Seks: czego tak naprawdę chcą kobiety? [ODWAŻNY RANKING]

Tysiąc kobiet opowiedziało o swoich oczekiwaniach dotyczących seksu. Czego im potrzeba? Przeczytajcie i zaskoczcie partnerkę przemianą w kochanka doskonałego!
para para fot. Shutterstock

Seks: czego tak naprawdę chcą kobiety? [ODWAŻNY RANKING]

Tysiąc kobiet opowiedziało o swoich oczekiwaniach dotyczących seksu. Czego im potrzeba? Przeczytajcie i zaskoczcie partnerkę przemianą w kochanka doskonałego!

Miejsce 10: Rozbieraj mnie powoli...

Charles J. Orlando, amerykański ekspert od związków, zapytał tysiąc kobiet o to, czego tak naprawdę chcą doświadczać w łóżku. Czy wolą delikatne pieszczoty, czy klimaty rodem z "Pięćdziesięciu twarzy Greya"? Odpowiedziały naprawdę szczerze i wyczerpująco, a Orlando opublikował wyniki ankiety w serwisie Your Tango. Oto 10 rzeczy, których my, kobiety, oczekujemy od dobrego seksu.

Na 10. miejscu znalazło się powolne rozbieranie. Jedna z pań napisała, że chce być rozpakowywana powoli jak prezent, inna, że chce, aby on rozbierał ją długo, tak by nie mogła dłużej wytrzymać z podniecenia. "I chcę widzieć, że on mnie pożąda. To doprowadza mnie do szaleństwa" - dodała.

Orlando wyjaśnia, że chociaż pełne pasji, szybkie zdzieranie z siebie ubrań ma swój urok, powolne uwodzenie buduje napięcie i jeśli chodzi o poziom podniecenia potrafi zdziałać prawdziwe cuda.

 

ZOBACZ TEŻ KSIĄŻKI: "Magia seksu" i "Potęga seksu" >>

seks seks fot. Shutterstock

Miejsce 9: Kochajmy się w miejscu publicznym

I niekoniecznie chodzi o pełną penetrację, raczej o zaawansowaną grę wstępną - wyjaśnia Orlando. Dla wielu kobiet ryzyko, że ktoś je przyłapie w trakcie odważnych pieszczot jest podniecające, tak samo jak to, że ktoś może je w tym czasie obserwować. "Jeśli myślisz sobie, że twoja dziewczyna taka nie jest, mylisz się. Jest dokładnie taka" - napisał Orlando. Jedna z badanych przez eksperta kobiet przyznała, że zaczęła nawet wychodzić z domu bez majtek: "żeby mógł zacząć zaspokajać mnie tam, gdzie akurat się znajdujemy".

seks seks fot. Shutterstock

Miejsce 8: Pozwól mi przejąć kontrolę

Ponad połowa respondentek (53 proc.) chciałaby czasem, żeby ich partnerzy byli ulegli, żeby to one występowały w roli tych, które decydują o tym, co i w jakim tempie dzieje się w łóżku. Wystarczyłoby im, żeby chociaż raz mogły swoich kochanków związać, dać im klapsa lub dotknąć w zwykle niedostępnych miejscach. Orlando tłumaczy, że samo bycie "na górze" to dla niektórych kobiet za mało, by mogły odczuć satysfakcję, że to one mają kontrolę w łóżku.

seks seks fot. Shutterstock

Miejsce 7: Może się pobawimy?

Pamiętacie odcinek "Seksu w wielkim mieście", w którym Samantha czerpała ogromną przyjemność (na wielu płaszczyznach...) z odgrywania różnych scenek ze swoim młodym kochankiem-aktorem? Okazuje się, że wiele kobiet lubi przebierać się i wcielać w różne role. Zdaniem Orlando udawanie kogoś innego może okazać się wyzwalające - pozwala poradzić sobie z brakiem pewności siebie i ograniczeniami, które czasami blokują nas w łóżku. Dzięki odgrywaniu ról możemy zrobić coś, na co od dawna miałyśmy ochotę, ale nie miałyśmy odwagi się do tego przyznać.

seks seks fot. Shutterstock

Miejsce 6: Zmień tempo

Aż 80 proc. kobiet mówi, że często mają wrażenie, iż ich kochankowie operują tylko na jednym biegu: szybkim. Poruszają się zawsze tak samo, nie zmieniają tempa, niczym nie zaskakują. Tymczasem, jak tłumaczy jedna z nich: "czasem mam ochotę na romantyczne, pełne czułości zbliżenie, a czasami chcę mocnego i zdecydowanego seksu". Orlando słusznie podpowiada, że potrzebujemy urozmaicenia, zaangażowania rąk, ust, zmiany pozycji i eksperymentów.

seks seks fot. Shutterstock

Miejsce 5: Skup się na mnie

Ona chce czuć się wyjątkowo, chce widzieć, że jest pożądana, a czasem chce być po prostu rozpieszczana - przekonuje Orlando. "Zrewanżuje ci się za to" - przekonuje ekspert. A kobiety, które odpowiedziały na jego pytania przyznają, że fakt, iż ich kochankom chce się doprowadzać je do orgazmów, nawet jeśli czasami nie jest to łatwe, ma dla nich ogromne znaczenie. W skrócie: każda z nas ma w sobie coś z księżniczki i chcemy prawdziwie królewskiego traktowania.

kobieta kobieta fot. Shutterstock

Miejsce 4: Seks oralny poproszę!

"Uwielbiam, kiedy to robi. To mnie kompletnie relaksuje i mam wtedy niesamowite orgazmy! Po tym właściwie może ze mną robić, co tylko chce!" - napisała jedna z kobiet, które wzięły udział w badaniu. To prawda - stymulacja łechtaczki i pochwy językiem sprzyja przeżywaniu wyjątkowych orgazmów - potwierdzają inne. Niektóre kobiety twierdzą nawet, że tylko podczas seksu oralnego zdarza im się szczytować - i prawdopodobnie nie ma w tym żadnej przesady, gdyż z badań jasno wynika, że 75 proc. kobiet nie osiąga orgazmu przy samym stosunku.

seks seks fot. Shutterstock

Miejsce 3: Bądź przywódcą!

Jeśli marzą się wam dominy, mam złe wieści: nie tak łatwo je spotkać. Absolutna większość kobiet, które wzięły udział we wspomnianym badaniu mówi wprost: chcę, żeby to on dowodził w sypialni! Takiej odpowiedzi udzieliło 91 proc. pań! Co więcej taką potrzebę wyrażały kobiety ze wszystkich środowisk, o różnym wykształceniu i pochodzeniu. Poddawać się mężczyźnie chcą i niepracujące mamy, i panie na kierowniczych stanowiskach, dwudziestolatki i czterdziestolatki, hipsterki i emo.

Orlando tłumaczy, że takie pragnienie jest pierwotne: heteroseksualne kobiety potrzebują pewnych siebie i zdecydowanych mężczyzn, którzy wiedzą, co (i jak!) robić w łóżku. W seksie panie chcą przekazać władzę mężczyznom, ufając, że nie zostanie ona wykorzystana przeciwko nim. Same chcą się zrelaksować, być zmysłowe i kobiece. Należy jednak pamiętać, że nie oznacza to używania siły i agresji - oczekujemy, że każdy nowy pomysł zostanie najpierw przedyskutowany. Nie próbujcie ryzykownych zabaw bez pewności, że wyrażamy na nie zgodę.

Oto, co mówiły kobiety w ankiecie: "Chcę, żeby mnie pragnął. Przycisnął do ściany i zerwał ze mnie ubranie". "Uwielbiam, kiedy ciągnie mnie za włosy. Lubię widzieć, że ma władzę", "Lubię, kiedy jest silny, kiedy moje ręce są z tyłu, a on we mnie wchodzi".

para para fot. Shutterstock

Miejsce 2: Zacznijmy poza sypialnią

"On po prostu zaczyna. Jak tylko znajdziemy się w łóżku, on oczekuje, że położę się na plecach, zwarta i gotowa" - napisała jedna z ankietowanych kobiet. Tymczasem, jak przekonuje Orlando, kobieta potrzebuje gry wstępnej - ale nie tylko dotyku, jak myślą mężczyźni, ale interesującej rozmowy, bodźców intelektualnych. Uwodzenie - tłumaczy ekspert - zaczyna się dużo wcześniej. Kobietę podnieca jego poczucie humoru, intelekt, umiejętność słuchania. Ona chce czuć się ważna, chce widzieć, że on o niej myśli, bierze pod uwagę jej potrzeby, stawia ją w centrum zainteresowania. Wtedy będzie czuć się pożądana - a jak zauważa ekspert, największą strefą erogenną kobiet jest umysł, więc nie obędzie się bez waszych słów i odpowiednich gestów.

seks seks fot. Shutterstock

Miejsce 1: Pocałuj mnie! Ale tak naprawdę...

Pierwsze pocałunki mogą zdradzać, czy związek ma szansę powodzenia - przekonują naukowcy. Pocałunek pozwala znaleźć odpowiedniego partnera i zatrzymać go przy sobie - dorzucają akademicy z Oksfordu. Sęk w tym, że na początku związku całujemy się chętniej, dłużej i częściej, po kilku latach wspólnego życia często wystarcza nam pocałunek na dzień dobry i dobranoc. To błąd, bo jak wykazało badanie przeprowadzone przez Orlando, to właśnie całowanie się znajduje się na pierwszym miejscu kobiecych potrzeb erotycznych. Ma być zmysłowo, namiętnie, zróżnicowanie, długo i jak najczęściej. I co ważne: niech te pocałunki nie ograniczają się tylko do ust! Całujcie jej powieki, szyję, palce, aż nie będzie mogła dłużej wytrzymać napięcia - zachęca Orlando.

"Całuj moje usta! Całuj wewnętrzną stronę moich ud! Całuj moją szyję! Całuj moje ręce! I - błagam - całuj mnie, kiedy we mnie wchodzisz, gdy zaczynamy się kochać" - pisze jedna z badanych kobiet, a inna dodaje: "Lubię, kiedy całuje mnie głęboko i powoli. Chcę czuć, że mnie kocha i pożąda". Jedna z ankietowanych pań dodaje, że lubi, kiedy on całuje ją w miejscach publicznych: "To bardzo szczególne, kiedy pokazuje przy innych, że mu zależy".

No to do dzieła. Całujcie!

Więcej o:
Copyright © Agora SA