Rodzicielski stres? Naukowcy radzą, jak go pokonać (z korzyścią dla wszystkich!)

W obliczu trudności, takich jak problemy zdrowotne czy emocjonalne dziecka, kłopoty finansowe i kryzysy w związku, rodzice doświadczają stresu, który odbiera im radość życia. Oto naukowe rady, jak poprawić sobie samopoczucie.
zestresowany rodzic zestresowany rodzic fot. Shutterstock

Czy dzieci przynoszą szczęście?

Często zadajemy sobie to pytanie. Odpowiedź nie jest prosta, ale chyba najbliżej prawdy byłoby, gdybyśmy odpowiedzieli: "między innymi". To oczywiste, że własne dzieci wzbudzają w nas miłość i wiele ciepłych uczuć. To pewne, że pojawienie się upragnionego dziecka wzbudza w nas szczęście. Jednak rodzicielstwo wiąże się też z trudnymi emocjami, problemami finansowymi i kryzysami w związkach. Nie zawsze jest sielankowo - to po prostu niemożliwe.

Amerykańscy naukowcy pod kierownictwem dr S. Katherine Nelson z Sewanee University of the South przeanalizowali prawie sto prac badawczych na temat rodzicielstwa i poczucia szczęścia i doszli do wniosku, że rodzice są szczęśliwsi od osób bezdzietnych, kiedy nie zmagają się z trudnościami takimi jak choroba dziecka czy problemy wychowawcze. Jeśli ich dzieci są spokojne, zdrowe, zrównoważone emocjonalnie, matki i ojcowie uważają się za szczęśliwych. W pozostałych przypadkach odczuwany przez nich stres i poczucie, że rodzicielstwo jest trudne i bywa ciężarem, wygrywa z poczuciem szczęścia.

Dr Gwen Dewar zebrała na portalu Parenting Science zbiór naukowych rad dla rodziców żyjących w stresie. O tym, że stres ma negatywny wpływ nie tylko na dorosłych, ale także na ich dzieci, naukowcy przekonują od dłuższego czasu. Warto spróbować wdrożyć te sugestie w życie, bo - jak przekonuje Dewar - własne dobre samopoczucie nie jest zbędnym luksusem. To coś, co przysłuży się też naszym dzieciom.

mama dziecko mama dziecko fot. Shutterstock

Nie oczekuj najgorszego

Jeśli twoje dziecko sprawia problemy wychowawcze, naturalnie zaczynasz wypatrywać kolejnych negatywnych wydarzeń i skargi nauczycieli. Spodziewając się najgorszego, prowokujesz złe reakcje otoczenia i skazujesz się na złe samopoczucie. Skupiasz się na negatywnych ocenach, krytyce i rozpamiętujesz złe sytuacje, martwiąc się o przyszłość. To potęguje odczuwanie stresu (Cartwright-Hatton i in. 2014).

Rozwiązanie? Unikaj sytuacji, miejsc i ludzi, którzy wywołują w tobie negatywne reakcje i emocje. Nie skupiaj się na osobach, które mają do zaoferowania jedynie krytyczne uwagi, zrezygnuj z ich towarzystwa. Jeśli to możliwe, unikaj też innych stresogennych czynników: hałasu, zanieczyszczenia powietrza, oglądania lub czytania wiadomości, które wzbudzają twój niepokój lub smutek.

mama dziecko mama dziecko fot. Shutterstock

Otwórz się na dobre wiadomości

Złe wieści pogrążają nas w złym nastroju, wzmagając stres i poczucie smutku. Odwrotnie działa usłyszenie optymistycznej wiadomości, wysłuchanie radosnej piosenki, przeczytanie radosnej książki lub obejrzenie komedii. Skup się na uśmiechach dziecka, nie unikaj przytulania, spotykaj się z pozytywnie nastawionymi do życia ludźmi. Wiele badań dowiodło, że takie interakcje odwracają uwagę od stresu i pomagają osiągnąć równowagę i poczucie zadowolenia (m.in. Norman i in. 2014; Bennet i in. 2013; Mizugaki i in. 2015).

Rodzice Rodzice Fot. Shutterstock

Warsztaty dla rodziców

Jeśli twoje dziecko ma problemy emocjonalne, sprawia trudności wychowawcze lub zwyczajnie czujesz, że niektóre jego zachowania lub sytuacje przerastają cię, rozważ zapisanie się na warsztaty dla rodziców. Organizowane są w wielu miejscach, często stosowne informacje o kursach można znaleźć np. w przedszkolach. Niektóre warsztaty są bezpłatne, za inne trzeba płacić. Jedno jest pewne - pomagają spojrzeć na problem z dystansem, upewnić się, że dane reakcje czy emocje dziecka są naturalne, a przede wszystkim zdejmują z ramion poczucie osamotnienia - świadomość, że nie  jesteśmy jedynymi rodzicami doświadczającymi tego rodzaju trudności jest prawdziwie wyzwalająca. Na takich warsztatach można poznać sposoby radzenia sobie w problematycznych sytuacjach, a stosowanie ich w codziennym życiu może znacząco poprawić jego jakość.

Uczestnictwo w warsztatach i kursach rodzicielskich pomaga zmniejszyć odczuwanie gniewu, frustracji, poczucia winy i bezradności (Barlow i in. 2014, Furlow i in. 2012, Feiberg i in. 2014). Pomocne jest też czytanie mądrych poradników dla rodziców. Czasami proste rozwiązania nam umykają, doświadczeni psychologowie dziecięcy pomogą nam znaleźć sensowne wyjście z impasu.

stres stres fot. Shutterstock

Spójrz na to z innej strony!

Czasami pozytywne myślenie nie wystarcza: złe rzeczy się zdarzają i trzeba stawić im czoła. Naukowcy odkryli, że negatywne skutki takich wydarzeń są mniejsze, jeśli przyjrzymy się im z innej perspektywy (Troy i in. 2010). Czasami wystarczy spojrzeć na problem z boku, postawić się w roli obserwatora, żeby odczuć ulgę.

W pewnym badaniu (Batenberg i Das 2013) poproszono studentów, by w ciągu 15 minut opisali coś, co aktualnie przysparza im największych zmartwień. Połowa badanych miała skupić się na emocjach, które dane przeżycie w nich wywołuje, druga polowa miała skoncentrować się na pozytywnych aspektach sytuacji: wyzwaniach, które ze sobą niesie, możliwych rozwiązaniach itd.

Po wykonaniu zadania naukowcy ocenili samopoczucie studentów i okazało się, że ci, którzy skupiali się wyłącznie na doświadczanych emocjach czuli się gorzej od swoich kolegów, którzy przyglądali się problemowi z innej perspektywy.

poranek rodzinny poranek rodzinny fot. Shutterstock

Daj sobie więcej czasu

Ciągły pośpiech zwiększa stres, a rodzice szczególnie mocno doświadczają życia w biegu. Naukowcy ze Szwecji odkryli, że presja czasu dotyka bardziej matki niż ojców. Kobiety, które szczególnie mocno odczuwają negatywne skutki braku czasu i życia w biegu to najczęściej panie z wyższym wykształceniem, problemami finansowymi lub brakiem wsparcia ze strony bliskich osób (Gunnarsdottir i in. 2014, 2015).

Nawet jeśli zmiana codziennej rutyny wydaje ci się trudna, spróbuj dać sobie więcej czasu na różne zadania. Dla rodziców szczególnie stresogenne są poranki. Nastawienie budzika na wcześniejszą godzinę może okazać się zbawienne, a organizm szybko przyzwyczai się do wcześniejszego wstawania.

Więcej o:
Copyright © Agora SA