Księżna Kate chodzi ze swoim najmłodszym synem, księciem Louisem, na zajęcia umuzykalniające. Odbywają się raz w tygodniu, a ich cena jest zaskakująco niska, jak na królewskie standardy - trzeba za nie zapłacić 15 dolarów (około 60 złotych). Jak donoszą zagraniczne media, zarówno księżna, jak i roczny Louis, uwielbiają śpiewać i tańczyć. Robią to razem z innymi rodzinami.
Zajęcia, na które chodzą księżna Kate i książę Louis to popularne w Wielkiej Brytanii Monkey Music. Na rynku są od 23 lat, a ich oferta skierowana jest do dzieci od trzech miesięcy do czterech lat (i oczywiście do ich opiekunów). Co się na nich dzieje? To śpiew i muzyka na żywo, a uczestnicy są zachęcani do aktywnego udziału. W zajęciach bierze udział uwielbiana przez najmłodszych różowa małpka. Sami zobaczcie, jak wyglądają:
Nie od dziś wiadomo, że księżna Kate i książę William chcą wychowywać swoje dzieci najnormalniej, jak tylko się da. Zajęcia, na które księżna chodzi z synem są tego najlepszym przykładem. Księżna Cambridge nie boi się także spotkań z rodzicami, nie tylko razem z nimi śpiewa i tańczy, ale i umawia w pubie.
Gordonki, bo tak często są nazywane, są popularne również w Polsce. Maluchy je uwielbiają, również dlatego, że mogą swobodnie korzystać z różnych instrumentów. Skąd nazwa zajęć? Wzięła się od nazwiska Edwina Gordona, muzyka jazzowego ale i pedagoga, który stworzył koncepcję sekwencyjnej teorii uczenia się muzyki.
Maluchom podoba się, gdy ich rodzice się wygłupiają. Później, mogą woleć, aby zachowywali się poważniej. Co jeszcze może zawstydzać dzieci?