Gdy mama Michaela, Sarah Kelleher Steppling z Południowej Karoliny, była w 38. tygodniu ciąży, wciąż zastanawiała się nad robieniem trójwymiarowego USG. Obraz z pierwszego badania wyszedł niewyraźny, więc młoda mama nie widziała sensu badań. Do ich wykonania namówiły ją jednak babcie chłopca.
Na obrazie z badania ultrasonograficznego Sarah zobaczyła swojego synka, który wyglądał, jakby relaksował się, trzymając rączki w górze. Okazało się, że w tej pozycji dziecko lubiło układać się nie tylko w brzuchu mamy.
Po tym, jak Michael przyszedł na świat, jego rodzice zauważyli, że wypoczywa on zawsze z zarzuconymi za głowę rączkami. Chłopiec układał się w taki sposób również podczas karmienia piersią. Sarah żartowała "Jestem prawie pewna, że nikt nie podmienił mi dziecka na porodówce".
Rodzice postanowili udostępnić USG oraz zdjęcia syna na portalu Reddit, żeby pokazać ludziom zabawny nawyk syna. Społeczność portalu była oczarowana Michaelem.
Pod postem z jego zdjęciami pojawiło się ponad tysiąc komentarzy. Wielu rodziców pisało, że ich dzieci również powtarzają charakterystyczne gesty czy ułożenia ciała z życia płodowego:
Wygląda jak jedno z tych bezstresowych dzieci, które nigdy nie płaczą.
Moja córka splatała ręce pod brodą w zabawny sposób podczas każdego USG. Jako niemowlak ciągle to robiła. Teraz ma 8 lat i wciąż splata ręce w ten sposób, gdy śpi.
Dwa i pół roku po narodzinach, a moje dziecko wciąż śpi tak, jak w brzuszku. To przesłodkie!
To też może cię zainteresować:
"Żałuję, że nie zrobiłam tego w ciąży" - wyznaje blogerka. Na jej liście są randki i specjalne USG