"Zakryj się! Tam jest twoja córka". Fan oburza się dekoltem Chrissy Teigen. Błyskotliwie odpowiedziała. A co na to eksperci?

Kreacja bez stanika przy dziecku jest okej? A może wspólna kąpiel? Nagość i intymność rodziców to temat, który ciągle budzi gorące dyskusje. Dowodem tego może być ostra wymiana zdań pod zdjęciem Chrissy Teigen, amerykańskiej celebrytki, żony Johna Legenda.

Chrissy Teigen bez stanika

Chrissy Teigen, amerykańska modelka i żona Johna Legenda, dodała na swoim Instgramie z pozoru niewinne zdjęcie, które raczej miało fanów rozczulić, niż wywołać tak gorącą dyskusję. Celebrytka siedzi na schodach, a jej córka Luna poprawia jej włosy. Tym, co tak podzieliło fanów, był dekolt Teigen. Modelka nie miała stanika, a poła marynarki odsłoniła prawie całą pierś.

Zakryj się! Tam jest twoja córka!

- napisał oburzony fan i natychmiast pojawili się inni wtórujący mu komentujący. 

 

Teigen, która nie unika konfrontacji z fanami, odpowiedziała po mistrzowsku:

Ssała je [piersi - przyp. red.] przez wiele miesięcy i nie za bardzo jej przeszkadzają.

Jak można było się przekonać z innych komentarzy pod zdjęciem Teigen, wielu jej fanów ma podobne do niej podejście do nagości przy dziecku:

To tylko pierś! Wyluzujcie. Gdyby była w bikini, które odsłania równie dużo, to pewnie nikt by nic nie powiedział. 
Litości! To jej córka! Na pewno nie pierwszy raz widzi te piersi. Założę się też, że większość z nas widziała znacznie bardziej odsłonięte piersi na byle jakiej plaży.

Nagość w domu? Gdzie jest granica?

Zdjęcie Teigen sprawiło, że wielu jej fanów poczuło się wywołanych do odpowiedzi. Jednak kwestia, na ile nagości powinni sobie pozwalać rodzice, także w Polsce wywołuje gorące dyskusje. Na forum serwisu eDziecko temat nagości przy dziecku był poruszany wiele razy. Rodzice są zgodni, że przy kilkulatkach nie ma konieczności, by się zakrywać. Kontrowersje wywołuje natomiast pytanie, kiedy (albo czy w ogóle) powinno zacząć się to robić. 

Rozbieraliśmy się, dopóki dziecko nam nie zasygnalizowało, że je to krępuje. Teraz nadzy nie łazimy po domu, natomiast sypialnia jest naszym światem. Śpimy nago, bo tak lubimy. Uczymy, że nagość jest naturalna, o ile nie uderza w skrępowanie innego człowieka i jego poszanowanie intymności. Ja myślę, że każdy tata posiadający córkę i każda mama mająca synka łapią ten moment, gdy widok ciała płci przeciwnej budzi niezdrowe emocje.
Zastanawiam się, czy dwuipółletnia córka powinna ot tak oglądać gołą mamę. [...] Zastanawiam się też, kiedy nadchodzi ten wiek, tzn. kiedy w naturalny sposób uświadomić dziecku, co to jest nagość?
U mnie do niedawna też nagość nie była tematem (a raczej widokiem) tabu, ale ad jakiegoś roku zaczęłam trochę chować się przed synem (on ma w tej chwili sześć i pół). Zaczęłam się chować, bo on nie patrzył na mnie obojętnie, tak jak kiedyś, tylko odwracał wzrok. Spoglądał tylko, jak myślał, że ja tego nie widzę. Tak więc doszłam do wniosku, że zaczyna go krępować, tym bardziej że sam też zaczął się mnie wstydzić i prosi, żebym wyszła z łazienki, jak się przebiera i kąpie.

Niektórzy rodzice przekonywali, że nago może się przed dzieckiem pokazywać jedynie rodzic tej samej płci. 

Moja córka ma trzy latka i dla mnie jest to naturalne, że przy niej się rozbieram i ubieram. Niedawno sama zauważyła różnicę między tatą a mamą. Mówi, że tata ma siusiaka, a ona nie ma. Oczywiście tata nie paraduje nago przy Julii, tylko ja.

Nagość przy dziecku. Co sądzą eksperci?

Edukatorka seksualna dr Alicja Długołęcka wskazuje, że nagość rodziców jest w porządku, dopóki oni i dziecko dobrze się z tym czują. Nie ma wyraźnych ram czasowych, kiedy rodzice powinni zrezygnować z nagości przy dziecku, bo wszystko zależy od temperamentu i charakteru zarówno rodziców, jak i dziecka. Ważne jest jednak, by dać sobie przestrzeń do intymności i nauczyć tego samego swoje dziecko.

Mając cztery-pięć lat dziecko powinno już zacząć szanować cudzą intymność, np. nie wchodzić do łazienki, kiedy tam przebywa babcia albo koleżanka mamy z pracy

- mówiła w rozmowie z serwisem eDziecko dr Alicja Długołęcka. 

Nie chcesz zawstydzić dziecka? Zobacz w naszym wideo, czego unikać:

Zobacz wideo

Im dziecko jest starsze, tym samo potrzebuje więcej przestrzeni i tym więcej powinno jej dać swoim rodzicom. 

Granicznym momentem, takim, od którego mogłabym powiedzieć, że nagość rodzica ewidentnie coś zaburza, to postawienie granicy w siódmym-dziesiątym roku życia. To trochę symboliczne w naszej kulturze - to ta faza, kiedy zaczyna się skok pokwitaniowy, a w ciele zaczynają buzować hormony płciowe. Spanie z dzieckiem czy chodzenie nago przy dziecku w tym wieku absolutnie nie wchodzi w grę. Nagość może kiedyś wrócić, ale dopiero wtedy, kiedy rodzice stają się starzy i wymagają opieki

- mówiła dalej w tej samej rozmowie dr Alicja Długołęcka. 

Więcej o granicach intymności przeczytasz w całym wywiadzie z dr Alicją Długołęcką: Nagość w domu i masturbacja dziecięca.

A jakie jest wasze zdanie? Czy nagość w waszych domach jest tematem tabu? A może wręcz przeciwnie?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.