Natalia Siwiec ostatnio dużo podróżuje. Niedawno wybrała się na wakacje ze swoją rodziną do Meksyku. Na swojego Instagrama wstawiła zdjęcie z córką Mią. Ubrane są w modne kostiumy kąpielowe. Natalia trzyma w dłoni kokos. Zdjęcie podpisała: "Po prostu za nią szaleję i kocham bez opamiętania".
Fani Natalii zaczęli komentować zdjęcie. Niektórzy zauważyli, że na fotografii widać pachwinę i uznali, że jest to zbyt odważny kostium przy dziecku. "Odważny ten strój" - napisała jedna z obserwatorek.
Wiele kobiet zaczęło bronić Natalię, pisząc pozytywne komentarze. "Odważny, nie odważny, po co takie głupie komentarze. Jest na wakacjach, to co ma chodzić w golfie. (...) Zdjęcie piękne" - napisała jedna z nich.
Inna, chcąc zwrócić uwagę na to, że matki mogą zostać skrytykowane za wszystko, często nawet za błahe sprawy, sarkastycznie dodała: "A jak jej ten kokos na głowę upadnie!? Jesteś nieodpowiedzialna, proszę nie pić przy dziecku z kokosa".
Nagość i skąpe ubranie dorosłych przy dzieciach to temat, który dzieli nie tylko rodziców. Zwolennicy nagości podkreślają, że ciało nie jest niczym złym i należy się z nim oswajać od najmłodszych lat. "Te granice są płynne. Jednak granicznym momentem, takim, od którego mogłabym powiedzieć, że nagość rodzica ewidentnie coś zaburza, jest okres od siódmego do dziesiątego roku życia. To trochę symboliczne w naszej kulturze - to ta faza, kiedy zaczyna się skok pokwitaniowy, a w ciele zaczynają buzować hormony płciowe. Spanie z dzieckiem czy chodzenie nago przy dziecku w tym wieku absolutnie nie wchodzi w grę" - wyjaśnia dr Alicja Długołęcka.
Natalia Siwiec o swoim życiu rodzinnym