Menopauza już nawet u dwudziestolatek. Lekarz: Odkładasz macierzyństwo na później? Zrób badania

Menopauza to nadal proces nieodwracalny. Szczególnie ciężko zaakceptować ten fakt, gdy problem dotyczy młodych dziewczyn. O tym, co kobietom dotkniętym przedwczesną menopauzą oferuje współczesna medycyna, opowiada dr Anna Bednarska-Czerwińska.

Natalia Kondratiuk-Świerubska: Gdy słyszy się o kobietach przechodzących menopauzę w bardzo młodym wieku, początkowo trudno w to uwierzyć.

Dr n. med. Anna Bednarska-Czerwińska, specjalista ginekologii i położnictwa, endokrynolog z Kliniki Leczenia Niepłodności i Diagnostyki Prenatalnej Gyncentrum w Katowicach: Rzeczywiście przeciętna kobieta doświadcza menopauzy w wieku 45-55 lat, kiedy jest to naturalny etap starzenia się. Jednak zdarza się, że menopauza zostaje zdiagnozowana nawet u dwudziestolatek.

Menopauzę można podzielić na trzy kategorie. Pierwsza to menopauza naturalnie występująca około 50. roku życia (45-55 lat), druga - menopauza wczesna u kobiet w wieku 40-45 lat i - ostatnie - przedwczesne wygasanie czynności jajników (POF) występujące przed 40. rokiem życia. To schorzenie, w którym praca jajników ulega zaburzeniu, tracą one swoje pierwotne funkcje produkcji komórek jajowych i hormonów.

Kto znajduje się w grupie ryzyka?

- Oprócz czynników genetycznych na rozwój zaburzenia wpływ mają różne choroby, m.in. cukrzyca, reumatoidalne zapalenie stawów, choroby tarczycy, nieprawidłowości w funkcjonowaniu układu immunologicznego. Problem może pojawić się także na skutek usunięcia jajników bądź ich uszkodzenia podczas chemioterapii lub radioterapii.

Czy współczesne kobiety są bardziej narażone na rozwój tego zaburzenia?

- Trudno powiedzieć. Z jednej strony medycyna jest na zdecydowanie wyższym poziomie, niż kilkadziesiąt lat temu, z drugiej w ostatnich latach rośnie znaczenie stylu życia, który jest jednym z czynników ryzyka. Przykładowo, niewiele osób wie, że palenie papierosów ma działanie antyestrogenowe i również przyczynia się do pojawienia się wcześniejszej menopauzy. Potwierdzają to badania, w których długoletnie i regularne palaczki doświadczają menopauzy nawet o dwa lata wcześniej niż kobiety, które nie palą. Liczy się także masa ciała, dlatego, że estrogen przechowywany jest w tkance tłuszczowej. Kobiety bardzo chude mają go znacznie mniej.

 Niepłodność często kojarzona jest z nadwagą.

- Otyłość negatywnie wpływa na płodność, ale niedowaga również. Stąd problemy z zajściem w ciążę w takich profesjach jak tancerka baletowa czy lekkoatletka. Z tej przyczyny lekarze zalecają kobietom umiarkowaną aktywność fizyczną, kontrolę wagi ciała, rezygnację ze szkodliwych nałogów oraz redukcję stresu.

Dlaczego ekspertom nadal ciężko jest jednoznacznie zidentyfikować przyczyny problemu?

- Istnieje kilka znanych przyczyn przedwczesnej menopauzy, chociaż w wielu przypadkach bardzo trudno jest je określić. Mówimy wtedy o przyczynie idiopatycznej, czyli nagłym i przedwczesnym pojawieniu się menopauzy. Przykładowo, gdy narządy rozrodcze kobiety funkcjonują poprawnie, układ hormonalny również, badania wskazują, że powinna być zdolna do zajścia w ciążę, a jednak nie jest to możliwe. Warto dodać, że antykoncepcja może maskować objawy, które po jej odstawieniu bywają bardzo odczuwalne.

Czy temu zaburzeniu towarzyszą objawy typowe dla menopauzy?

- Tak, gdyż w obu przypadkach wynikają one z ustania produkcji estrogenów oraz progesteronu. To m.in. nieregularne miesiączki lub ich brak, uderzenia gorąca, nagłe uczucie ciepła promieniujące w górnej części ciała, rumień, wzmożona potliwość. Do tego dochodzi bezsenność, wahania nastrojów, bóle mięśni i stawów, suchość pochwy, zmiana libido, zmęczenie, kołatanie serca, problemy urologiczne.

Często słyszy się także o skutkach ubocznych dla zdrowia.

- Kobiety przechodzące przedwczesną menopauzę zostają pozbawione korzyści zdrowotnych, które wynikają z dobroczynnego wpływu estrogenów i progesteronu. Może to zwiększać ryzyko wystąpienia określonych chorób - m.in. osteoporozy, chorób zębów, nowotworów (okrężnicy i jajnika), zaćmy. Nie możemy też zapominać o sferze psychicznej i seksualnej. Suchość pochwy, spadek popędu seksualnego oraz zespół rozluźnienia pochwy odbijają się na zdrowiu intymnym i seksualnym.

Czy taka kobieta starzeje się szybciej?

- Niestety, deficyt estrogenów powoduje przerzedzenie włosów oraz suchość skóry - w ciągu kilku lat może stać się ona nadmiernie sucha i wiotka, co z kolei warunkuje przedwczesne pojawienie się oznak starzenia i zmarszczek. Mówi się także o tym, że przedwczesna menopauza może przyśpieszać rozwój demencji, w tym choroby Alzheimera.

Jakie są reakcje kobiet w przypadku takiej diagnozy?

- To duże zaskoczenie dla pacjentek, coś, na co nie były przygotowane. Pojawia się smutek, frustracja, złość, spadek poczucia własnej wartości, nierzadko depresja. Pacjentki czują, że zostało im odebrane coś bardzo ważnego - głównie jest to związane z brakiem możliwości posiadania dziecka.

Przedwczesna menopauza to duże zaskoczenie dla kobiety. Pojawia się smutek, frustracja, złość, spadek poczucia własnej wartości, nierzadko depresja.Przedwczesna menopauza to duże zaskoczenie dla kobiety. Pojawia się smutek, frustracja, złość, spadek poczucia własnej wartości, nierzadko depresja. istockphoto

Czy przedwczesną menopauzę da się odpowiednio wcześniej zdiagnozować i zatrzymać ten proces?

- Jeśli pacjentka była poddana chemioterapii lub radioterapii, występuje u niej schorzenie autoimmunologiczne, np. niedoczynność tarczycy, choroba Gravesa-Basedowa czy toczeń, od ponad roku bezskutecznie stara się o dziecko, albo ktoś z jej bliskiej rodziny doświadczył przedwczesnej menopauzy, należy zgłosić się do ginekologa. Powinny nas zaniepokoić także nieregularne miesiączki lub ich brak, dłuższe (trwające ponad tydzień) lub krótsze niż zwykle plamienia.

Aby zdiagnozować przedwczesną menopauzę, lekarz najprawdopodobniej wykona ogólne badanie fizyczne oraz badanie krwi w celu wykluczenia innych stanów, takich jak ciąża czy schorzenia tarczycy. Może zlecić testy genetyczne, a także test mierzący poziom estradiolu. Niski poziom tego hormonu może świadczyć o tym, że jajniki pacjentki nie funkcjonują prawidłowo. Kiedy jego poziom jest niższy niż 30, może to sygnalizować wejście w okres menopauzy.

I to wystarczy do rozpoznania problemu?

- Najważniejszym testem stosowanym w diagnostyce przedwczesnej menopauzy jest badanie krwi, które sprawdza hormon folikulotropowy (FSH). Rolą FSH jest pobudzanie dojrzewania pęcherzyków jajnikowych i produkcji estrogenów. Kiedy jajniki pacjentki spowalniają produkcję estrogenów, poziom FSH zwiększa się. Kiedy FSH przekroczy 40 mIU/ml, zazwyczaj jest to sygnał, że kobieta znajduje się w okresie menopauzy.

Diagnozę stawia się na podstawie 4-6 miesięcy braku lub rzadkich, nieregularnych miesiączek oraz dwóch wspomnianych wcześniej pomiarów FSH. Czynniki rodzinne są istotne i również powinny być brane pod uwagę.

Czy kobiety planujące późniejsze macierzyństwo powinny poddać się jakimś badaniom?

- Jednym z takich badań jest badanie rezerwy jajnikowej. Jest to podstawowy test pozwalający ocenić kobiecą płodność. Rezerwa jajnikowa to całkowita ilość pęcherzyków obecnych w jajniku, zdolnych do wzrostu i rozwoju komórki jajowej. Im więcej pęcherzyków, tym większa możliwość odroczenia decyzji o zajściu w ciążę. Jest to kwestia bardzo indywidualna, ponieważ każda kobieta rodzi się z konkretną rezerwą jajnikową, która wraz ze starzeniem się organizmu nieodwracalnie maleje. Co istotne, ocena rezerwy pozwala przewidzieć moment wejścia w etap menopauzy.

Jak wygląda terapia?

- Można wprowadzić terapię hormonalną, podczas której uzupełnia się niedobory hormonów, na czym skorzystają m.in. struktury kostne pacjentki. Leczenie stosuje się do czasu naturalnej menopauzy, gdyż wiąże się to ze znacznym spadkiem umieralności, związanym głównie z chorobami sercowo-naczyniowymi. Co więcej, takie rozwiązanie znacznie poprawia jakość życia.

Jednak terapia może wiązać się także ze skutkami ubocznymi.

- Niestety zwiększa się wówczas ryzyko wystąpienia żylnej choroby zatorowo-zakrzepowej, udaru mózgu i raka piersi (głównie u kobiet po 60. roku życia). Zawsze jednak warto rozważyć wszystkie za i przeciw oraz porozmawiać na temat tej formy leczenia ze swoim ginekologiem.

Na ogół uważa się, że każda pacjentka powinna mieć zindywidualizowane podejście zgodne z najlepszą praktyką kliniczną. Większość pań powinna mieć wdrożoną terapię hormonalną, ponieważ przewaga zalet nad wadami jest znacząca, zwłaszcza u młodych kobiet. Mimo to ostateczna decyzja zawsze należy do pacjentki.

Czy taka diagnoza to ostateczny wyrok?

- Do tej pory nie udowodniono naukowo sposobu na zatrzymanie tego procesu. Odsetek spontanicznych ciąż u tych pacjentek wynosi 1-4,8%. Niedawne badania donoszą, że terapia estrogenowa może skutkować zwiększeniem liczby ciąż, jednak należy wyczekiwać ich potwierdzenia.

W jaki sposób niektórym pacjentkom udało się więc zajść w ciążę?

- Dla kobiet, które planują posiadanie dziecka i zareagują odpowiednio wcześniej, dostępnych jest kilka rozwiązań. Pierwszym z nich jest procedura zapłodnienia in vitro, która daje szansę na posiadanie potomstwa nawet po rozpoczęciu menopauzy. Oczywiście na sukces zabiegu wpływa szereg czynników, w tym wiek i zdrowie ogólne.

Kolejnym sposobem jest adopcja komórki jajowej, czyli skorzystanie z komórki dawczyń i jest ona dostępna dla par, u których z różnych przyczyn zdrowotnych niemożliwe jest zapłodnienie przy pomocy ich własnego materiału rozrodczego. W takich przypadkach najlepiej jest skonsultować się ze specjalistą w dziedzinie leczenia niepłodności, który oceni nasze szanse i postara się dobrać najlepsze rozwiązanie.

Jeszcze inne jest rozwiązanie dla pacjentek chorujących na nowotwory, których leczenie może doprowadzić do przedwczesnej menopauzy. Mogą one zabezpieczyć swoją płodność poprzez krioprezerwację komórek rozrodczych. Polega ona na zamrożeniu w ciekłym azocie komórek jajowych, także nasienia, a nawet całych zarodków lub fragmentów tkanki jajnikowej, które można przeszczepiać, aby w sposób naturalny zajść w ciążę. Po zakończeniu leczenia onkologicznego można więc rozpocząć starania o dziecko.

"Sonia?! To nie jest imię dla człowieka!". Rodzice opowiadają, jak wybierali imię dla dziecka [WIDEO]

Więcej o:
Copyright © Agora SA