Zaproszenie tylko dla dorosłych: wesele to nie impreza dla dzieci?

Czy wypada zaprosić na wesele gości bez dzieci i czy takie przyjęcie to impreza tylko dla dorosłych? Zdania są podzielone. Sprawdzamy, co na ten temat sądzą internauci.

Planowanie wesela wymaga wyjątkowych umiejętności logistycznych, negocjacyjnych i dyplomatycznych. Rzadko kiedy parze udaje się zrobić wszystko tak, jak sobie to wymarzyła, bez konieczności pójścia na kompromis z rodziną, zasadami savoir-vivre, a nawet przyszłym mężem czy żoną. Oprócz dylematów, gdzie urządzić zabawę, co powinno znaleźć się w menu, jaki podać alkohol (a może całkiem z niego zrezygnować), jak rozsadzić gości, by ciocia A. nie siedziała blisko wujka B., z którym rozwiodła się sto lat temu, ale którego wypada zaprosić, często pojawia się też problem, co zrobić z dziećmi gości.

Niektórzy nie chcą na swoim przyjęciu dzieci, uznając, że będą przeszkadzać i że wesele jest z założenia imprezą dla dorosłych. Inni nie chcą zapraszać znajomych z dziećmi, bo mają skromny budżet i woleliby nie płacić dodatkowo za najmłodszych. Państwo młodzi martwią się, czy zaproszenie gości bez dzieci będzie odebrane jako niegrzeczne, z kolei goście zaproszeni bez swoich dzieci często czują się tym faktem urażeni. Są też sytuacje, kiedy to gość nie chce iść na wesele ze swoim dzieckiem, uznając, że nie będzie dobrze się bawić zajmując się maluchem i zastanawia się, czy wcześniejsze wyjście z przyjęcia zostanie źle odebrane.

Obie strony mają rację?

Nic dziwnego, że najmłodsi goście weselni są częstym tematem dyskusji na forach internetowych. O tym, czy dzieci powinno się zabierać na wesele i czy zaproszenia z klauzulą: żadnych dzieci są akceptowalne dyskutowały m.in. użytkowniczki forum emama.

Internautka o nicku wrednadziewucha stara się zrozumieć obie strony: "Z jednej strony dzieci krzyczą, przeszkadzają, kradną show. Nudzą się i nie dają spokoju dorosłym. To dodatkowe koszty (talerzyk itp.) i dodatkowy chaos. Z drugiej strony: dzieci to też rodzina, wesele to rodzinna uroczystość, wiele rodziców może się obrazić za coś takiego, dzieci są urocze i co to w ogóle za nowa moda?" .

Opinie są podzielone, część forumowiczów zgadza się z bonamibo , która stwierdza: "Biorę pod uwagę, jak wygląda przeciętne polskie wesele - picie alkoholu, mało eleganckie przyśpiewki - jestem przeciw. Chyba, że na początku, kiedy towarzystwo jeszcze panuje nas sobą - można przez chwilę dzieciom pokazać" , inni uważają, że obecność dzieci na weselach, jako święcie rodzinnym, jest naturalna.

"To nie impreza dla dzieciaków!"

Słyszałam o przypadkach zapraszania na przyjęcia weselne znajomych i rodziny z dziećmi, z zastrzeżeniem, że dzieci będą siedzieć na kolanach rodziców. Ma to rozwiązywać problemy z płaceniem za dodatkowe osoby, jest jednak odbierane jako mało eleganckie. Zawsze pozostaje kwestia poinformowania wprost, że dzieci nie są mile widziane na naszym weselu. Czy ktoś tak rzeczywiście robi? Owszem.

Forumowiczka deela nie ma złudzeń i kategorycznie stwierdza, że dzieci nie powinny być zapraszane na wesela: "Dzieci są urocze dla rodziców, dla reszty świata niekoniecznie, wesele to nie jest impreza dla dzieci i już. U mnie na weselu nie było dzieci, bo prosiliśmy, żeby nie przyprowadzać" .

Miska_malcova też jest przeciwna obecności dzieciom na weselu: "Wesele to nie impreza dla dzieciaków. Ja byłam tą, która mówiła, że zapraszam na wesele, ale bez dzieci. Spotkało się to ze zrozumieniem, chociaż nie bez komentarzy" .

Rodzinne święto

Nie brakuje jednak opinii, że wesele jest uroczystością rodzinną i obecność dzieci na przyjęciu jest oczywista. To jedna z rzadkich okazji, żeby spotkać dawno niewidzianych krewnych i wspólnie świętować ważne wydarzenie rodzinne. Wiele osób podkreśla, że dzieci uwielbiają wesela i często bawią się na nich o wiele lepiej niż dorośli. "Lubię takie wielopokoleniowe wesela, z bawiącymi się dziećmi itd." - napisała sabina na forum "Ślub i wesele".

W dyskusjach na temat obecności dzieci na weselach często podkreśla się jednak, że trudniej jest z młodszymi dziećmi: niemowlęta wymagają ciągłej opieki i dla nich taka impreza nie jest żadną atrakcją, dzieci do 3-4 roku życia też mogą być kłopotliwe - szczególnie dla rodziców, którzy muszą ciągle ich pilnować.

Halina była na dwóch weselach ze swoimi dziećmi: - Na pierwszym córka miała roczek, zajmowaliśmy się nią na zmianę z mężem. O 19.00 zawieźliśmy ją do babci, żeby położyć ją spać, a sami wróciliśmy na przyjęcie. To było dobre rozwiązanie dla wszystkich. Na drugim weselu nasze dzieci miały 4 i 7 lat. Bawiły się chyba najlepiej ze wszystkich gości. Tańczyły prawie do północy, a rodzina była zachwycona tym, że je widzi, bo mieszkamy w innych miastach, wiec wszystkie ciotki i babki wyrywały się do opieki, chodzenia na spacery. Do teraz dochodzą mnie głosy, że mam świetne, radosne dzieci i że miło było patrzeć na ich entuzjazm.

Jak wybrnąć?

Osoby zajmujące się zawodowo organizacją wesel sugerują zatrudnianie animatorki lub opiekunki, która zajmie się najmłodszymi gości podczas przyjęcia, gwarantując tym samym, że wszyscy będą dobrze się bawić i nikt nikomu nie będzie przeszkadzać. Organizatorzy wesel podkreślają, że takie rozwiązanie jest mile widziane przez samych rodziców, którzy mogą zrelaksować się i nie martwić o dzieci. Jeśli chodzi o koszty, wiele miejsc nie pobiera pełnej opłaty za dzieci - najczęstsza stawka to tzw. "pół talerzyka".

Internauta o nicku duch_mariana , który grał w zespole weselnym, dzieli się na forum emama swoimi spostrzeżeniami: "Wesela są różne i dzieci są różne. Niektóre świetnie się bawiły, niektóre tak zwyczajnie, inne były znudzone i marudne, jeszcze inne szybko się męczyły i pokładały gdzie popadnie. Każdy człowiek zaproszony na wesele wie, czego się tam spodziewać i wie, czego się spodziewać po swoim dziecku. I to od tego powinno zależeć czy brać dzieci na wesele, czy nie".

Ciekawi jesteśmy waszego zdania: czy wypada zaprosić na wesele samych dorosłych i czy dzieci na weselu to rzeczywiście katastrofa? Czy wy, jako rodzice, poczulibyście się urażeni, gdyby waszych dzieci nie zaproszono na przyjęcie?

Więcej o:
Copyright © Agora SA