6 rzeczy, które każdy rodzic powinien zrobić każdego dnia. Obowiązkowo!

W drodze do przedszkola poganiasz dziecko, które zatrzymuje się przy każdym kamyku i kasztanie. I pokrzykujesz: "pospiesz się, spóźnię się, no chodź już". A można inaczej. Co zrobić, aby dobrych dni było więcej niż tych, kiedy kładąc się do łóżka czujesz, że "dzisiaj znowu było nie tak". Idealni rodzice nie istnieją, ale... czasami wystarczy kilka gestów.
To wasz czas! To wasz czas! fot: shutterstock

Bądź na wyłączność

Im więcej masz dzieci, tym trudniej znaleźć czas dla każdego z osobna. A warto. Czasami wystarczy kilka minut z dzieckiem, aby się sobą  nacieszyć. Kiedy np. bawicie się razem, postaraj się skupić tylko na tej chwili, spróbuj odnaleźć w tym przyjemność, a nie tylko obowiązek.

Porozmawiajcie o tym co się wydarzyło podczas dnia, o tym co chcielibyście zrobić jutro. Poczytajcie książkę, zagrajcie w waszą ulubiona grę. Idźcie na spacer, tylko we dwoje, nie spieszcie się i... oglądajcie gałązki, ślimaki, kamyki. Patrz na buzię dziecka, nie na ekran telefonu. Jeśli ktoś akurat dzwoni, poczeka. To wasz czas: bez telefonu, bez grającego telewizora, bez osób trzecich.

Grupa naukowców pod kierownictwem socjolożki Melissy Milkie z University of Toronto (Kanada) odkryła, że ilość czasu, który spędzamy z dziećmi w wieku od 3-6 lat nie ma znaczenia dla ich rozwoju emocjonalnego, wyników w nauce, nie wpływa też na ich zachowanie. Ważniejsza od ilości jest jakość i przede wszystkim dostępność matki/ojca czyli wasza otwartość na potrzeby emocjonalne dziecka.

Śmiejcie się codziennie Śmiejcie się codziennie fot: shutterstock

Jak dziecko śmiej się i wygłupiaj

Co cię cieszyło, śmieszyło, kiedy sama byłaś dzieckiem? Pamiętasz jeszcze? To nie jest trudne aby na chwilę przenieść się w świat dzieciństwa. Może uda wam się rano znaleźć moment na  łaskotanie, a popołudniu na wspólny taniec, wygłupy przy ulubionej płycie, skakanie po łóżku? Spróbuj na nowo odkryć możliwości swojego ciała - biegaj, buduj namioty, statki z kocy i poduszek, puszczaj latawce, skacz na skakance, graj w gumę, wspinaj się na drzewa - zapomnij, że jesteś dorosła. Takie momenty, kiedy rodzic zamienia się w dziecko zostają w pamięci i wspomnieniach najmłodszych na bardzo długo. Zresztą, zamknijcie oczy i przypomnijcie się najmilsze moment z waszego dzieciństwa. Co widzicie?

Profesor  Lee Berk, wicedyrektorem Centrum Neuroimmunologii na amerykańskim Uniwersytecie Loma Linda od ćwierć wieku bada śmiech. Ten światowej sławy ekspert w swoich pracach przypomina, że śmiech jest naszą naturalną potrzebą, to po prostu nasz naturalny stan bycia. Taki nieskrępowany śmiech ma pozytywny wpływ na układ odpornościowy. Ludzie weseli są odporniejsi na infekcje. Śmiech sprawia, że w naszej krwi zaczyna krążyć więcej. limfocytów T-pomocniczych, których specjalnością jest niszczenie wirusów. Przybywa także przeciwciał takich jak immunoglobulina A, które chronią m. in. górne drogi oddechowe i stanowią pierwszą linię obrony przed zarazkami próbującymi przez usta i nos wniknąć do naszego organizmu. Pod wpływem śmiechu stajemy się również bardziej odporni na ból (wzrasta produkcja endorfin - naturalnych substancji przeciwbólowych) i mniej zestresowani (spada poziom hormonów stresowych, które kurczą naczynia krwionośne i podnoszą ciśnienie krwi). Wystarczy argumentów za tym, aby śmiać się, bawić i cieszyć chwilą?

Wygospodaruj kwadrans tylko dla siebie

Taki czas spędzony tylko ze sobą - bez względu na to czy będzie to godzina w siłowni czy kwadrans we własnej sypialni - jest potrzebny, aby złapać kontakt ze sobą i z własnymi myślami. Wybierz takie miejsce dla siebie, gdzie niewiele spraw będzie cię rozpraszać. Posłuchaj siebie, nie spiesz się i nie obwiniaj, że nie odpowiesz w tym czasie na setne pytanie dziecka ''dlaczego?''. Chodzi o to, aby mieć taki stan umysłu, który odzwierciedla to, co się dzieje w bieżącej chwili, tu i teraz. Każdy z nas potrzebuje spokoju  i samokontroli, jeśli chce, aby codzienne starania przynosiły dobre rezultaty.

Pochwal konstruktywnie Pochwal konstruktywnie fot: shutterstock

Pochwal dziecko, przynajmniej raz dziennie

Brawo! Ślicznie! Jaka ty piękna! Ależ Ty mądra! Jaki ty grzeczny! - tak często mówią dzieciom rodzice i najbliżsi. Chcą dobrze. Ale nie tędy droga.

Entuzjazm rodziców zawsze jest dla dziecka ważny, bo sprawia, że czuje się ono akceptowane i kochane. Ale tak ogólne stwierdzenia są pustym frazesem,  nie ważnym komunikatem. Badania pokazują, że dzieci chwalone w taki ogólny sposób dużo gorzej radzą sobie z porażkami i niechętnie podejmują wyzwania. Jak zatem chwalić konstruktywnie?

Zwracaj uwagę na nowe osiągnięcia i umiejętności dziecka, nawet te błahe. Opisuj to, co dziecko zrobiło i za co je chcesz pochwalić.

Zauważaj wysiłek włożony przez dziecko w starania, jego wytrwałość i zaangażowanie. To ważniejsze od efektu. Odnoś się do swoich uczuć zamiast formułować ocenę. Zamiast ''ładnie posprzątałeś pokój'' lepiej powiedz ''jestem dumny, że posprzątałeś pokój!''. Zamiast ''Jaki śliczny rysunek!'' powiedzcie ''Lubię, jak rysujesz naszą rodzinę''. Takie dowody uznania więcej dla dziecka znaczą. Bądź szczera w rozmowie z dzieckiem. Zamiast pustosłowia, powiedz: ''Mam wrażenie, że jeszcze nie dokończyłeś tego rysunku. Co można dorysować?''.

Rodzicielstwo to emocje Rodzicielstwo to emocje fot: shutterstock

Pokaż swoje emocje i nie wstydź się ich

Jeśli jest ci smutno, nie ukrywaj tego. Chce ci się płakać, płacz. Jesteś zmęczona, to nie udawaj, że tak nie jest. Powiedz o tym dzieciom. I nie wstydź się swoich słabości. To ważne i normalne by od czasu do czasu dać wyraz gromadzącemu się w nas napięciu. Tak jak dziecko, które stłukło kolano potrzebuje się wypłakać w ramionach mamy, tak samo każdy dorosły człowiek potrzebuje, od czasu do czasu, wygadać się, wyżalić czy nawet wypłakać przed kimś kto go wysłucha. A że obok będzie dziecko. Trudno. Rodzicielstwo to różne emocje, dobrze jeśli dziecko spotyka się ze wszystkimi i uczy się od ciebie, jak radzić sobie z różnymi nastrojami, napięciami.

Porozmawiamy? Porozmawiamy? fot: shutterstock

Porozmawiaj z dzieckiem, ale nie tłumacz i nie wymądrzaj się

Za dużo do dzieci mówimy, zbyt wiele im tłumaczymy, a za mało z nimi rozmawiamy. Zatrzymaj się i posłuchaj co twoje dziecko ma ci do powiedzenia. To ważne aby rozmawiać z dziećmi o życiu, o otaczającym świecie. W przypadku dwu-, trzylatków będzie to ciągłe odpowiadanie na pytania w rodzaju: dlaczego pada śnieg, dlaczego świeci słońce, po co ludzie mają kości, czy pawiany to małpy, itd.

Takich rozmów nigdy nie jest za wiele. Zadbaj o to, aby w twoim domu panowała atmosfera sprzyjająca dialogowi. Jeżeli omawiacie przy stole różne sprawy związane z domem, z pracą, bieżącymi wydarzeniami, jeśli potraficie nawzajem się słuchać i dzielić swoimi przemyśleniami, to dziecko też się tego uczy. Wyłączcie telewizor, usiądźcie przy stole, zaparzcie herbatę i po prostu porozmawiajcie. Nawet o tym, że jest... nudno.

Więcej o:
Copyright © Agora SA