Stary malutki rządzi - moda kreuje dzieci na dorosłych

Ma tatuaże, perukę, zarost na twarzy i ciele, rockowe albo gotyckie ciuchy. To nie opis zbuntowanego muzyka, ale modnego dziecka. Czy w świecie, w którym dorośli nie chcą dorosnąć, nasze dzieci mają grać od maleńkiego rolę dorosłych?

Ten światowy fenomen dotarł do Polski. Wśród rodziców zapanowała obsesja robienia z dziecka, już od niemowlęctwa, dorosłego. Może nosić peruki i tupeciki, przedłużane włosy, makijaż i "tatuaże". Mile widziane koszulki ze sztucznym zarostem, formalne ubranka np. mini garnitury, krawaty wydrukowane na body, obcasy i kontrowersyjne napisy na odzieży. Nikogo nie dziwią ubranka na wzór dorosłego - prawdziwe sztruksy czy dżinsy zakładane maluchowi od wczesnego niemowlęctwa, kaszkiety i dorosłe buty u niemowląt, modne odcienie i fasony oraz obcasy u kilkulatek. Teraz jednak ulegający trendowi rodzice poszli krok dalej. W krajach zachodnich na topie jest ubieranie dziecka jak starego malutkiego, dodawanie mu klasycznych atrybutów dorosłości. Brzmi szokująco? Niektórych to bawi, dla innych jest końcem beztroskiego dzieciństwa maluchów. Dlaczego moda "na dorosłych" coraz wcześniej trafia do dzieci?

Body z trupią czaszką

Zaczęło się od mody na czarne i rockowe ubranka. Body dla trzymiesięczniaka z trupią czaszką i czarnym napisem "Live fast cry young" czy "Bad boys rock" już nie szokuje, wręcz zyskuje na popularności. Do tego stopnia, że w firmowanie takich ubrań swoim nazwiskiem angażują się nawet gwiazdy. Tico Torres, perkusista Bon Jovi i ojciec małego Hectora, stworzył kolekcję ubrań i akcesoriów dla maluchów "Rock Star Baby Collection". Porzucił pastelowe kolory i słodkie tradycyjne wzory niemowlęcych ciuszków. Zamiast tego użył kolorów i wzorów rockowych - czerni, bieli, motywów tatuaży, czaszek i gwiazdek. Dla swojej marki Rock Star Baby zaprojektował też wózki, meble, dywany, ręczniki, butelki, smoczki i linię naturalnych kosmetyków.

Ciuchy od kreatora

Mali trendsetterzy ubierani są też chętnie w dziecięce kolekcje wielkich kreatorów, np. Gucciego. Stworzona dla maluchów od urodzenia do dwóch lat oraz dzieci od 2 do 8 lat zawiera ekskluzywny design włoskiej marki, jedynie zminiaturyzowany na potrzeby dzieci. Stworzyła ją główna kreatorka marki Frida Giannini a reklamuje Jennifer Lopez ze swoimi bliźniętami. Maluchy wyglądają w nich jak prawdziwi mężczyźni i dorosłe kobiety. Można do nich dodać prawdziwe buty na obcasie dla kilkulatek, których fanką jest Surie, córeczka Toma Cruise'a i Katie Holmes.

Tatuaże i ubranka z tym motywem

W krajach wysoko rozwiniętych tatuaże już dawno nie przynależą do środowiska marginesu, ale weszły do głównego nurtu mody. Ale tatuaże dla dzieci? Nawet jeśli wystarczają tylko na kilka lat, są wykonywane bez użycia igieł to i tak perspektywa "ozdobienia" dziecka w ten sposób wydaje się być przesadą. Tymczasem firma "Love Hate Tattoo" z Miami wypuściła na rynek kolekcję ubrań "Roothless & Toothless" z motywami tatuaży na śpioszkach, body, sukienkach, koszulkach i czapeczkach - od ziejących ogniem smoków i tygrysów po postacie z kreskówek. Do kompletu można dołączyć maluchowi kaczuszkę do kąpieli Tattoo Devil Duckie. To nie zwykła kaczuszka, ale prawdziwa rockandrollowa kaczucha - ma diabelskie rogi, tatuaże a nawet piercing.

Owłosienie dla maluszka

Wąsiki na twarzy niemowląt na zdjęciach szwedzkiego fotografa Alexandera Crispina niektórym wydają się urzekające. Są tu wąsy w stylu kierowcy tira i szacownego dżentelmena. Niby urocze, ale dlaczego robić z niemowlaka starszego pana? Zwłaszcza, że mały może też założyć koszulkę imitującą włosy na piersi i męskie sutki. Z kolei dla dziewczynek, zwłaszcza łysych niemowlaków, firmy proponują sztuczne włosy. W ofercie jest nie tylko przedłużanie włosów, ale też peruczki a nawet tupeciki. Te atrybuty dorosłego fryzjerstwa rodzice kupują nie tylko dla zabawy. Niektórym z nich przeszkadza fakt, że dziecku, zwłaszcza dziewczynce, wolno rosną włosy i ma łysą główkę. Nie chcą wciąż tłumaczyć nieznajomym jakiej płci jest dziecko albo by było mylone z płcią przeciwną, dlatego korzystają z miniperuczek. To specjalne opaski z przyczepionymi sztucznymi włosami i inne akcesoria tego typu, które oferuje na przykład firma BabyBangs. Wedlug producenta, sztuczne włosy dla niemowlaka mają same zalety - zakłada się jak czapeczkę, są zrobione z materiału, który jest lekki, delikatny jak jedwab i dostępny w kilku stylach i kolorach.

"Moja mama jest łatwa"

"Pękła prezerwatywa " i inne kontrowersyjne napisy na odzieży to kolejna moda, która bruka niewinność dziecka niestosownymi podtekstami. Wiele kontrowersji wzbudziła australijska marka odzieżowa Cotton On Kids, która wylansowała prowokujące napisy na małych ubrankach. Slogany na koszulkach i body głoszą na przykład "Jestem żywym dowodem, że moja mama jest łatwa". Firma broni się tłumacząc, że robi to wyłącznie dla śmiechu i zabawy. Trudno uwierzyć, że ktoś przy zdrowych zmysłach założy dziecku śpiochy z napisem " Lubię cyce".

Z bielizną na wierzchu - "dorosłe" reklamy dzieci

Dorosłe dzieci widujemy też coraz częściej w reklamach rozmaitych produktów, nie tylko dla dzieci. Bellerose Childrenswear reklamowała linię "Denim for kids" w stylu, jaki znamy z marek odzieżowych dla dorosłych. Na plakatach pokazała chłopięcego modela z lekko opuszczonymi spodniami, spod których wystają bokserki. W innych spotach dziecko jako przedstawiane jako prezes, urzędnik czy tata rodziny. Robienie z dziewczynek obiektów seksualnych przez prezentowanie ich jak dorosłe kobiety to zarzut, na który naraził się francuski "Vogue" publikując sesje modowe z dziesięciolatkami w pozach seksbomb. Publikacja ta spotkała się z ostrą krytyką rozmaitych środowisk, także świata mody. Czy u nas nowa tendencja się błyskawicznie rozwinie czy napotka społeczny opór? Okaże się w najbliższym czasie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.