Sezon wakacyjny zbliża się wielkimi krokami, więc już teraz polujemy na wymarzony kostium kąpielowy, w którym nie tylko będziemy dobrze wyglądały, ale przede wszystkim swobodnie się czuły. Planujemy w końcu wypoczynek, a nie występ na pokazie mody. Niestety, projektanci strojów do pływania często o tym zapominają. Proponują mało zróżnicowany wybór krojów, zapominając o tym, że kobiece sylwetki są różne. Szczególnie te po urodzeniu dzieci...
To dlatego dwie mamy Kirstin Hensley i Jen Smedley z popularnej strony iMomSoHard nagrały filmik, w którym wyśmiewają niepraktyczne trendy dotyczące plażowej mody. Jedna z nich przyznaje, że w kostiumach kąpielowych nie czuje się pewnie, ponieważ po urodzeniu (obecnie 4-letniej) córeczki, przytyła 12 kilogramów. Jednocześnie jednak nie zamierza rezygnować z opalania i wypoczynku na plaży.
Na początku nagrania widzimy kobiety ubrane w luźne spodnie i koszulki. Panie tłumaczą, że tak wygląda strój przeciętnego mężczyzny na plażę. W nim łatwo mu ukucnąć, przekręcić się z boku na bok czy grać w siatkówkę plażową.
Mamy wyśmiały wymyślne kroje kostiumów kąpielowych. imomsohard/Facebook.com
Jest luźny i podczas ruszania się nie wystają spod niego fragmenty ciała. Strój kobiety wygląda zupełnie inaczej.
W trakcie filmiku mamy przymierzają kilka kostiumów kąpielowych. Każdy z modeli zaprojektowany jest tak, że zamiast maskować niedoskonałości, podkreśla je, co odbiera kobiecie pewność siebie. Jen, która ma na sobie jednoczęściowy czarny kostium z wycięciami na brzuchu zabawnie komentuje, że wygląda on na niej tak, "jakby ktoś próbował przecisnąć coś przez rakietę tenisową".
Sposób zakładania kostiumu także był niewygodny - mama przyznaje, że trzy razy przełożyła nogę przez złe wycięcie. Kirstin po założeniu niebieskiego monokini odwraca się tyłem do kamery i, pokazując na swoje pośladki, mówi: "W tym wyglądam jakbym miała poczwórne pośladki".
Mamy wyśmiały wymyślne kroje kostiumów kąpielowych. imomsohard/Facebook.com
Stroje są też niepraktycznie. Niektóre mają tak dużo wycięć i sznurków, że zakładanie ich trwa o wiele dłużej, niż powinno.
Kirstin wyznała, że o kostiumie kąpielowym myśli nie wcześniej, jak kilka minut przed założeniem go. Nie zaprząta sobie głowy miesiąc przed sezonem letnim myślą, jak będzie wyglądać na plaży. Po założeniu kostiumu, w którym czuje się źle, w jej głowie natychmiast pojawia się myśl: "Nie powinnam była wcześniej robić jakichś brzuszków czy coś?".
Kobiety wyśmiewają to, że stroje są niepraktyczne - podczas ich noszenia trzeba pilnować, czy nie wystaje spod nich za dużo ciała, ciężko też posmarować się kremami z filtrem, ponieważ przeszkadzają w tym wycięcia i paseczki. Podczas przymierzania mamy miały na sobie bieliznę, którą noszą na co dzień, żeby pokazać widzom, jak bardzo wycięte kostiumy projektanci proponują kobietom.
Kostiumy były niewygodne i niepraktyczne. imomsohard/Facebook.com
W opisie dołączonym do filmu mamy zaznaczyły, że idąc na plażę, nie myślą w pierwszej kolejności o tym, jak będą wyglądać, lecz o tym, że chcą się dobrze bawić:
- Kiedy jestem na plaży, jestem tu po to, żeby doglądać dzieci, budować zamki z piasku, jeść przekąski, rozkładać parasol za każdym razem, gdy porwie go wiatr, smarować się kremem z filtrem, szukać muszelek, ogrzewać mokre dzieci i pilnować, żeby mój syn nie wysikał się do wody. Zasadniczo, naprawdę mam co robić i nie chcę, żeby jakiś kawałek lycry mi to uniemożliwiał.
Ludzie pokochali zabawny i szczery filmik mam. Doczekał się on aż 15 milionów wyświetleń. Kobiety wstawiały pod nim zdjęcia w swoich kostiumach kąpielowych - zarówno tych praktycznych, żeby pokazać, jak powinien wyglądać wygodny strój na plażę dla mamy, jak i tych, w których nie czuły się dobrze, żeby także wyśmiać modę na niecodzienne kroje kąpielowych strojów.
"Zasłużyłam na nie". Młoda mama wprost o tym, co naprawdę myśli o pociążowych rozstępach [ZDJĘCIA]