"Genetyka płata figle" - mówi mama tych sióstr. Bo ludzie nie wierzą, że to biologiczne rodzeństwo

Wilimina i Valentina mają tych samych rodziców, jednak w ogóle nie są do siebie podobne. Starsza przypomina ciemnoskórego tatę, natomiast młodsza jest "małą wersją mamy".

Wilimina i Valentina są siostrami. Nie, nie zostały adoptowane. Nie są też rodzeństwem przyrodnim. Ludzie nie mogli uwierzyć, że dziewczynki są biologicznymi siostrami (mają tych samych rodziców), ponieważ wyglądają zupełnie inaczej. Na ich zdjęcie udostępnione na Facebooku zareagowało 41 tysięcy osób. Starsza, Wilimina, ma ciemną karnację, włosy i oczy, natomiast oczy Valentiny są niebieskie, skóra blada, a włosy kasztanowe.

Mama sióstr udostępniła rodzinne zdjęcia na profilu Love What Matters, gdzie wyjaśniła, że z ojcem Wiliminy i Valentiny jest w związku małżeńskim od trzech lat, choć poznali się przez wspólnego przyjaciela już dziewięć lat temu.

Wykapana mama, wykapany tata

Rodzina jest dla pary niezwykle ważna. Małżeństwo starało się o pierwsze dziecko już niedługo po ślubie. Kiedy na świat przyszła pierwsza córka pary, Wilimina Daisy, znajomi i rodzina mówili, że jest niezwykle podobna do ojca. 

Mała Valentina z kolei całkowicie przypomina swoją mamę:

- Kiedy oczekiwaliśmy drugiej córki, zażartowałam, że to będzie mała wersja mnie. Nigdy bym nie pomyślała, że ona urodzi się z jasną skórą, kasztanowymi włosami, niebieskimi oczami i naprawdę będzie małą wersją mnie.

Rodzice zdradzili, że dziewczynki nie zauważają tego, jak bardzo się różnią:

- Patrzenie na to, jak nasze dzieci rosną, jest najlepszym prezentem na świecie. Jedyną różnicą, jaką Wilimina widzi w swojej małej siostrze, są jej duże i pełne policzki. [...] Genetyka płata figle, ale kolor skóry nie ma znaczenia w oczach dziecka. 

To też może cię zainteresować:

"Jeśli ktoś się pyta jak wygląda życie z trójką małych dzieci..." Mama pokazuje jak to jest na zabawnych zdjęciach [FOTO]

Ta rodzina jednym wspólnym zdjęciem wywołała lawinę pozytywnych komentarzy. Dlaczego? [FOTO]

Janusz Pałaszewski: Już dawno udowodniono, że nieprawidłowe BMI bezpośrednio wpływa na jakość plemników

Więcej o:
Copyright © Agora SA