Tych 10 objawów nie lekceważ. Kiedy bezwzględnie zgłosić się z dzieckiem do lekarza

Wahasz się, czy iść z dzieckiem do lekarza, czy czekać? Wraz z pediatrą wybraliśmy 10 sytuacji, których pod żadnym pozorem nie należy ignorować. Jakie symptomy zawsze wymagają lekarskiej konsultacji?

Doświadczeni rodzice znają na tyle swoje dzieci, że wiedzą, kiedy maluch wymaga wizyty w gabinecie pediatry, a kiedy można poczekać i ratować się domowymi sposobami leczenia. Trudno też z każdym katarem biec do przychodni, skoro od 4 do 8 przeziębień w roku u dziecka to norma. W przełomowych latach, gdy maluch rozpoczyna żłobek czy przedszkole, ta liczba skacze nawet do 10-12.

W jakich sytuacjach nie należy jednak zwlekać z wizytą u lekarza? Jakie objawy wymagają szybkiej lekarskiej konsultacji?

Zanim przeczytasz...

Opisujemy sytuacje, które powinny cię zaniepokoić. Ale to ty najlepiej wiesz, wyczuwasz, rozumiesz i znasz swoje dziecko. Jeśli uważasz, że dziecko wymaga konsultacji lekarskiej, to znaczy, że tak jest!

1. Wysoka temperatura

Kaszle, ma katar i podwyższoną temperaturę, około 37.5°C. Klasyczne przeziębienie. Jednak...

Gorączka może też być jednym z objawów grypy, anginy, zapalenia ucha. Konsultacji z pediatrą zawsze wymaga gorączka, która pojawiła się u noworodka i niemowlęcia. Jeśli twoje dziecko ma mniej niż 3 miesiące, a temperatura sięga 38°C lub wyżej, skontaktuj się z lekarzem. W przypadku starszych dzieci lekarskiej konsultacji wymaga temperatura w okolicach 39°C.

Jeśli dziecko oprócz wysokiej temperatury dodatkowo wymiotuje, odmawia jedzenia, jest wiotkie i senne, nie czekaj, szukaj pomocy w przychodni lub w szpitalu.

Czytaj więcej w tekście: „Gorączka” 

2. Gorączka utrzymująca się kilka dni mimo podawania leków przeciwgorączkowych

Stan podgorączkowy (pomiędzy 37 a 38°C) działa korzystnie: zwiększa ukrwienie tkanek oraz pobudza do pracy układ odpornościowy. Jednak wyższa temperatura osłabia organizm.

Gorączka przy infekcji wirusowej utrzymuje się od 3 do 5 dni, potem spada, następnego dnia może się jeszcze raz podnieść, by zniknąć całkowicie. Wtedy dziecko jest już zdrowe. Jeżeli jednak gorączka nie spada lub po spadku utrzymuje się dłużej, to prawdopodobne, że przyczyną jest bakteria i konieczna będzie wizyta u lekarza i być może podanie antybiotyku.

Czytaj więcej: Gorączka u dziecka - kiedy ją zbijać?

3. Wysoka gorączka, ból głowy, sztywność karku

Jeśli wysokiej gorączce towarzyszą bóle głowy, wymioty i objawy oponowe (sztywność karku), nie należy zwlekać z wizytą w szpitalu lub z wezwaniem karetki pogotowia.

Przy zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych (choroba wywołana przez wirusy lub bakterie) może też wystąpić senność, podwójne widzenie, zaburzenia mowy, porażenie mięśni. Na ciele pojawia się krwistoczerwona wysypka. W ciągu jednego dnia od początku choroby może rozwinąć się ciężki stan, prowadzący do śpiączki i śmierci.
Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych wywoływane przez wirusy (Coxackie, ECHO, świnki i kilka innych) ma stosunkowo łagodny i na ogół niegroźny przebieg. Zwykle zaczyna się nagle - gorączką, bólem głowy, nudnościami i wymiotami, a niekiedy także bólami brzucha. W ciągu 24 godzin pojawiają się tzw. objawy oponowe, np. sztywność karku.

Znacznie groźniejsze jest tzw. ropne, czyli bakteryjne zapalenie opon, wywoływane najczęściej przez pneumokoki (Streptococcus pneumoniae), meningokoki (Neisseria meningitidis) oraz Haemophilus influenzae z grupy b (Hib). Nawet właściwie leczone antybiotykami pozostawia z reguły jakieś trwałe, mniejsze lub większe, następstwa w ośrodkowym układzie nerwowym. Rozwija się także dość gwałtownie, jednak dziecko jest zwykle w zdecydowanie gorszym stanie niż przy wirusowym zapaleniu opon i nie czuje się lepiej po obniżeniu gorączki. Niezwykle ważne znaczenie ma szybkie rozpoznanie choroby.

Czytaj więcej: Pneumokoki i meningokoki

4. Czerwony kolor skóry, trudności w oddychaniu, obrzęk twarzy i ust

O tym, czy dziecko jest uczulone na jakiś produkt spożywczy, składnik kosmetyków, na ugryzienie insekta, możesz się dowiedzieć dopiero w momencie, kiedy zareaguje alergicznie i np. przeżyje wstrząs. Puchnie wówczas buzia i język, dziecko zacznie się dusić, pocić. Pilnie skontaktuj się ze szpitalem, jeśli zauważysz, że u dziecka po kontakcie z alergenem wystąpiły co najmniej dwa z tych objawów:
- czerwony kolor skóry lub pokrzywka;
- bladość lub zasinienie na twarzy;
- gwałtowne pocenie się;
- trudności w oddychaniu, charczący, świszczący szybki oddech, czasem ostry kaszel;
- obrzęk ust i dróg oddechowych;
- zbielały po ściśnięciu opuszek palca, po dwóch sekundach nie wraca do normalnego koloru;
- ból brzucha, wymioty;
- nagły wodnisty wysięk z nosa;
- wiotczenie dziecka, "przelewanie się" przez ręce;
- utrata przytomności;
- zatrzymanie krążenia.

Na wstrząs anafilaktyczny narażone są dzieci cierpiące na silne uczulenia, a także te, które jednocześnie chorują na astmę i alergię pokarmową (nawet w stopniu umiarkowanym).

Nasz syn miał dwa lata, powoli rozszerzaliśmy jego dietę. Któregoś dnia po raz pierwszy podaliśmy mu orzeszka ziemnego. Nagle Jasiek potwornie się rozkaszlał. A po chwili zaczął drapać się za uszami, po całym ciele. Dosłownie w ciągu kilku minut pojawiła się silna pokrzywka (...)

Czytaj dalej w tekście: "Alergia - jak uniknąć zagrożenia i jak reagować w nagłych sytuacjach"

5. Nie możesz zatrzymać krwawienia z rany

Upadki, zdarte kolana, stłuczona głowa, przecięte czoło  – to sytuacje, których nie uniknie żaden rodzic żwawego i aktywnego dziecka. Zazwyczaj plasterek i całus załatwiają sprawę. Jeśli jednak dziecko ma rozciętą skórę, a ty przez 10 minut nie potrafisz zatamować krwawienia z rany, prawdopodobnie zranienie wymaga szycia. W takiej sytuacji należy zgłosić się jak najszybciej do szpitala.

Aga zadzwoniła i przerażonym tonem powiedziała, że córka strasznie krwawi. A potem zaczęła się tłumaczyć, że uważała, że nie spuszczała jej z oka i że to się stało nagle (...)

Czytaj dalej w tekście "Upadek"

6. Dziecko wymiotuje po upadku

Kiedy dziecko niespodziewanie wypada z fotelika, spada z łóżka, rowerku czy hulajnogi, jesteśmy przerażeni. Zazwyczaj  - na szczęście – upadek wyglądał groźniej niż jego skutki. Jeśli dziecko nie spadło z wysokości większej niż jego/jej wzrost, nie uderzyło w kanciasty, ostry przedmiot, najprawdopodobniej - oprócz szoku i kilku siniaków   - wyjdzie z tego bez urazu.

Alarmujące są jednak wymioty po upadku. Jeśli takie się zdarzą, do tego dziecko wydaje się zdezorientowane, warto udać się z nim na pogotowie.

Ważne!

Jeśli dziecko ma mniej niż 6 miesięcy i tak się zdarzyło, że spadło z przewijaka, łóżka, wówczas - na wszelki wypadek - warto pokazać dziecko lekarzowi.

Pediatra, dermatolog, dr Bartosz Pawlikowski szczególnie uczula rodziców na sytuacje, kiedy dziecko upadło i uderzyło się w głowę.

 - Sytuacje z krótkotrwałym omdleniem lub utratą przytomności i towarzyszącymi wymiotami lub problemem z równowagą są zwykle oczywiste - wiemy, że wymagają natychmiastowego zgłoszenia się do lekarza. Czasami jednak rodzice pytają, czy powinni się skonsultować z lekarzem, gdy po upadku nic się nie dzieje, a dziecko dość szybko się uspokaja. Należy wtedy pamiętać, by obserwować malucha i kontrolować nie tylko jego ogólne zachowanie, ale też zwrócić uwagę na źrenice, czy są równe. W tym celu dobrze jest zaświecić np. latarką, czy źrenice równo reagują zwężeniem na światło. Jeśli nie, to pomimo braku innych objawów natychmiast należy zgłosić się do lekarza! To samo dotyczy główki, dotykamy ją uważnie i staramy się ocenić, czy nie ma nierówności. W przypadku dużego guza po urazie lub widocznych uszkodzeń przedmiotów, z udziałem których doszło do urazu, należy niezwłocznie udać się do lekarza. Objawy urazu mózgu mogą ujawnić się nawet po kilku dniach, więc należy być czujnym.

Więcej o wstrząśnieniu mózgu czytaj w artykule: "Plaster na pomoc"

7. Nagły, intensywny ból brzucha

Wyrostek robaczkowy może dokuczać w każdym wieku. Najczęściej atakuje jednak dzieci i młodych ludzi do trzydziestki. U maluchów przed drugimi urodzinami problem z wyrostkiem zdarza się bardzo rzadkoWyrostek robaczkowy może dokuczać w każdym wieku. Najczęściej atakuje jednak dzieci i młodych ludzi do trzydziestki. U maluchów przed drugimi urodzinami problem z wyrostkiem zdarza się bardzo rzadko shutterstock

Dzieci często narzekają na ból brzuszka. Jeśli ból jest intensywny i uciążliwy, szybko wyczujesz, że dzieje się coś poważniejszego niż chwilowa niedogodność. Poproś dziecko, aby pokazało, gdzie dokładnie boli brzuszek.

Zapalenie wyrostka robaczkowego pojawia się najczęściej niespodziewanie, w pełni zdrowia, najczęściej u dzieci między 6. a 12. rokiem życia. Co nie znaczy, że nie może przytrafić się niemowlęciu. I wtedy jest szczególnie niebezpieczne, bo zwykle nie poprzedzają go żadne zwiastujące objawy, a choroba rozwija się w lawinowym tempie. Nie jest proste odróżnienie zapalenia od innej ogólnej infekcji, która dopadła malca. Gdy tylko zaobserwujemy, że niemowlę nie chce jeść, płacze przy próbie dotknięcia brzuszka, wymiotuje, nie zwlekajmy ani chwili. Dziecko musi zbadać pediatra lub chirurg dziecięcy.

Kilkulatek zwykle umie już sprecyzować ból i pokaże, że wszystko zaczęło się w środku brzuszka, a następnie zeszło w dół. Najbardziej dziecko boli, gdy naciskamy brzuszek na prawo i w dół od pępka, a ból ten jeszcze się wzmaga, kiedy gwałtownie odrywamy z tego miejsca rękę. To typowe objawy zapalenia wyrostka robaczkowego i jak najprędzej należy jechać do szpitala.

Czytaj więcej: "Zapalenie wyrostka robaczkowego - jak rozpoznać objawy?"

8. Dziecku sinieją usta, ma kłopoty z oddychaniem, stęka

Na zapalenie oskrzelików najczęściej chorują malutkie dzieci, przed ukończeniem dwóch lat. Pierwsze oznaki zapalenia oskrzelików przypominają typowe objawy infekcji wirusowej. Chory maluch kicha, cieknie mu z nosa, ma zaczerwienione gardło i kaszel, który stopniowo się nasila. Następnie pojawia się gorączka 38-40°C. Niemowlę ma problemy ze ssaniem, staje się niespokojne, oddycha z wysiłkiem.

Najbardziej charakterystycznym symptomem tej choroby jest stękanie malca. O zapaleniu oskrzelików świadczyć może też kaszel przypominający krztuszenie się.

Chore oskrzeliki nie spełniają swych funkcji transportowych - do krwi dociera więc niewystarczająca ilość tlenu, dlatego choremu dziecku mogą sinieć usta i palce, a skóra przybiera bladoszary kolor.

Powodem kłopotów z oddychaniem u dziecka (świsty podczas oddechu, duszenie się, kaszel) może też być astma.

Czytaj więcej: "Zapalenie oskrzelików" 

"Kiedy zapalenie oskrzeli okazuje się astmą"

9. Dziecko siusia rzadziej niż zwykle lub nie siusia wcale

Wymioty u dziecka - czy zawsze zwiastują coś poważnego?Wymioty u dziecka - czy zawsze zwiastują coś poważnego? iStockPhoto

Odwodnienie zdarza się u dzieci podczas biegunki i wymiotów. Dziecko jest odwodnione, kiedy siusia rzadziej niż zwykle lub nie siusia wcale, ma wysuszone usta i język, zapadnięte oczy (lub ciemiączko w przypadku najmniejszych dzieci), może też płakać bez łez, a fałd jego skóry wzięty między dwa palce nie wraca natychmiast na miejsce.

Jeśli dziecko nie pije wystarczająco dużo lub zaczyna zdradzać objawy odwodnienia - natychmiast skontaktuj się z lekarzem, być może niezbędne będzie podanie mu płynów w postaci kroplówki. 

Więcej o odwodnieniu w tekście:"Gorączka, wymioty, odwodnienie. Te objawy powinny nas zaalarmować"

10. Pieprzyki na skórze dziecka powiększyły się, zmieniły kolor, stały się wypukłe

Jeśli twoje dziecko ma np. genetyczną skłonność do pieprzyków, warto co jakiś czas oglądać je.

- Niepokojące znamiona barwnikowe często są ujawniane w czasie badania dziecka przy okazji infekcji, więc wzrost liczby konsultacji pod tym kątem przypada zwykle na obecny okres i okres letni lub tuż po wakacjach. Pragnę uspokoić, że znamiona u dzieci zwykle nie są groźne. Wyjątek stanowią te, które dynamicznie zmieniają kształt lub kolor, oraz te, które są wyjątkowo ciemne. Wielkość znamienia nie ma znaczenia. Często wykrywane są czerniaki, które mają nie więcej niż 1 mm średnicy. Na szczęście złośliwe nowotwory skóry u dziecka to rzadkość. Badanie dziecka nie musi być częste, wystarczy raz na rok, żeby wychwycić niepokojące objawy. Najlepiej badać znamiona precyzyjną i niestresującą dla malucha metodą wideodermatoskopową. Lekarz bezboleśnie skanuje znamię, a następnie przenosi jego obraz na monitor, gdzie ogląda je aż w 70-krotnym powiększeniu. Takie postępowanie pozwala mu uniknąć błędnej diagnozy, a co za tym idzie, usunięcia niepokojącej zmiany na wyrost, z czym się czasami spotykam - tłumaczy dr Pawlikowski.

Czytaj więcej: "Skąd się biorą pieprzyki?"

Gorączka u dziecka - jak reagować?

Zapisz

Zapisz

Więcej o:
Copyright © Agora SA