Agnieszka Kaczorowska-Pela w lipcu została szczęśliwą mamą. Urodziła córkę Emilię. Od tamtej pory aktorka bardzo chętnie pokazuje swoje życie w social mediach. Niedawno wstawiła post, w którym napisała, że w ostatnich tygodniach zaczęło ją obserwować wiele nowych osób. Chciałaby się więc "trochę przedstawić" i opowiedzieć o sobie.
"Mnie jako mamę znacie pewnie całkiem dobrze, ponieważ wrzucam teraz dużo treści nawiązujących do macierzyństwa" - pisze aktorka na swoim profilu. Dodaje, że zawsze marzyła o założeniu rodziny. Wiedziała, że spełniając to marzenie, będzie szczęśliwa, ale nie sądziła, że aż tak. Bycie mamą to dla niej priorytet. Czuje niewiarygodną siłę każdego dnia.
I nawet gdy ledwo widzę na oczy, to chcę wstać i chce pokazywać jej świat. Nawet gdy Malutka ma gorszy dzień, to chcę być pełna spokoju i być blisko niej, chcę tulić i zabierać wszystkie niepokoje.
Tancerka opowiedziała też fanom o tym, jaką, jej zdaniem, jest mamą. Wydaje jej się, że jest cierpliwa i spokojna, a przede wszystkim pewna tego, co robi. Ta pewność wynika z zaufania do swojej intuicji. Nie boi się wyzwań i jest matką pracującą, która, gdy jedzie do pracy, nie martwi się o dziecko, ale bardzo za nim tęskni.
Gdy jadę do pracy, choćby na krótko, to nie martwię się, ale tęsknię niemiłosiernie i wracam najszybciej jak tylko mogę. Myślami i tak krążę koło Emi.
Jest zabiegana, ale nieźle zorganizowana. Uważa się za mamę, której zależy na rozwoju maleństwa, dlatego dużo czyta i dowiaduje się, jak zadbać o najlepszy start dziecka. Nie ukrywa, że uwielbia robić zdjęcia i kręcić filmiki. Pod zdjęciem z córeczką, które dodała, napisała:
Będąc mamą, czuję, że dalej mogę wszystko, ta rola w żaden sposób mnie nie ogranicza, tylko nie robię wszystkiego, bo to ja decyduję na co chcę przeznaczać czas. Najważniejsze dla mnie jest być obok Emi, a całą resztę da się do tego dostosować. Jestem mamą zakochaną po uszy i zapatrzoną w swoją najśliczniejszą pod słońcem kruszynkę. Jestem spełniona jako mama.
Agnieszka Kaczorowska wyjaśnia, dlaczego w aucie siedzi z przodu, a nie z dzieckiem z tyłu: