Hollie Lowthorpe, 24-letnia mama trzyletniego syna Lincolna i rocznych bliźniaków Graysona i Felicity'ego spodziewała się kolejnego dziecka. Termin porodu miała na za cztery dni. Jechała samochodem z mamą i chłopakiem, Callumem do szpitala. Na drodze były korki. Nagle zaczął się poród. Urodziła na tylnym siedzeniu samochodu, na parkingu pod Lidlem. Niestety dziecko urodziło się owinięte pępowiną i w ciągu kilku minut od poroduzrobiło się sine. Zostało uratowane dzięki szybkiej interwencji taty, który zawiązał sznurowadło wokół pępowiny. Hollie tak skomentowała poród:
Jestem bardzo wdzięczna zarówno mojej mamie, jak i mojemu chłopakowi za uratowanie życia, było to niesamowite i odczuwamy ulgę, że wszystko jest dobrze
Hollie przyznała, że w tej zaskakującej sytuacji myślała tylko o tym, aby spokojnie oddychać. Chwilę po porodzie przyjechała karetka. Sanitariusze przecięli pępowinę i szybko zbadali dziecko. Hollie dodała:
Chciałbym podziękować zespołowi pogotowia ratunkowego, który przybył na ratunek. Byli tacy mili, na szczęście wszystko skończyło się dobrze
Zobacz, jak odróżnić skurcze przepowiadające i porodowe