Seks: 5 najczęstszych wymówek

"Nie dzisiaj, kochanie, boli mnie głowa!" - czy to nadal najpopularniejsza wymówka od seksu? Sprawdźcie, oto lista 5. najczęstszych wymówek... plus kilka w zapasie!

Miejsce 5: "Nie mam czasu"

W badaniu przeprowadzonym wśród 4 tysięcy dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii, 1 osoba na 5 przyznała, że regularnie używa wymówek, żeby nie uprawiać seksu z partnerem. Czy w dobie zapracowania i chaosu łóżko służy głównie do spania? Na 5. miejscu wśród najczęściej używanych wymówek znalazło się stwierdzenie "Nie mam czasu".

Znajome mamy opowiedziały nam o swoich sposobach na uniknięcie seksu: "U mnie jest powód 'muszę wieczorem popracować'. Ale to są powody, a nie wymówki, oczywiście!" - śmieje się Marta. Iza,  która pracuje w domu, w wolnym zawodzie: "'Mam dziś dużo pracy i późno się położę' - co zwykle jest prawdą, czasem używam jako argumentu zmęczenia - też zwykle jest prawdziwe".

Miejsce 4: "Boli mnie głowa"

4. miejsce wśród odpowiedzi ankietowanych Brytyjczyków zajął osławiony ból głowy. Znajome mamy nie nadużywają tej wymówki, tylko dwie stwierdziły, że czasem się do niej uciekają: "Gdy mówię, że mnie głowa boli, to mój wspaniały mąż odpowiada: 'Zrobię Ci masaż!', a że masuje rewelacyjnie i to całe ciało, to i tak kończy się seksem" - śmieje się jedna z nich. Z badań naukowców wynika, że przyjemność doświadczana podczas uprawiania seksu działa lepiej od środków przeciwbólowych! Słaba wymówka, ten ból głowy...

Miejsce 3: "Jestem na Ciebie zła/zły"

Kobiety często skarżą się, że mężczyźni lubią godzić się przez seks, a one po kłótni nie mają najmniejszej ochoty na intymne tête-à-tête.  "Jestem na Ciebie zła" to trzecie miejsce na liście najczęstszych wymówek. Marta potwierdza: "Nie uznaję seksu na zgodę, więc jak się pokłócimy to nie tyle się wymiguję, co po prostu jestem obrażona". Ewa dodaje: "Jak jestem zła na męża albo mnie wkurza to nie dam się namówić na seks.".

Mężczyźni podejrzewają czasem, że kobiety specjalnie szukają pretekstu do awantury, żeby tylko wymigać się od seksu - czy mają rację? Coś w tym chyba jest, Dorota mówi: "Zawsze, gdy się posprzeczamy to karą z mojej strony jest brak seksu. I w sumie, jakby się dobrze nad tym zastanowić, to czasami specjalnie o coś się czepiam, żeby wywołać kłótnię i zastosować taką karę...".

Miejsce 2: "Jestem niedysponowana"

Druga - pod względem częstotliwości - wymówka by wymigać się od intymnych zbliżeń, używana jest tylko przez kobiety i dotyczy menstruacji. Niektórzy mężczyźni skarżą się nawet, że ich partnerki mają najdłuższe okresy w historii ludzkości. Pewną odmianą tej wymówki jest również "mam właśnie dni płodne" - też zarezerwowana dla pań, ale działa jak kubeł zimnej wody na wszystkich zainteresowanych,  o ile nie korzystają z hormonalnej antykoncepcji i nie planują potomstwa.

Zuzanna mówi: "To u nas najważniejszy powód, żeby powstrzymać się od seksu! Mamy dwójkę dzieci i za żadne skarby świata nie zaryzykowalibyśmy trzeciego. Używamy prezerwatyw - i chociaż nigdy nas nie zawiodły, wolimy dmuchać na zimne!". Ania dodaje: "Zazwyczaj po prostu mówię, że nie mam ochoty, że jestem padnięta, albo że mam dni płodne - ale tylko wtedy, kiedy naprawdę je mam, aż tak perfidnie nie kłamię".

Miejsce 1: "Jestem zbyt zmęczony/zmęczona"

Pierwsze miejsce wśród wymówek to... zmęczenie! Czy kogoś to dziwi? Na pewno nie rodziców małych dzieci! Znajome mamy przyznają, że one również najczęściej wymawiają się zmęczeniem, ale podkreślają, że to prawda: rzeczywiście najbardziej marzą o śnie i odpoczynku... Iwona mówi: "Wymówki, powiadasz? Ja po prostu prawie zawsze jestem baaardzo zmęczona!". Marta oznajmia poważnie: "U mnie 'Jestem zmęczona' jest poparte dowodami. Często nie muszę nawet tego mówić. Nieraz zdarza mi się, że kładę się do łóżka, lampkę mam zapaloną i koszulkę sexy na sobie,  a zasypiam zanim jeszcze głowę położę na poduszce. Ten powód nazywa się 'Bardzo chętnie, ale niestety właściwie już śpięęęę, mmm'."

Ewa przyznaje, że zmęczenie to najczęstszy powód, dla którego nie zgadza się na seks:  "To chyba nie wymówka, kiedy to prawda? Wiadomo, że jak kobieta jest przemęczona to średnio jej się chce!". Agnieszka dodaje od siebie: "Na pierwszym miejscu wśród wymówek jest zmęczenie - bo jestem zmęczona. Na drugim: 'Muszę rano wcześnie wstać, więc każda sekunda się liczy' - często wstaję o 5.00 i wieczorem jestem zmęczona...I tak w kółko".

Naukowcy mają dla zmęczonych wiadomość: oksytocyna uwalniana podczas stosunku pozwala lepiej spać!

Czy o czymś zapomnieliśmy?

Okazuje się że lista Brytyjczyków jest niekompletna! Niektóre z pytanych przez nas mam wspomniały, że nigdy nie odmawiają seksu, bo zawsze mają ochotę na zbliżenie wtedy, kiedy ich partner! "Nie potrzebujemy wymówek, oczywiście co jakiś czas któreś z nas jest zmęczone, ale generalnie lubimy seks" - to Ola. "Jakoś zawsze się z mężem tak wyczuwamy i wiemy, kiedy jest ten właściwy moment, że nie musimy używać wymówek" - to Gosia, której wtóruje Anka: "Dobrze się wyczuwamy, kiedy nam się chce, a kiedy jesteśmy zmęczeni/bez ochoty na seks i dzięki temu naprawdę nie ma między nami problemu, że sobie odmawiamy. Nigdy nie odmówiłam i nie przypominam sobie, żeby on odmówił...".

Jeśli jednak chodzi o mniej dobrane pod tym względem pary, do listy wymówek możemy jeszcze dorzucić: "nie, bo dziecko jeszcze nie śpi!", "ciąża" i "brak nastroju". Część mam przyznała się też, że czasem udaje, że już śpi!

Więcej o:
Copyright © Agora SA