Matka piątki dzieci z Karoliny Północnej opisała historię ze swojej rodziny, aby ostrzec innych rodziców. Ukąszenie komara o mało nie skończyło się śmiercią jej sześcioletniego syna Noah.
Lori Anne wybrała się wraz z piątką dzieci w odwiedziny do babci. W trakcie podróży jeden z jej synów nagle zaczął płakać i skarżyć się na silny ból głowy. Matka podała Noah lek przeciwbólowy, który zadziałał po kilku minutach. Ból głowy pojawił się jednak u chłopca także następnego dnia. Wówczas rodzina postanowiła wezwać pogotowie.
Gdy przyjechało pogotowie, ciało sześciolatka było już całkowicie bezwładne, a jego temperatura wzrosła do 39 stopni Celsjusza. Co więcej, usta chłopca stały się sino-niebieskie.
W szpitalu przeprowadzono wiele badań - m.in. krwi i moczu, prześwietlenie klatki piersiowej i tomografię komputerową. W końcu nakłucie lędźwiowe (punkcja lędźwiowa), czyli wprowadzenie igły punkcyjnej do przestrzeni podpajęczynówkowej w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, pomogło odkryć przyczynę nietypowej dolegliwości. Okazało się, że dziecko zapadło na zapalenie mózgu, czyli jeden z rodzajów encefalopatii (La Crosse encephalitis), wywoływane przez wirusa o tej samej nazwie.
Wirus LACV przenoszony jest przez komary podczas ukąszenia. Pierwszy przypadek zachorowania na tę chorobę w USA odnotowano w 1960 roku. Wirus LACV powoduje zapalenie mózgu, czyli zakażenie ośrodkowego układu nerwowego. W związku z tym pojawiają się liczne objawy - m.in. silne bóle głowy, gorączka, wymioty, nudności i zmęczenie. W skrajnych przypadkach wirus prowadzi do śpiączki, paraliżu, a nawet śmierci.
Komary, które przenoszą chorobę, występują w kilku stanach USA - m.in. w Virginii, Północnej Karolinie, Alabamie i Missisipi. Niestety nie ma jeszcze szczepionki, która chroniłaby przed zakażeniem.
Jak informuje matka sześcioletniego Noah, jego stan uległ już poprawie. Mimo że chłopiec nadal przebywa w szpitalu, czuje się już znacznie lepiej. Prawdopodobnie życie uratowała mu szybka decyzja rodziców i interwencja lekarzy.
Mimo że komary w naszej części świata nie przenoszą groźnych chorób, warto mieć świadomość takiego zagrożenia w trakcie zagranicznych podróży. LACV to niejedyny groźny wirus, którym można się zakazić.
Jedną z infekcji neurologicznych, którą wywołuje ukąszenie komara, jest japońskie zapalenie mózgu. Wywołuje je wirus JEV (Japanese encephalitis virus). Objawami choroby są m.in. biegunka, ból głowy i nudności. Do zachorowań dochodzi najczęściej w Azji Południowo-Wschodniej.
Z kolei gorączka chikungunya to choroba wywoływana przez wirus Chikungunya . Objawami zakażenie są m.in. zapalenie mięśni i stawów. Początkowo przypadki zachorowań odnotowywane były tylko w Azji i Afryce. Jednak w 2007 roku choroba został zdiagnozowana po raz pierwszy w Europie (Włochy). Natomiast w 2013 roku odnotowano kilka przypadków w Ameryce Południowej. Mimo że ryzyko śmierci nie jest duże, choroba chikungunya może wiązać się z wieloma poważnymi konsekwencjami (m.in. może powodować chroniczne zapalenie stawów).
Zobacz także: