Małżeństwo: 10 największych trudności [ZDANIEM MĘŻCZYZN]
Małżeństwo: 10 największych trudności [ZDANIEM MĘŻCZYZN]
Karolina Stępniewska
Terapeuta par uchyla rąbka tajemnicy i zdradza, jakie aspekty damsko-męskich relacji są najtrudniejsze z punktu widzenia mężczyzny. Zgadzacie się z tą listą? A może czegoś na niej brakuje?
para kłotnia Fot. VOISIN EAST NEWS
Miejsce 10: Houston, mamy problem!
Bycie w związku - formalnym czy nie - wymaga pracy i zaangażowania. O tym, że niełatwo jest dzielić z kimś życie, wie każdy, kto był w związku przez dłużej niż dwa tygodnie. A co dopiero, kiedy mówimy o małżeństwie czy wieloletnim związku partnerskim! Andrew G Marshall - brytyjski terapeuta par i autor poradników - opracował listę 10 rzeczy, które uwierają panów w związkach.
Na ostatnim miejscu zestawienia znalazło się przyznanie do tego, że coś jest nie tak. Według terapeuty mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, wolą zatrzymać problem dla siebie, zamiast otwierać się i poddawać go szczegółowej analizie.
Zapytaliśmy kilku mężczyzn, czy zgadzają się z tym stwierdzeniem. Marcin: - Problem nie w przyznaniu, że jest jakiś problem, ale w jego nieprawidłowej ocenie - z reguły jest to wyolbrzymianie. Ale taką tendencję może mieć każda ze stron związku.
Krzysiek: - Rzeczywiście wolałbym, żeby ona zobaczyła, że mam z czymś jakiś problem. I sama zaczęła rozmowę.
Marshall uważa, że mężczyźni często czują się niewystarczająco dobrymi partnerami i odczuwają lęk, że nie będą w stanie dorównać ojcu swojej partnerki (lub własnemu!). Nasi rozmówcy zgodnie odrzucili tę tezę. Marcin: - Częściej chyba mężczyźni wynoszą z domu raczej antywzorzec ojca, wystarczy go po prostu nie powielać. A ponadto znaczna część kobiet wybiera sobie partnerów znaczenie różniących się od swoich ojców. Zamiast wpatrywać się w autorytet, lepiej chyba myśleć samodzielnie?
Co ciekawe, dwa niezależne badania naukowców z Wielkiej Brytanii wykazały, że kobiety rzeczywiście szukają partnerów podobnych do swoich ojców - dotyczy to jednak tylko ich wyglądu i ma miejsce tylko wtedy, gdy relacje między ojcem a córką były pozytywne.
para łóżko Fot. EAST NEWS
Miejsce 8: Uwodzenie
Zdaniem terapeuty mężczyźni traktują seks jako sposób na zbliżenie się do partnerki, ale kobiety oczekują bliskości zanim dojdzie do seksu - chcą flirtu i romansu, a to jest dla panów trudne.
Nasi rozmówcy uznali, że ten punkt ich nie dotyczy, a jeden z nich dodatkowo zauważył, że flirt mógłby ich wpędzić w niepotrzebne kłopoty. Rafał dodał: - W moim małżeństwie to ja jestem romantyczny, więc to w ogóle mnie nie dotyczy. Marcin: - To jakby dziedzina sztuki, nie każdy ma do tego talent. Krzysiek: - Może autor powinien napisać: "umiejętnie flirtować" raczej niż "flirtować więcej".
para kłótnia Fot. GARO/PHANIE EAST NEWS
Miejsce 7: Telepatia
Mężczyźni podobno nie lubią też oczekiwania, że będą czytać w kobiecych myślach. Panie nie mówią swoim ukochanym, czego od nich oczekują, ale spodziewają się, że oni sami to odgadną. I są rozczarowane, gdy dzieje się inaczej!
Czy to możliwe, że jesteśmy tak irracjonalne? Zapytani panowie potwierdzają. Chociaż Marcin zdaje się rozumieć te oczekiwania: - W czytaniu w myślach, które dużo lepiej wychodzi kobietom niż mężczyznom, nie ma tak naprawdę nic magicznego i myślę, że przy dobrych chęciach można się tego nauczyć, a przynajmniej wypada spróbować. Zwłaszcza, że nie chodzi przecież o tworzenie profilu seryjnego mordercy po śladach zbrodni, tylko zrozumienie kogoś, z kim jesteśmy blisko czasem od wielu lat.
para kłótnia Fot. Value Stock Images /EAST NEWS
Miejsce 6: Kobiecy gniew
Czego boją się mężczyźni? Gniewu kobiety! Andrew G Marshall tłumaczy, że podczas wybuchu kobiecej złości, mężczyźni czują się jak dzieci, zrobią więc wiele, by uniknąć takich sytuacji.
Krzysiek: - To prawda, boje się mojej rozzłoszczonej żony! - Adam: - Taaaak, bardzo nie lubię, kiedy jest zła. Unikam tego jak ognia! - Rafał: - Ona się złości filmowo, mogłaby dostać Oskara! czuję się wtedy jak uczniak. Brr.
dzieci Fot. John Rowley / Mood Board / Rex F EAST NEWS
Miejsce 5: Dzieci
Wspomniany autor poradników i terapeuta par zauważa, że mężczyznom trudno jest grać drugoplanowe role, a takie - ich zdaniem - przypadają im w udziale, kiedy w domu jest dwójka dzieci poniżej 5 roku życia. Panowie czują się wtedy mniej kochani i zepchnięci na boczny tor, z czym trudno jest im się pogodzić.
Nasi rozmówcy są podzieleni. Maciek stwierdza, że to rzeczywiście jest pewną trudnością w związku, Adam wzrusza tylko ramionami (w stylu: "zawracanie głowy"), a Krzysiek mówi krótko: - Są rzeczy ważniejsze niż my sami, potrafię to zrozumieć.
para kłótnia Fot. /EAST NEWS
Miejsce 4: Ciągła kontrola
Andrew G Marshall używa tu określenia "mikrozarządzanie" (micromanagement): terminu opisującego styl zarządzania, w którym stale kontroluje się każdą, najmniejszą nawet czynność pracownika. W odniesieniu do związków, terapeucie chodzi o ciągłą kontrolę i planowanie wszystkich aspektów codzienności oraz kroków partnera i wyrażanie niezadowolenia, gdy coś odbywa się niezgodnie z ustaleniami lub gdy partner "wyrywa się z pomocą".
pracujący ojciec Fot. VOISIN/PHANIE EAST NEWS
Miejsce 3: Partner kontra żywiciel
Trudne może okazać się także - zdaniem Marshalla - znalezienie równowagi pomiędzy partnerstwem a stereotypowym podejściem do roli mężczyzny jako żywiciela rodziny.
Marcin: - W dzisiejszych czasach mężczyzna może poszerzyć pole znaczeniowe słowa 'provider' z "żywiciela" na kogoś, kto oferuje rodzinie większy pakiet usług (prace domowe, edukacja dzieci, itd.). A zbilansowanie podziału obowiązków to przecież istota partnerstwa.
Adam: - Żywiciel? Nieeee. Przecież żona też pracuje.
Krzysiek: - Myślę, że to zagadnienie to właśnie kobiety traktują bardzo stereotypowo. Łączą rolę faceta jako partnera i żywiciela w jednym. Myślę, że faceci raczej widza tę rolę oddzielnie - zapewnienie środków do życia nie musi mieć nic wspólnego z byciem partnerem.
kobieta płacz Fot. GARO/PHANIE EAST NEWS
Miejsce 2: Kobiece łzy
Nie, nie krokodyle, lecz kobiece właśnie. Zdaniem Marshalla mężczyznom trudno jest znieść widok płaczącej partnerki i nie wiedzą, jak się zachować w takiej sytuacji. Sami płaczą rzadko, więc kobiece łzy sprawiają, że czują się bardzo nieswojo.
Czy to prawda? Nasi rozmówcy mówią, że tak. Z wyjątkiem Rafała: - Moja żona nie płacze. - Ja: - A gdyby płakała? - Rafał: - Ale przecież nie płacze!
para Fot. GARO/PHANIE EAST NEWS
Miejsce 1: Odmowa
Andrew G Marshall twierdzi, że mężczyźni chcą prowadzić spokojne życie i dlatego mają problem z odmawianiem. Wolą zgodzić się na coś dla "świętego spokoju", nawet jeśli nie mają na to ochoty.
To tyle, jeśli chodzi o listę przygotowaną przez terapeutę. Maciek mówi, że uzupełniłby ją o długie rozmowy telefoniczne z koleżankami, zaraz po tym, jak widziały się osobiście, a Adam mówi, że nie lubi ciągłego przypominania mu, że ma o czymś pamiętać. A Wy - zgadzacie się z tą listą? A może dodalibyście coś od siebie?
O 2 w nocy obraca się mąż w łożku i budzi żonę,ona wyrwana ze snu nie wie co się dzieje i rozespana mówi:co jest,co jest?Mąż na to :tu masz tę tabletkę na ból głowy!
żona odpowiada:ale ja nie mam bólu głowy
mąż na to:to teraz cię mam
theorema
Oceniono 139 razy
113
wyjątkowo trafne, zwłaszcza z tym gniewem i kontrolą. Jakbym widziała moich rodziców, hehe:) moja mama bywa nazywana "prokuratorem", musi wytropić winnego "strasznej zbrodni", w sprawach kalibru takiego, jak niechcący utłuczone uszko od filiżanki, albo wyrzucona przypadkiem do śmieci zakrętka od oleju :)oczywiście wtedy za punkt honoru każdy sobie stawia, żeby się nie przyznać:)
ciekawe, że nic nie ma o matkach partnerek, ich wtrącaniu się i kontroli. Albo o matkach panów, jak nie potrafią wytyczyć im granic. Może na Wyspach nie ma takiego problemu?
Jeśli kiedykolwiek będę miała męża, to właśnie to chciałabym mu dać - poczucie swobody, dużo własnej przestrzeni i tolerancji na różne nawyki, upodobania, czy grzeszki. Z wzajemnością rzecz jasna:) Bez tego nie ma sensu być razem i zatruwać sobie wzajemnie życia.
jessica1611
Oceniono 127 razy
95
No tak , to sa opinie brytyjskiego eksperta oparte na brytyjskich zwiazkach bardzo rozniacych sie od tych w Polsce . Mieszkam w UK od wielu lat i widze tu ogromna roszczeniowosc i skupianie sie glownie na wlasnych potrzebach i przyjemnosciach . Konsumpcyjny styl zycia spowodowal ze prawie 47 % zwiazkow nie umie isc na kompromis co jest podstawa udanego zwiazku .
real.avalanche
Oceniono 48 razy
46
Cytat nr 1: Krzysiek: - Rzeczywiście wolałbym, żeby ona zobaczyła, że mam z czymś jakiś problem. I sama zaczęła rozmowę.
Cytat nr 2: Mężczyźni podobno nie lubią też oczekiwania, że będą czytać w kobiecych myślach. Panie nie mówią swoim ukochanym, czego od nich oczekują, ale spodziewają się, że oni sami to odgadną. I są rozczarowane, gdy dzieje się inaczej!
Interesująca sprzeczność...
konkatenator
Oceniono 62 razy
36
Mężczyźnie najbardziej przeszkadza jak żona się zapuści i z kobiety zmieni w babę. Reszta da się przeżyć.
antykonformista
Oceniono 67 razy
35
hmmmm.... do jednego wora wrzucone bardzo różne sprawy. częśc dotyczy wyborów życiowych (dzieci, praca) które warto rozwiązać na początku związku, porozmawiać i ustalić. część dotyczy spraw takich jak sprzeczki, kłótnie i ich następstwa, w tym niestety trzeba się dotrzeć, i nie każdy ma na to cierpliwość.
są też trzy punkty, które nazwałbym "patologicznymi". jeden dotyczy mężczyzny; jak ktoś oczekuje seksu a nie związku, to jest zwykłym typem "ruchacza" i kobiety, ba, dziewczyny już nawet 16-letnie, jak mają trochę oleju w głowie to umieją takiego wyczuć.
najbardziej jednak "rozwaliły" mnie dwa podpunkty dotyczące kobiet. "ciągła kontrola" to nic innego jak niewiara w siebie plus brak zaufania do partnera. latało się za wspomnianym już "ruchaczem", bo pewnie "takie ciacho i psiapsióły zazdroszczą" a teraz się stoi przed wyborem: kontrola albo stres. tak czy inaczej związek tego nie przetrwa, z wyjątkiem jednego na 1000, gdzie facet lubi być kontrolowany, na przykład dlatego, bo taką też kontrolującą ma mamusię. he he.
no i na koniec ten tekst z ojcem. litości. facet się boi że nie dorówna ojcu partnerki? lub swojemu? Matko Bosko! nie no, dla mnie to abstrakcja. mój ojciec był popaprany jako partner. ojciec Mojej Kobiety tak samo. u nas to są antywzorce, wystarczy postępować inaczej, odwrotnie wręcz. nie no, ale może w jakichś szczególnych przypadkach, gdzie dziewczyna jest wręcz "zakochana" w swoim ojcu... ale to trochę chore, nieprawdaż?
aprox99
Oceniono 43 razy
33
Awantura w łóżku-10 największych powodów.Największy powód to jak materac ciśnie bo już sprężyny wychodzą
kms2x
Oceniono 81 razy
31
Powód nr 1.
Sześćdziesiąta para butów u...... - i tu wstawić to co się myśli gdy sześćdziesiąta para butów kobiety zajmuje ostatnie miejsce w którym można by coś schować.
Lub inny:
Czwarta gąbka, którą nie można umyć wanny bo ta akurat jest do ....
marecky6666
Oceniono 60 razy
12
a po co teraz facetowi trwaly zwiazek z kobieta:
1 seks na wyciagniecie reki 2 gotowac nie trzeba 3 pralnie na kazdym kroku...
weekend owszem z jakas spragniona korpolaska i papapa....
aprox99
Oceniono 425 razy 335
O 2 w nocy obraca się mąż w łożku i budzi żonę,ona wyrwana ze snu nie wie co się dzieje i rozespana mówi:co jest,co jest?Mąż na to :tu masz tę tabletkę na ból głowy!
żona odpowiada:ale ja nie mam bólu głowy
mąż na to:to teraz cię mam