"Czułam się odrzucona, bezużyteczna" - szczere wyznanie mamy, której syn odzwyczaił się od karmienia piersią

Emily poczuła się naprawdę bezradna, kiedy jej synek dostał wysypki. Nie wiedziała, jak go pocieszyć i uspokoić, ponieważ sprawdzony sposób przestał działać.

Każda mama wie, że nadejdzie taki dzień, w którym przestanie karmić swojego malucha piersią. Nie każda jednak jest w stanie sobie wyobrazić, że może to być trudne przeżycie nie tylko dla jej dziecka, lecz także dla niej samej.

"Oto nieszczęście"

Emily Holdaway, autorka bloga Raising Ziggy, opublikowała na swoim profilu wymowne zdjęcie, na którym widać ją siedzącą pod prysznicem z 19-miesięcznym synem przy piersi. Do zdjęcia dodała opis:

- Oto, jak wygląda nieszczęście. Kiedy karmienie piersią już nie uspokaja i nie daje poczucia bezpieczeństwa, jakie dawało kiedyś i kiedy nie wiesz, jak odegnać ból.

Ziggy dostał bolesnej wysypki od pieluch. Emily napisala, że jego pupa była czerwona, a policzki rozpalone. Mama postanowiła przystawić chłopca do piersi, jednak maluch pokręcił głową w odmowie i wciąż płakał. Ostatecznie kobieta postanowiła schłodzić dziecko pod prysznicem.

Emily wyznała, że po raz pierwszy poczuła się bezradna:

- Zawsze byłam w stanie uspokoić Ziggy'ego, a tej nocy nie mogłam. Od chwili kiedy się urodził, karmienie piersią było czymś więcej niż tylko źródłem pożywienia. Robiłam to wtedy, kiedy tego potrzebował, kiedy był w złym nastroju, coś go bolało, był zmęczony. Nie było rzeczy, której pierś nie moglaby naprawić.

"Kiedyś byłam całym światem"

Mama przyznała, że myślała nieraz o chwili, w której jej syn nie będzie chciał ssać piersi. Wtedy wydawało jej się to normalne i nieuniknione. Nie sądziła jednak, że to ona będzie tak bardzo przeżywać tę chwilę:

- Zawsze odpowiadałam sobie, że przestanie ssać pierś, kiedy będzie gotowy. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że ta "gotowość" nadejdzie już niedługo. Myślałam, że to potrwa jeszcze miesiące, lata. 

Choć mama poczuła się naprawdę bezradna wspomnianej nocy, proces odzwyczajania się chłopca od karmienia piersią rozpoczął się już wcześniej. Wszystko zaczęło się, kiedy Emily zaszła w drugą ciążę. Wtedy pani Holdaway zauważyła, że chłopiec coraz rzadziej domaga się karmienia piersią:

- Przestał do mnie przychodzić na to "karmiące przytulanie". Przestał o to prosić, kiedy w jakiś sposób się zranił. Około 19 tygodnia ciąży, jedyny moment, w którym karmiłam go piersią, był wtedy, kiedy potrzebował drzemki. Kiedy proponowałam mu karmienie piersią, odmawiał. Schodził z moich kolan i biegł gdzieś. Nigdy nie myślałam, że będą mi towarzyszyły takie emocje, kiedy to się stanie. Czułam się odrzucona, bezużyteczna. Kiedyś byłam całym jego światem, a teraz ten świat zaczął się rozszerzać.

"Popłakałam się"

Pod postem blogerki pojawiło się ponad 400 komentarzy. Mamy dzieliły się podobnymi doświadczeniami:

- Czułam to samo, kiedy mój syn przestał ssać piers w wieku 20 miesięcy, a ja byłam wtedy w 17 tygodniu ciąży. Wielu ludzi nie rozumie, że karmienie piersią jest czymś więcej, niż sposobem żywienia. Miałam złamane serce, kiedy to się skończyło.

- Popłakałam się. Właśnie karmię 16-miesięczną córeczkę i jestem we wczesnej ciąży. Serce mi się kraje, jak pomyślę, że ona mogłaby odzwyczaić się od karmienia piersią.

To też może cię zainteresować:

"Nie jesteś gorszą matką" - blogerka napisała o presji karmienia piersią. Trafiła w czuły punkt

"Karmienie piersią jest pełne pytań bez odpowiedzi". Jej post poruszył ponad 8 000 mam

Mateusz Maga: Podziwiam kobiety za ich wytrwałość. Mężczyźni nie potrafiliby przeżyć porodu

Więcej o:
Copyright © Agora SA