-
A teraz teoria o konspiracji wytworcow pampersow: im dluzej dzieciak uzywa jednorazowek, tym wiecej kasy dla nich. Np. 50 lat temu gdy nie bylo pampersow malucha sadzalo sie na nocnik jak tylko zaczal sam siadac. Jak zaczal sam chodzic i mogl dac znac, ze chce skorzystac, to juz zazwyczaj mial 80% mniej pieluch. Tzw. wysadzanie noworodka to nie bylo sadzanie na nocnik, a trzymanie nad toaleta o okreslonych porach i skutkowalo siusianiem albo i kupa - kolejna redukcja ilosci pieluch. Niemowleta tez ludzie i potrafia kojarzyc od bardzo wczesnego wieku, ale tylko wtedy jezeli sikanie w pieluche powoduje dyskomfort. Pampersy ten dyskomfort eliminuja i mamy 3latki wciaz w pieluchach.
-
zwierzece matki wychowują swoje potomstwo bez pieluch. Tyle, ze one nie wysadzają swojego potomstwa na nocniki a wylizują ich, hmmm, "otwory" wydalnicze.
Jesli mamuski chcą być takie eco to niech tez wylizują a nie sadzają kilkutygodniowe maleństwa na nocniki. Krzywdę tylko moga im zrobić, naprawdę co za idiotki... -
-
-
Ależ proszę państwa pragnę zauważyć że wszystko się kieruje do lat gdzie modny był figowy listeK. Społeczeństwo będzie chodzi tak jak natura stworzyła.będzie. Będzie się dżywiać robakami. Będzie sama natur. Po co komu pieluchy ,po co nocniki. Wynieść dziecko na zieloną trawkę I po problemie. Załatwi swoje potrzeby i będzie ekologicznie. Tylko sobie nikt nie zdaje sprawy , lub nie rozumie tego ze całe spoleczenstwo z tej ekologii nie wyzyje, ze mama z maluszkiem i nocnikiem w reku nu jest mile widziana w roznych publicznych miejscach . Niech nie maja zalu ze są wypraszane z tych miejsc
-
Pampersow uzywaja tylko te matki, ktore na nie stac - w Europie, Ameryce Pln I Pld, Australii i czesci Azji. Co oznacza, ze zdecydowana WIEKSZOSC dzieci na swiecie pampersa nigdy nie doswiadczy. W Azji i Afryce matki nosza dzieci na plecach i jakims cudem nie chodza obs..., bo stosuja nhn. W tropikach nie stosuja nawet pieluch, zeby malucha nie odparzyc i nie stworzyc srodowiska dla pasozytow. W Europie jest inny klimat, wiec pieluchy maja sens - ale nie pampersy. Dzieciaki w rodzinie byly regularnie "wysadzane" nad toaleta - pozycja pol-lezaca w obu rekach rodzica + zachecanie i chwalenie/przytulanie/glaskanie w razie sukcesu. Od ok. 6 tygodnia dzialalo bez pudla. Jak juz same siadaja zaczyna sie przyzwyczajanie do nocnika. I wszystko to w tetrowych pieluchach, wiec jest dyskomfort zachecajacy do korzystania z niego. Jak dotad - zadnych psychopatow.
-
Kiedy rodziły się moje dzieci dostawało sie na książeczkę zdrowia 30 tetrowych i 5 flanelowych pieluch. Trzeba było je wszystkie prać i prasowac codziennie. DLatego nikomu nie przychodziło do głowy by trzymac dziecko w pieluchach do 2 roku życia. W 6 miesięcy juz wołały na nocnik. Oczywiście dzieci miały pieluchy "na wszelki wypadek", moje długo nie sygnalizowały sikania.
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
delfina77
Oceniono 20 razy 16
Jak dla mnie - niewykonalne. Przecież taki noworodek większość czasu śpi, wybudza się, wydala, znów śpi. Następnie je i znów śpi. Jak w tym czasie wyłapać siku i kupę nie stosując pieluch?