Pediatrzy przestrzegają rodziców: Przestańcie podawać dzieciom jedzenie w plastikowych opakowaniach! Są szkodliwe

Woda pita z nagrzanej plastikowej butelki, kasza gotowana w foliowej torebce, mleko podgrzewane w plastiku w mikrofalówce. To szkodzi - ostrzega Amerykańska Akademia Pediatrii. Plastik stosowany w żywności nie jest bezpieczny.

Plastikowe opakowania na żywność nie są obojętne dla zdrowia

Co mają wspólnego plastikowe butelki na napoje, wodę, plastikowe opakowania na jogurciki, serki, puszki, w których kupujemy kukurydzę, groszek, ananasa? Wszystkie mogą zawierać szkodliwe dla zdrowia związki chemiczne, a najbardziej narażone na ich działanie są dzieci.

Pod koniec lipca tego roku uznana Amerykańska Akademia Pediatrii wydała oświadczenie zatytułowane "Dodatki do żywności i zdrowie dzieci". Pediatrzy napisali w nim, że szkodliwe związki chemiczne zawarte w plastikowych opakowaniach mogą przenikać do żywności, dlatego rodzice - jeśli to tylko możliwe - powinni unikać podawania dzieciom jedzenia w plastikowych opakowaniach. Lekarze podali również wytyczne, jak najlepiej przechowywać jedzenie dla dzieci.

Pediatrzy w oficjalnym piśmie zaznaczają, że w ostatnich dziesięcioleciach powstało wiele tworzyw sztucznych wykorzystywanych w przemyśle spożywczym i chociaż wynaleziono je w dobrej wierze, to ich nadmiar może niekorzystnie wpłynąć na rozwój i zdrowie dzieci. To najmłodsi są szczególnie podatni na niepożądane działanie związków chemicznych wykorzystywanych przy produkcji opakowań do żywności. Chociażby dlatego, że mają słabszy niż dorośli układ odpornościowy, często oblizują opakowania i zabawki. Poza tym szkodliwe substancje z zasady wyrządzają więcej szkody w młodym, rozwijającym się organizmie niż w dojrzałym.

Niemowlak Niemowlak NINA BUDAY

Przenikają z opakowań do jedzenia

W oświadczeniu "Dodatki do żywności i zdrowie dzieci" Amerykańska Akademia wymienia cztery związki chemiczne, które -  przenikając do żywności - mogą zaszkodzić młodym organizmom. Są to:

1. Bisfenol A (BPA)

To produkt kondensacji fenolu i acetonu. Stosowany jest na skalę przemysłową do produkcji tworzyw sztucznych. Znaleźć go można najczęściej w plastikowych butelkach, ale nie tylko. Jak czytamy w artykule na temat oświadczenia APP na stronie Akademii Medycznej z Harvardu, bisfenol jest też w puszkach i kwitach kasowych.

Bisfenol A może wpływać na rozwój dziecka, jego odporność, sprzyjać powstawaniu niektórych nowotworów, jest odpowiedzialny za zaburzenie metabolizmu, a co za tym idzie, przyczynia się do powstawania otyłości. Zakłóca dojrzewanie płciowe i wpływa na płodność.

Kiedy do plastikowej butelki wlewamy płyn, zwłaszcza gorący czy o dużej zwartości tłuszczu, cząsteczki plastiku przedostają się do niego. 

- BPA gromadzi się następnie w tkance tłuszczowej dziecka. Ze względu na podobieństwo do żeńskiego hormonu płciowego - estrogenu - może potem wchodzić w organizmie w różne reakcje, niestety, szkodliwe dla zdrowia - tłumaczyła w BBC Belinda Phipps, szefowa brytyjskiej organizacji non profit National Childbirth Trust, która mocno lobbowała na rzecz wprowadzenia zakazu stosowania bisfenolu. (Cytat pochodzi z tekstu Gazety Wyborczej "Bisfenol A jest be").

Jedzenie dla dzieci jest najczęściej pakowane w plastikowe opakowania
fot: archiwum prywatne, jb

Od 2011 roku Komisja Europejska wprowadziła zakaz stosowania bisfenolu A do produkcji plastikowych butelek dla niemowląt. BPA nadal bywa jednak wykorzystywany w niektórych pojemnikach na żywność i napoje. Niektórzy producenci - jak zauważa biotechnolożka Alicja Kost na swoim popularnonaukowym blogu Mataja - wycofali się z wykorzystywania najbardziej znanego bisfenolu A, ale zastąpili go bisfenolem S, co do którego AAP również ma wątpliwości.

Kolejne na czarnej liście Akademii są ftalany.

2. Ftalany

Związki ftalanów dodawane są do produktów z plastiku, gumy, nadają elastyczność, przejrzystość i trwałość. Są wszechobecne, nie tylko w plastikowych opakowaniach, ogrodowych wężach i zabawkach dmuchanych, gumkach do włosów, ale także w takich rzeczach jak lakiery do paznokci i lakiery do włosów - czytamy w oświadczeniu APP.

Występowanie tych związków (w stężeniach wyższych niż dopuszczalne) jest niebezpieczne dla dzieci z uwagi na ich negatywny wpływ na gospodarkę hormonalną, w szczególności rozrodczość. Ftalany w nadmiarze działają jak hormony, zaburzając rozwój męskich narządów płciowych, mogą zwiększać ryzyko otyłości i chorób sercowo-naczyniowych. Naukowcy dowodzą, że dziewczęta narażone na kontakt z ftalanami przedwcześnie dojrzewają.

3. Związki perfluoroalkilowe (PFC)

To substancje o właściwościach wodo-, tłuszczo- i plamoodpornych, są najczęściej stosowane w tekturowych pudełkach, papierowych opakowaniach, które mają warstwę ochronną przed tłuszczem. To np.: pudełka na frytki, pizze, burgery, popcorn, papiery do pakowania wędlin.

PFC mają zdolność przenikania do produktów spożywczych i kumulowania się w organizmie człowieka. Ich stężenie w pokarmie zależy od temperatury jedzenia i czasu kontaktu z opakowaniem. Obecne w organizmie mogą prowadzić do problemów z układem odpornościowym, do zaburzeń funkcjonowania tarczycy, zaburzeń płodności, otyłości.

4. Nadchlorany

Nadchloran to związek stosowany w produkcji opakowań do suchych produktów spożywczych, takich jak płatki zbożowe dla niemowląt i dzieci, mąki, przyprawy. Nadchloran, jeśli migruje do żywności, może przyczynić się u dzieci do zaburzeń pracy tarczycy, zakłócić wczesny rozwój mózgu.

Piękny, intensywny kolor słodyczy to często zasługa sztucznych barwników Piękny, intensywny kolor słodyczy to często zasługa sztucznych barwników fot: pexels.com

Skąd parówki i słodycze mają taki ładny kolor?

Amerykańska Akademia Pediatrii w swoim oświadczeniu wymienia także szkodliwe substancje bezpośrednio dodawane do żywności. Pediatrzy uczulają rodziców, aby nie karmili dzieci jedzeniem, które zawiera:

1. Sztuczne barwniki

Kolorowe żelki, nienaturalnie różowe jogurty, niebieskie lody - sztuczne barwniki są nadal dodawane do żywności dla dzieci. Celem stosowania sztucznych barwników jest przywrócenie lub nadanie pięknej barwy produktom spożywczym.

W Wielkiej Brytanii kilka lat temu dowiedziono, że sztuczne barwniki zawarte w żywności mogą zaburzać koncentrację i skupienie uwagi u dzieci, mają wpływ na zaostrzenie problemów behawioralnych u dzieci z ADHD.

W Unii Europejskiej producenci, którzy użyją w swoim produkcie jednego z sześciu sztucznych barwników, tj: tartrazyny, żółcieni chinolinowej, żółcieni pomarańczowej, azorubiny, czerwieni koszenilowej A lub czerwieni Allura, są zobowiązani umieścić na opakowaniu ostrzeżenie: "Może mieć szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci".

2. Azotyny i azotany

24.03.2004 KATOWICE PAROWKI
FOT. MACIEJ JARZEBINSKI / AGENCJA GAZETA

PLYTA KATOWICE NR 139
Fot. Maciej Jarzebinski / AGENC

Same azotany występują np. w warzywach, ale do mięs dodawane są często ich syntetyczne substytuty. Wykorzystywane są jako konserwanty i wzmacniacze koloru (parówki, wędliny, kiełbasy dzięki nim mają ładną barwę, nie są poszarzałe). Dodawane są też do ryb czy serów. Azotyny podczas podgrzewania czy podsmażania przekształcają się w nitrozoaminy, które mają działanie rakotwórcze, mogą też zaburzać funkcję tarczycy.

Żywność lepiej przechowywać w szkle niż w plastiku Żywność lepiej przechowywać w szkle niż w plastiku fot: pexels.com

Zastąp plastik szkłem

W swoim oświadczeniu amerykańscy pediatrzy zaznaczają, że nauka wciąż potrzebuje szczegółowych badań.

- Potrzebujemy więcej badań, aby lepiej zrozumieć, jak stosowane w przemyśle spożywczym związki chemiczne wpływają na nasze zdrowie - wypowiedziała się w oświadczeniu Akademii dr Jennifer Lowry. Zauważyła też, że w Stanach Zjednoczonych odnotowano prawie 4 tys. dodatków do żywności czy opakowań na żywność, z czego aż 64 proc. nie miało żadnych badań potwierdzających, że są bezpieczne dla ludzi.

Dr Bartosz Pawlikowski, pediatra, dermatolog z łódzkiej placówki Klinika Pawlikowski doradza, aby nie panikować, tylko kupując jedzenie dla dzieci zwracać uwagę na to, czy opakowania mają atesty. I jeśli to możliwe, wybierać te szklane.

- Plastikowe opakowania mogą stanowić niebezpieczeństwo dla zdrowia, dlatego jeśli mamy możliwość skorzystania z opakowań stalowych lub szklanych, to jest to najlepsze rozwiązanie. Jeśli jednak chcemy łatwo przetransportować jedzenie lub napój, tworzywa ze specjalnym atestem będą również dobrym, bezpiecznym wyborem. Przestrzegam natomiast, aby szczególną uwagę zwracać na plastikowe opakowania przy termicznej obróbce pożywienia i wykorzystywać wyłącznie te, które są do tego celu przeznaczone

- uczula pediatra i dermatolog z Łodzi.

AAP namawia rodziców, aby zachowali pewne środki ostrożności. Według pediatrów podjęcie kilku prostych kroków nie zaszkodzi, a może uchronić dzieci przed niepożądanym działaniem rożnych związków chemicznych stosowanych w jedzeniu, które kupujemy na co dzień.

Co warto zatem zmienić w swojej codzienności?

- Kupuj i podawaj świeże owoce i warzywa. Wybieraj te, które są na wagę.

- Ogranicz przetworzone mięsa.

- Ciepło może spowodować, że bisfenol A (BPA) i ftalany przenikną do napoju czy jedzenia. Nie zaszkodzi unikać podgrzewania jedzenia, mleka, napojów w plastikowych butelkach czy miskach. Plastikowe butelki czy talerzyki dla dzieci lepiej myć pod letnią, bieżąca wodą niż w zmywarce.

- Jeśli to możliwe, zamiast plastikowych kubków, misek, talerzy, butelek dla dziecka wybieraj te ze szkła lub ze stali nierdzewnej.

- Kupując jedzenie w plastikowym opakowaniu unikaj tego z kodem recyklingu 3 (ftalany), 6 (styren) i 7 (bisfenole). Chyba, że oznaczone są jako "biobased" albo "greenware". Tzw. kod recyklingu jest zazwyczaj widoczny na spodzie opakowania. Na zdjęciach poniżej pokazujemy, jak to wygląda. Na pierwszym jest kod popularnego polskiego mleka, na drugim serka waniliowego polskiej firmy.

Kod recyklingu 2 jest bezpieczny
fot: jb

Kod recyklingu 6 na serku waniliowym
fit: jb

- Jeśli nie zamierzasz obierać owoców czy warzyw, dokładnie umyj je przed podaniem.

Powinno cię również zainteresować: Dzieci przedwcześnie dojrzewają. To wina złej diety? Pediatra wyjaśnia

Copyright © Agora SA