Myślę, że Pani reakcja była bardzo dobra. Gdy nasze dziecko płacze i widzimy, że cierpi w tym momencie lub jest mu z czymś trudno, to trzeba je próbować ukoić, uspokoić. Najlepiej uspokaja w takim momencie bliskość mamy.
Mała na pewno w jakiś sposób przeżywa rozstanie z Panią. Na przykład gdy zasypia, może odczuwać lęk, że Pani zniknie. A więc gdy nawet przejściowo trzeba ją było usypiać lub siedzieć przy niej, to warto to robić, skoro Laura tego potrzebuje. Z czasem córeczka nauczy się, że wasze życie ma teraz inny rytm, że mama czasem wyjeżdża, ale zawsze wraca.