Nic nie dzieje się bez przyczyny. Radziłabym zastanowić się, dlaczego córka boi się wody. Nie po to, żeby z małą o tym rozmawiać, ale żeby Pani lepiej rozumiała, co się właściwie dzieje. Myślę, że należy na pewien czas zrezygnować z basenu, żeby nie wzmacniać lękowych reakcji córki. Lepiej by było nie przenosić jej jednak do innej szkoły. Jeśli konieczne jest zaświadczenie, można się zwrócić z tą sprawą do psychologa lub pedagoga szkolnego. Radziłabym też trochę "odczarować" sytuację: nie rozmawiać o niej, nie przesadzać z zabezpieczeniami przy kąpieli. Jeśli to możliwe, latem przebywać z małą nad wodą i spokojnie czekać.