Dlaczego jest lękliwe?

Martwi mnie, że moja niespełna trzyletnia córka boi się wielu rzeczy - obcych ludzi, zwierząt, nowych sytuacji. Każdą zabawę z nieznajomymi dziećmi strasznie przeżywa. W nocy, między 24 a 1, zaczyna strasznie płakać, nie można jej ukoić. Nie pomaga przytulanie ani pocieszanie. Czasem muszę ją uspokajać niemal godzinę. Co mam robić?

Skoro córeczka jest lękliwa, trzeba przede wszystkim przyjrzeć się temu, jak postępują z nią dorośli. Lękliwość dziecka często bierze się stąd, że albo narażamy je na zbyt trudne dla niego sytuacje, albo odwrotnie - we wszystkim je wyręczamy, wciąż mówimy: "uważaj, bo się przewrócisz, uderzysz, nie dasz sobie rady". Kiedy sami ciągle się boimy o dziecko, zarażamy je własnym lekiem.

Przypuszczam, że Pani bardzo niepokoi się silnymi reakcjami dziewczynki na sytuacje, które nam, dorosłym, wcale nie wydają się groźne. Czasem zapewne boi się Pani z góry, że mała zaraz wpadnie w panikę. Ona wyczuwa ten Pani strach, zaczynacie bać się obie i w ten sposób powstaje błędne koło. Często też dzieci w tym wieku zupełnie niepotrzebnie oglądają telewizję - postacie z filmów zapełniają ich wyobraźnię i powracają w snach. Zachęcam do obserwacji i zastanowienia się nad przyczynami. Lękliwość nie jest cechą wrodzoną.

Więcej o:
Copyright © Agora SA