Nick Pearce, pewien tata z Helston w Kornwalii, chciał powstrzymać swojego dziewięciomiesięcznego syna Archera przed napadami złości za każdym razem, gdy rodzic musiał wyjść z pokoju. Pearce wpadł na genialne rozwiązanie. Postanowił zrobić bramkę z drewna z półki na buty. Na tworzeniu jej spędził cztery godziny. Ozdobił i pomalował biało-niebieską farbą. Do bramki przykleił kalkulator, włącznik światła, mysz komputerową, zamek do drzwi, telefon komórkowy i ksylofon, w nadziei, że dziecko skupi na tym uwagę. Na zrobienie bramki rodzice wydali zaledwie 10 funtów.
Mama dziecka udostępniła zdjęcia bramki na schodach na grupie DIY na Facebooku. Melanie napisała: "Mój mąż zbudował bramkę dla naszego syna. Odgradza pokój od klatki schodowej. Mam nadzieję, że powstrzyma go przed staniem przy bramce i płaczem za każdym razem, gdy wychodziliśmy z pokoju".
Rozebrał półkę na buty i wykorzystał z niej drewno. Następnie założył zawiasy i zamek ryglowy
- wyjaśniła kobieta. Rodzice twierdzą, że ich syn Archer uwielbia swoją nową zabawkę. Internauci nie kryli, że bardzo spodobał im się pomysł Pearce'ów.
Muszę to zrobić, wygląda niesamowicie - dobra robota!
Czy on może zrobić dla mnie taką samą bramkę? Jest piękna
- komentowali.
Wysyłasz dziecko na kolonie? Zrób wszystko, aby było bezpieczne