Jest wiele możliwych rozwiązań i kilka z nich wymienię. Zgadzam się z Panią, że najważniejsze, żeby córka czuła się kochana. Jasne też jest, że protestuje przeciw zmianom, bo przyzwyczaiła się do spania razem. Dobrze jest nie łączyć zmian. Nie wiem, kiedy wróciła Pani do pracy. Jeśli niedawno, może lepiej poczekać z kolejną dużą zmianą. Na pewno sensowne i naprawdę bez krzywdy dla dziecka jest rozdzielenie wspólnego chodzenia spać.
To oczywiste, że rytm Pani i dwuletniego dziecka są inne. Większość pediatrów uważa, że dobrze, by małe dzieci (nawet w wieku przedszkolnym) chodziły wcześnie spać - około 19-20. To zdrowe dla nich i wygodne dla rodziców, którzy mają wieczór dla siebie. Warto więc wprowadzić nowe, adekwatne do wieku córeczki rytuały zasypiania: może czytanie bajki albo kołysanka, nowa przytulanka - to zależy już od Państwa inwencji. Usypiania mógłby też podjąć się tata. Także oddzielny pokój, jeśli nim Państwo dysponujecie, może być dobrym rozwiązaniem. Warto wtedy zadbać o przekazanie córeczce, że to coś ważnego, nowy etap w życiu: jej własny pokój, łóżeczko, zabawki.