Dale Partridge jest zawodowym trenerem personalnym, który prowadzi stronę o tematyce biznesowej, a także autorem książki dotyczącej etyki biznesu. Podział obowiązków w jego rodzinie jest następujący - coach zarabia pieniądze, natomiast jego żona Veronica zajmuje się domem i dziećmi.
Żona i mama - zawód 24/7
Choć jest niezwykle zajętym człowiekiem, Dale nie zapomina o tym, że praca zawodowa to nie jego jedyny obowiązek. Pomaga żonie w domu. W poście, który zamieścił na Facebooku, namawia innych mężczyzn do tego, żeby dbali w ten sposób o swoje partnerki.
W notce Dale upomina innych mężów, żeby nie bagatelizowali pracy, którą wykonują w domu ich partnerki:
Ona spędza cały tydzień, usługując mi i dzieciom. Ja spędzam cały tydzień na zarabianiu pieniędzy. Większość mężczyzn myśli, że to sprawiedliwy podział, ale ja w to wątpię.
Trener personalny uważa, że praca zawodowa nie może być dla mężczyzn wymówką, dzięki której unikną wypełniania domowych obowiązków:
Mężowie, my nie jesteśmy bardziej upoważnieni do odpoczywania w weekendy niż nasze żony. Miano "żywiciela rodziny" nie upoważnia nas do uciekania przed naszymi domowymi obowiązkami, kiedy przychodzą sobota i niedziela.
Według Dale'a dobry mąż powinien dbać o komfort swojej żony i zapewnić jej odpoczynek, którego ona potrzebuje:
Luksus odpoczynku jest darem, który wielu mężczyzn kradnie żonom w każdy weekend. Pamiętajcie [...] żeby dzielić brzemię obowiązku z naszymi żonami i chronić je przed przemęczaniem się. Fajnie jest odpocząć, ale upewnij się, że nie jesteś jedynym, który to robi.
Reakcje na post
Post Dale'a ma ponad 66 tysięcy udostępnień. Zareagowało na niego 106 tysięcy osób. Według użytkowników Facebooka Dale trafnie zauważył, że w niektórych rodzinach podział domowych obowiązków jest niesprawiedliwy:
Moja żona przez 2 lata była niepracującą zawodowo mamą. Nie miałem pojęcia, jakie to może być wyzwanie, dopóki nie zamieniliśmy się miejscami. To nie wakacje, to praca.
Tak wiele kobiet pracuje zawodowo i do tego wykonuje obowiązki domowe. Miło wiedzieć, że jest mężczyzna, który wie, że wolny czas nie jest wtedy, kiedy można się bawić, podczas gdy żona dba o wszystko inne.
Jestem taka zmęczona pracą na dwóch etatach, wolontariatem dla kościoła i grup młodzieżowych, i mężem, który myśli, że zrobił coś wyjątkowego, bo wstawił 3 prania.
Kiedyś czułam się winna, że zostaję w domu z dziećmi. Presja wokół nie pomagała. A przecież opiekowanie się dziećmi to niekończąca się praca. [....] Szanuję wszystkich mężczyzn, którzy murem stoją za swoimi kobietami i dodają im otuchy.
To też może cię zainteresować:
Co robią pary, które są ze sobą szczęśliwe? 8 codziennych nawyków do wprowadzenia od zaraz
