Ken jest hipsterem i ma piwny brzuszek. I został obiektem kpin [ZDJĘCIA]

Lalka Barbie przechodziła już metamorfozy, nadszedł więc czas na jej chłopaka. Kilka dni temu firma Mattel zaprezentowała nowe modele zabawki. Okazuje się, że legendarny Ken nie jest już tylko nudnym przystojniakiem.

Chłopak Barbie przeszedł największą metamorfozę w swojej historii. Producenci zabawki stwierdzili, że nadszedł czas na różnorodność i niedoskonałości. Nowe modele Kena są więc dosyć zaskakujące. Niektóre z nich stały się już nawet obiektem żartów.

Ken idzie w ślady Barbie

Producenci Barbie, która podbiła rynek zabawek w 1959 roku, stwierdzili, że lalce potrzebny jest mężczyzna. Debiut Kena miał więc miejsce już dwa lata później. Dziewczynki na całym świecie pokochały tę parę, przez co zabawkom udało się utrzymać na topie przez wiele lat. Tego entuzjazmu nie podzielało jednak wielu dorosłych - Ken i Barbie stali się z czasem synonimem sztuczności. Producentom zabawek zarzucano często, że promują nierealistyczne figury, których nie spotyka się w realnym życiu. Mimo to, w swojej blisko 60-letniej historii Barbie i Ken byli raczej odporni na zmiany.

To zmieniło się jednak rok temu, kiedy stworzono trzy nowe typy sylwetki Barbie - krągłą, drobną i wysoką. Lalki w końcu zaczęły się między sobą różnić jak ludzie w prawdziwym życiu. Teraz podobny los spotkał Kena.

Urealniony chłopak Barbie, czyli Ken po zmianach

Kilka dni temu firma Mattel zaprezentowała 15 nowych modeli lalki Ken z linii "Fashionistas". Urealniony chłopak Barbie to nieco zaskakujące rozwiązanie, odbiegające od obrazu, do którego zdążyliśmy się przyzwyczaić.

Ubiór każdej lalki z kolekcji w pełni wpisuje się w obowiązujące trendy. Jedna z nich została nawet nazwana Kenem-hipsterem. Każdy lalka jest jednak inna - mają 3 różne typy sylwetki, inne fryzury i aż 7 odcieni skóry. Co więcej, nieobce są im niedoskonałości - jeden z Kenów może się nawet pochwalić piwnym brzuszkiem.

Obiekt żartów?

Można było domyślić się, że kolekcja wzbudzi spore zainteresowanie. Media potraktowały ją wręcz jak sensację. W końcu Ken i Barbie przez lata kojarzeni byli z promowaniem sztuczności i nierealistycznych ideałów.

Mimo że minęło dopiero kilka dni od ich prezentacji, na Twitterze pojawiła się masa komentarzy na ten temat. Trudno jednak nie oprzeć się wrażeniu, że zabawki stały się obiektem żartów. Użytkownicy Twittera śmieją się m.in. z nadmiernego dopasowania zabawek do współczesnych trendów. Szczególnie oberwało się Kenowi z męskim koczkiem. Zabawkę skomentował m.in. aktor Zach Braff.

Barbie w kilku wersjach: pulchna, niska. "Chcemy pokazać dziewczynkom, że wygląd nie ma znaczenia". Kupujecie to?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.