Nawykowe zaparcie

Moja dwuletnia córka absolutnie nie zrobi kupki do nocnika czy do ubikacji. Gdy już kupka "się zbliża", trzymam ją i wtedy na siłę ją robi.

Byliśmy u pediatry, który stwierdził że problem ma podłoże psychiczne. Próbowaliśmy tłumaczyć, nagradzać, straszyć, ale nic to nie daje. Podejrzewam, że kiedyś miała zatwardzenie i zraziła się. Ta sytuacja trwa już kilka tygodni. Marta

Wydaje się, że nie jest dobrze, jeśli jakąś sprawę w życiu dziecka uznamy za tak ważną, że skupiamy na niej całą uwagę. A już szczególnie, gdy dziecko jest w okresie oporu i uporu, sprawdzania granic i prób walki z otoczeniem. Radziłabym przestać koncentrować tak swoją uwagę na problemie wypróżniania, owszem dbać o dobrą w tym względzie dietę, ale nie rozmawiać o tym, nie tłumaczyć, nawet na pewien czas wrócić do jednorazowych pieluch. To naprawdę nie musi być główna sprawa dnia. Zobaczy Pani, że z czasem problem zniknie o ile dbać się będzie o dobrą dietę dziecka. Myślę, że naprawdę często to my, dorośli robimy z błahej sprawy niepotrzebny problem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.