Maruda - sposoby na małego malkontenta

Z narzekaniem jest w naszej szerokości geograficznej jak z bólem gardła. Zdarza się często i mogą się za nim kryć najróżniejsze przyczyny.

Buty są za ciasne, książka nudna, a koleżanka głupia - chyba każdy z rodziców to kiedyś słyszał... Ale co robić, jeśli dziecko narzeka bez przerwy? To zależy - także w tym przypadku terapię powinna poprzedzać diagnoza.

Coś się kłóci z jego temperamentem

Niby wszyscy wiemy, że temperamenty bywają różne, ale gdy okazuje się, że właśnie nasze dziecko ma temperament zupełnie inny od naszego, trudno to przyjąć. Tymczasem nieustannie poganiany, przymuszany do publicznych występów flegmatyk, podobnie jak postawiony wobec konieczności ułożenia puzzli z 1500 elementów choleryk, z pewnością będzie narzekać.

Sprawdź, czy na pewno dobrze znasz swoje dziecko - czy wiesz, jaki ma temperament, co lubi robić. Może dotychczas robiło to, co ty lubisz, bo nie chciało sprawiać ci przykrości? Teraz, w miarę rozwoju, jego osobowość staje się wyrazistsza i różnice między wami mogą bardziej wyjść na jaw. Spróbuj dostrzegać jego mocne strony i chwalić sukcesy. Nawet jeśli ty wolisz czytać książki, a twoje dziecko grać w piłkę, na pewno wiele się możecie od siebie nauczyć. No, a poza tym można przecież czasem poczytać książkę o grze w piłkę...

Ktoś zaraża je pesymizmem

A któż to taki? Odpowiedź najczęściej jest niezbyt krzepiąca - my, rodzice. Dzieci są bystrymi obserwatorami i słuchaczami. Chłoną rzeczywistość jak gąbka. Jeśli słyszą z naszych ust wieczne, choć nieprzeznaczone dla ich uszu, narzekania - na sąsiadkę, panią w urzędzie, politykę, brak pieniędzy itd. - trudno się dziwić, że idą w ślady rodziców. Same też zaczynają patrzeć na świat jak na miejsce wrogie, niebezpieczne i - ogólnie rzecz biorąc - nieprzyjemne.

Przyjrzyj się sobie. Zwracaj baczniejszą uwagę na to, co mówisz. Czy równie często wypowiadasz pochwały jak uwagi krytyczne? Czy mówisz o tym, co ci się spodobało, co sprawiło ci przyjemność, co cię zachwyca? Jak określasz swoich sąsiadów, krewnych, kolegów, koleżanki? Czy wspominasz o tym, co ci się udało - w pracy, w domu? Jak reagujesz na sukcesy, a jak na porażki innych, także dziecka? Czy dajesz wyraz swojej dumie z osiągnięć najbliższych? A może uważasz, że stać ich na więcej?

Chce coś wymusić

Dzieci szybko odkrywają najskuteczniejsze sposoby uzyskania od nas tego, na czym im zależy. Dlatego dwulatek rzuca się w sklepie na ziemię, krzyczy i wali pięściami w podłogę. Siedmiolatek będzie ci wiercił dziurę w brzuchu w nadziei, że w końcu ulegniesz. Dla świętego spokoju.

Jeśli jednak wysuwa żądania, które kłócą się z twoimi zasadami lub zdrowym rozsądkiem (np. "Nie chcę tej wstrętnej kanapki, kup mi loda") - nie ulegaj! Twoja stanowczość wyjdzie na dobre i tobie, i dziecku (bo prędzej czy później zobaczy, że marudzenie to jednak nieskuteczna metoda, i jej zaniecha).

Jest nadpobudliwe

Choć to pojęcie bywa nadużywane, jest faktem, że zespół nadpobudliwości psychoruchowej dotyka wiele dzieci. Dla dziecka z ADHD wiele codziennych czynności (mycie się, kulturalne jedzenie, wysłuchanie bajki od początku do końca), a także niecodziennych przyjemności (wyjazd na wakacje, wyprawa do zoo) to wręcz nadludzkie wyzwania. Dziecko może więc reagować niechęcią i marudzeniem. Jeśli narzekaniu towarzyszą objawy ADHD (nadmierna aktywność, trudności w skupieniu uwagi, impulsywność, brak zorganizowania), poradź się psychologa. Zachowanie spokoju i cierpliwości jest bardzo trudne. Z pewnością pomoże mu (i tobie) zorganizowany tryb życia. Przewidywalność wydarzeń i brak niespodzianek ograniczają liczbę bodźców, które u dziecka nadpobudliwego wywołują niewspółmierne reakcje.

Umie wyrażać uczucia

Wielu rodziców nosi w pamięci zadrę z własnego dzieciństwa, kiedy obowiązywały inne zasady wychowawcze, a oni musieli tłumić własną złość ("bądź grzeczna!") czy smutek ("nie bądź beksa!"). Teraz chcą chronić przed tym swoje dzieci i przekazać im umiejętność pozostawania w zgodzie z samym sobą i wyrażania uczuć. A jednym z uczuć jest niezadowolenie.

Pora na kolejną lekcję. Oprócz życia w zgodzie z samym sobą ważne jest życie w zgodzie z innymi. Narzekanie, marudzenie i nieustanne ujawnianie negatywnych opinii i emocji to jeden ze skuteczniejszych sposobów na zrażenie do siebie otoczenia. A jego naturalną konsekwencją jest samotność.

Jest znużone

Kiedy dziecko jest zmęczone lub gorzej się czuje, mniej rzeczy je cieszy. Powinien wtedy wystarczyć odpoczynek. Jeśli jednak młody człowiek nadal skarży się na zmęczenie czy brak energii, nie puszczaj tych skarg mimo uszu. Mogą świadczyć o jakiejś chorobie, poradź się wtedy lekarza.

Tego nie mów!

Choć często mogą ci się cisnąć na usta różne gorzkie słowa, pamiętaj, że nie tylko są one nieskuteczne, ale mogą jeszcze zaognić sprawę. Nie mów więc:

Matko, jaka z ciebie maruda!

Doprowadzasz mnie do szału!

Jesteś taki sam jak twój ojciec

Jesteś taki sam jak twoja matka

Przestań wreszcie kwękać!

Mam już cię dość!

Więcej o:
Copyright © Agora SA