"Tatuś ma nową pracę". Chory na raka ojciec napisał dla dzieci książkę, by wyjaśnić swoje odejście

Kiedy Scott Bennett dowiedział się, że umiera, uznał, że musi przygotować na to swoje dzieci. Napisał książkę językiem, który zrozumieją kilkulatki, i zebrał pieniądze na jej wydrukowanie.

Czasami rodzice zastanawiają się, jak rozmawiać z dziećmi na poważne tematy. Boją się niezrozumienia. Myślą, że omawianie pewnych kwestii może być dla pociech bolesne. Scott Bennett, mężczyzna chory na raka mózgu, wiedział, że w końcu będzie musiał uświadomić swoim maluchom, czym jest śmierć. Postanowił porozumieć się z nimi w ich języku. Napisał książkę dla dzieci zatytułowaną "My Daddy's Important New Job" ("Nowa ważna praca mojego tatusia").

Poważna diagnoza

U Scotta zdiagnozowano gwiaździaka anaplastycznego. To nowotwór, który cechuje się wysokim stopniem złośliwości i częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet.

Po operacji mózgu pan Bennett przez 6 tygodni był poddawany terapii radiacyjnej. Następnie lekarze zaordynowali roczną chemioterapię, żeby utrzymać nowotwór w stanie uśpienia tak długo, jak tylko będzie to możliwe. Scott jednak zdawał sobie sprawę, że musi przygotować rodzinę na swoje odejście:

Kiedy obudziłem się na oddziale intensywnej terapii [...] dwa dni po ataku padaczkowym, a obok była moja żona i rodzina, moje myśli zwróciły się ku Henry'emu i Sadie, ukochanym dzieciom. Myślałem, w jaki sposób wyjaśnię im, co się ze mną stało i że mogłem nie mieć tyle szczęścia, żeby się obudzić. W zaistniałych okolicznościach było to brutalną prawdą.

Kiedy jednak szukał właściwych słów na opisanie ponurej rzeczywistości, wpadł na pomysł napisania książki, która pomogłaby wyjaśnić trzylatkowi i rocznemu maluchowi kwestie związane ze śmiercią. 

Tatuś ma ważną pracę

Inspiracją była dla niego zarówno literatura dziecięca, jak i życie codzienne:

Inspirację czerpałem głównie z klasyki literatury dziecięcej, z książkowych ilustracji, choć czasem także [...] Henry, mój syn, dostarczał mi różnych tematów

Scott ma nadzieję, że czytając książkę, dzieci będą czuły jego obecność nawet wtedy, kiedy już odejdzie:

Właśnie o to mi chodzi. Napisałem historię. Historię, [...] która przez dobór słów i pogodne ilustracje pozwoli moim dzieciom dostrzec mnie w codzienności: w śpiewie ptaków, szumie fal, w puszystych obłokach, w deszczu. Chodzi o to, żeby wiedziały, że jestem obok. Chcę, żeby inne dzieci czytające książkę miały świadomość, że ich bliscy są wciąż z nimi, ponieważ po prostu mają ważną pracę do wykonania.

Książka Scotta jest napisana wierszemKsiążka Scotta jest napisana wierszem Pozible.com

Bohaterami książki Scotta jest dwoje dzieci. Dziewczynka i chłopiec mówią o tym, że pewnego dnia tata musiał ich opuścić, bo wyznaczono mu bardzo ważną pracę. Ojciec co rano łowi słońce na wędkę i wciąga je na nieboskłon, żeby zaczął się dzień. Czasami sprawia, że z nieba zaczyna padać deszcz, który pomoże kolorowym kwiatom szybciej rosnąć. To tylko niektóre z obowiązków, które wykonuje w swojej nowej pracy. Książka jest napisana wierszem.

Zwiększyć nakład

Scott z pomocą fundacji Pozible zebrał fundusze wystarczające na wydrukowanie 1000 egzemplarzy "My Daddy's Important New Job", ale ma nadzieję, że uda mu się zebrać więcej pieniędzy i zwiększyć nakład książki. Chce, żeby jak najwięcej dzieci mogło ją przeczytać, ponieważ uważa, że jej przystępna treść pomogłaby im oswoić się ze śmiercią bliskich.

To też może cię zainteresować:

Mimo 400 ataków padaczkowych dziennie dwulatka prowadzi normalne życie dzięki pomysłowym rodzicom

Jej synek dostał straszną diagnozę. "Przeżywając szczęśliwe chwile, myślimy też o pogrzebie"

IKEA: #jesiennezmiany - Rozdział 1, Anastazja

Więcej o:
Copyright © Agora SA