśli mieszkacie z dala od takich miejsc, może prześledzicie ślady kota albo ptaka na piaszczystej ścieżce w parku lub podążycie za odciskami psich łap w waszej okolicy?

Zdobądź szczyt

Przedstawiciele brytyjskiej organizacji charytatywnej "Mind", wspierającej zdrowie psychiczne, twierdzą, że górska wspinaczka pomaga odpędzić depresję i przygnębienie oraz wzmacnia poczucie własnej wartości. Wchodzenie na górę jest - w przypadku dzieci - doskonałą ilustracją tego, że jeśli do czegoś się przyłożą, osiągną swój cel. Oczywiście powinniśmy zaczynać od niewielkich wzniesień, żeby nie zniechęcić dzieci już na starcie.

Pływaj w jeziorze

Cytowani w artykule z "The Times" entuzjaści pływania na łonie natury podkreślają, że każdy raz jest inny. Polecają unoszenie głowy nieco wyżej niż podczas pływania w basenie i zapewniają, że chłód wody i niewidoczne dno potęgują frajdę z pływania w jeziorach i innych naturalnych kąpieliskach. Ważne: muszą to być miejsca, w których pływanie jest dozwolone.

Spędź weekend na budowaniu więzi z rodzicem

W tygodniu mamy dla siebie mało czasu, dlatego warto czasem wybrać się gdzieś razem na weekend. Zdaniem Elisabeth Hartley-Brewer, ekspertki psychologii rozwojowej, to świetny sposób na zacieśnianie więzi. Warto rozważyć biwak lub inne przedsięwzięcie, które będzie wymagało zaangażowania i interakcji, a jednocześnie da nam czas na rozmowę. Warto także zorganizować taki weekend, jeśli mamy w domu nastoletnie dziecko!

Naucz się żeglować

Dlaczego żeglowanie jest takie fajne? Bo wymaga od nas rozmaitych zdolności, np. znajomości geometrii, fizyki i nawigacji. Kursy żeglarskie przeznaczone są dla dzieci w różnym wieku i mają różny stopień trudności. Już ośmiolatki mogą zaczynać naukę na najprostszych łódkach.

Wyhoduj sobie obiad

Że jak? A właśnie tak: wyhoduj! Nie potrzebujesz do tego szklarni ani nawet ogrodu (choć ten oczywiście dużo ułatwia...) - wystarczy doniczka. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Pennsylvania State University (USA) dowiodło, że dzieci, które były zaangażowane w hodowlę warzyw w szkolnym ogródku, jadały później bardziej urozmaicone potrawy i osiągały lepsze wyniki z nauk przyrodniczych. Poza tym obserwowanie, jak coś wyrasta z ziarenka jest po prostu fantastycznym przeżyciem dla dziecka. Zacznijcie od ziół, a później może truskawki, pomidory i groszek?

Wybierz się na wieczorny piknik

Właściwie każdy piknik jest dobrym pomysłem, ale Jo Schofield, współautorka sześciu książek propagujących zabawę na łonie natury, przekonuje, że wieczorne wyprawy są dla dzieci szczególnie ekscytujące: ciemność utożsamiana jest przecież z porą spania, wyostrza zmysły i sprawia, że każda, nawet najzwyklejsza czynność, wydaje się dziecku wspaniałą przygodą.

Więcej o:
Copyright © Agora SA