Zbliża się zima, co wiąże się ze śliskimi drogami. W tym czasie szczególnie należy zadbać o bezpieczeństwo swoje i dzieci. Przypinanie dzieci do fotelika w prawidłowy sposób to podstawa. Okazuje się, że najgorszą rzeczą, jaką może zrobić rodzic jest przypinanie dziecka w zapiętej kurtce - pasem. Pas w tym momencie nie zapewnia odpowiedniego zabezpieczenia, bo nie da się go zapiąć wystarczająco ściśle i ślizga się po kurtce. Na szczęście istnieją sposoby bezpiecznego przewożenia dzieci w fotelikach samochodowych dzieci, przy jednoczesnym zapewnieniu im ciepła.
W oficjalnym laboratorium testowym w Michigan zrobiono testy. Do samochodu włożono manekina - dziecko, które wydawało się, że jest bezpiecznie przypięte do fotelika samochodowego. Samochód pędził narażony na katastrofę. Badanie przedstawiło, że duża kurtka i zbyt luźne przypięcie dziecka do fotelika jest bardzo niebezpieczne.
Wszystko między dzieckiem, a pasami jest śliskie. Przestrzeń między pasem, a kurtką stwarza większe ryzyko, że dziecko może wyślizgnąć się z pasów podczas wypadku
- powiedział dr Benjamin Hoffman, dyrektor medyczny Tom Sargent Safety Center w szpitalu dziecięcym Doernbecher w Portland w stanie Oregon
Lekarze pediatrzy uczulają rodziców, aby jesienią i zimą nie wozić dzieci zapiętych w fotelikach samochodowych w puchowych kurtkach. W sieci znajdziemy wiele eksperckich filmów instruktażowych, pokazujących eksperyment polegający na zapięciu dziecka w foteliku w kurtce, a potem bez kurtki. Widzimy - jak np. poniżej na filmie przygotowanym przez Consumer Report – że po zdjęciu dziecku grubej kurtki pomiędzy dzieckiem a uprzężą robi się luz.
Warto sprawdzić, czy kurtka nie jest za luźna:
Zobacz, jak wyglądają testy zderzeniowe fotelików dla dzieci